>Rafaell
Skoro przytoczyłeś mój opis Sonego CDP - X222ES, to wkleję taki nieco pełniejszy opis "uwikłany" w porównanie z dwoma innymi cdekami. Ten który dałeś pochodzi z opisu mojej aukcji. Oczywiście napisałem tam prawdę, ale nie napisałem wszystkiego. Dlatego dla uzupełnienia wklejam jeden ze swoich postów z audiostereo, odpowiedź na "opinię" McGyvera:
>McGyver
>A Rotel RCD971 to zdmuchnie tego 222 jednym pierdnięciem.
Dziś po odsłuchu muszę (a nawet chcę) przyznać ci rację, choć nie zgadzam się z "wieszaniem psów" na X222ES.
Rotel kosztuje 3 razy tyle co ten soniacz ale ... trudno jest szacować "ile razy" lepiej gra. Tego już tak ocenić moim zdaniem się nie da.
Krótkie wrażenia odsłuchu 3 cd które mam aktualnie w domu w zest. z moim systemem (MF-11 + Elac BS103.2, kable głośn. Monitor Silver, konekt - srebrzony Musical):
Rotel 971:
Dźwięk przestrzenny. Wydaje się że instrumenty zachowują wobec siebie właściwą wielkość, proporcje. Dźwięk zrównoważony. Słychać bardzo wiele niuansów, które na sonym były niesłyszalne. Dźwięk delikatniejszy, mniej "dosadny", bardziej zwiewny, lekko zaokrąglony. Słychać dobrze poszczególne instrumenty, nie ma raczej sytuacji że jeden przysłania drugi (a na sonym tak się zdarzało dość często, że jakiś instrument ginął za innym i dopiero dzięki rotelowi mogłem usłyszeć co grał, gdy soniacz to maskował) Scena budowana jest raczej za kolumnami, choć czasem jakiś instrument nieco "wystąpi" przed linię głośników. Bas dodaje dźwiękowi niezbędnej masy, żadna "suchość" nie występuje. Ale bas jest mniejszy niż w sonym i mniej konturowy. Ogólnie bardzo mi się to cd spodobało i bez wątpienia jest znacznie lepsze od soniacza. Ale nie zapominajmy, że od soniacza kosztuje 3 razy więcej.
Sony X 222ES:
Dźwięk bardziej dobitny niż w rotelu. Odrobinę jaśniejszy. Bas mocny (ale nie za mocny) a jednocześnie bardziej "punktowy" niż w rotelu. Dźwięk poszczególnych instrumentów nie jest tak zróżnicowany jak w rotelu. Scena - rozciągnięta między głośnikami wszerz i z tendencją do wychodzenia przed głośniki (u rotela trzyma się raczej za).
Wrażenie, że wszystkie instrumenty znajdują się w jednym szeregu i są bliżej słuchacza niż w rotelu. Uwidoczniło się to, że soniacz w nagraniach wiele instrumentów "powiększał" aby wszystko było prezentowane właśnie na tej linii przed słuchaczem. Czasem, o czym wspomniałem już wyżej, sposób prezentacji przez sonego powoduje przysłanianie fragmentów partii jednych instrumentów przez drugie. Soniacz często instrument grający jakąś partię solową "wypycha" nieco przed szereg. Akurat ta cecha co niektórym może się podobać.
Mimo tego spłaszczenia sceny, znacznie mniejszego zróżnicowania w dźwięku instrumentów to soniacz zawsze pozostawał czytelny a bas i jego kontrola bardziej podobały mi się w sonym niż w rotelu.
Teraz dodam jeszcze, że po wypięciu konektu Musicala i wpięciu Audioquesta Sidewinder to Rotel miał więcej basu i rozmiary jego zalet się zmniejszyły. Dzięki wymianie kabla zbliżył się nieco do sonego.
Marantz na TDA1541A niemodyfikowany:
Co tu dużo gadać. Kupiłem ciekaw cd opartego na kultowym na tym forum przetworniku. Co prawda nikt tu nie pisał, że gołe TDA 1541A gra dobrze. Ale nikt też nie pisał, że potrafi grać tragicznie czy chociażby źle. Jak tak czytać różne wpisy można wywnioskować, że przed tuningiem to "nic szczególnego" i tyle. A ja chyba pierwszy powiem, że ten marantz na TDA 1541 którego mam (a z nim wiele Philipsów, które miały dokładnie takie same bebechy) gra fatalnie. Jedna rzecz to ogólne przyciemnienie brzmienia. Jednak to można w porównaniu zignorować i założyć, że trzeba mu jasnego wzmaka i może być dobrze. Tak też zrobiłem, zaciemnienie zignorowałem. Tylko jakoś słuchając tego marantza nie mogłem znaleźć olbrzymiej masy szczegółów ze swoich płyt, które doskonale słyszalne były na sony 222ES. Wyparowały.
Praktycznie tego marantza przed tuningiem to nawet chyba nie należy porównywać ani do soniacza a tym bardziej oczywiście do rotela. A wg mojego słuchu soniacza od marantza dzieli przepaść (na korzyść oczywiście soniacza).
Rotel to oczywiście już wogóle inna klasa.
I tyle mogłem skrobnąć, bo nie wiem co niektórzy na tego sonego (pamiętając ile kosztuje) się uwzięli.
-----------------------------------------------
audiostereo ? dziekuje, nie wchodze!