Audiohobby.pl

Klub Espressivo-E

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
11-05-2015, 23:03
W trakcie trwania wyborów nie było mnie na forum. Pomagałem innym ciężko pracując i nie biorąc przy tym ani grosza. Kasa to nie wszystko. Kwestia być czy mieć. A swój obywatelski obowiązek wypełniłem.

Powtórzę jeszcze raz: głównym kandydatem na "źródło drgań" będzie transformator, zwłaszcza źle lub niestarannie wykonany. Espressivo nie jest bardzo lekki, a płyta cd nie waży Bóg wie ile . Kręci się ona z prędkością 200-700 obr/min (może 200-400), mimośród i błędy wyważenia też są ściśle określone. To nie jest cd-rom gdzie czytnik 52x rozbuja płytę do kilku tysięcy obr/min. CDP to krotność 1x .

Postawię Ci flaszkę jak mi pokażesz wpływ cdp na espressivo. Flaszka oczywiście prawdziwa.
No to Ci chyba nie udowodnię :)

marcowyleń

  • 39 / 3533
  • Użytkownik
12-05-2015, 15:26
IC mam teraz Audeos. W porównaniu z jednym z najtańszych QEDów, jeszcze na poprzednim wzmaku, minimalnie dociążył brzmienie i złagodził wysokie. Ale to była różnica na granicy percepcji.

Zauważyłem też lepszą lokalizację i/lub stereo. Fajnie niektóre motywy migrują miedzy kanałami, czego wcześniej nie dostrzegałem.

Zastanawiam się nad tym bliskim graniem. Może to ściśle powiązane z nasyceniem barwowym? Może to jedno i to samo tak naprawdę? Owa bliskość zaś wcale nie jest taka dogmatyczna w Espressivo, bo jeśli nagranie jest "dalekie" (jak np. etiudy fortepianowe Bacewiczówny w Acte Prearable - rety, jak zza ściany), to wzmak niewiele pomoże. Ciekawe jest za to rozróżnianie planów w ramach tej (względnej) bliskości.

Dalszego dociążania dźwięku innymi żarówkami nie chcę - w zupełności wystarczy ciężar jaki jest teraz :)
Chciałbym jeszcze dopytać: Z udziałem jakiego odtwarzacza CD i jakich słuchawek dzieją się te barwy i przestrzenie?

sandacz

  • 268 / 4558
  • Zaawansowany użytkownik
13-05-2015, 18:49
Beyerdynamic T90, Marantz cd 52 mkII se z zmodyfikowaną sekcją cyfrową (m.in. zegar Burson) jako transport dla Nostromo Wolf z zasilaczem Tomanka.
SunDutch

marcowyleń

  • 39 / 3533
  • Użytkownik
15-05-2015, 09:20
Rozpytuje o te Ω, bo zastanawiam się, które słuchawki lepiej zagrają z espressivo te 250 czy te 600 Ω.

Specjalnie dla Ciebie wygrzebałem HD 520 600 om i HD 520 II 300 om. Porównując Espressivo z L-530 znów widzę podobne zjawisko, ale w znacznie mniejszym stopniu. Oczywiście to dalej nie Beyery.

Na allegro są do kupienia HD530 za 200 zł. Zastanawiam się jak one by grały z espressivo e, czy warto czy może lepiej odczekać i kupić jakieś dt880?

marcowyleń

  • 39 / 3533
  • Użytkownik
16-05-2015, 22:32
Pytanie do aulait :
Czy słuchawki Sennheiser Hd 530 dobrze zgrywają się z espressivo e

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
17-05-2015, 23:42
Pytanie do aulait :
Czy słuchawki Sennheiser Hd 530 dobrze zgrywają się z espressivo e

Mam HD 530 I 600 om i HD 530 II 300 om. Mimo większej impedancji bardziej podobają mi się na Espressivo HD 530 I 600 om (są również w wersji 300 om). Zresztą w każdym systemie wolę HD 530 I od dwójek. Otwarty, relaksujący, szybki, naturalny, jasny przekaz z bardzo fajną przestrzenią. Słuchawki raczej podają materiał muzyczny delikatnie, nie "żyletkowo" Nie są to słuchawki dla fanów potężnych basowych pomruków i eksplozji choć stopka perkusji brzmi szybko z kopem i rytmem. Ja je lubię.

Mają wyjątkowo dużo miejsca na uszy a pałąk pomieści nawet bardzo duże głowy. Są bardzo wygodne.
« Ostatnia zmiana: 17-05-2015, 23:45 wysłana przez aulait »

marcowyleń

  • 39 / 3533
  • Użytkownik
18-05-2015, 11:47
A te HD 530 II 300 om jak grają z espressivo?

aulait

  • 1420 / 5764
  • Ekspert
18-05-2015, 12:26
Dobrze grają, ale same słuchawki mają przesunięty balans tonalny bardziej w stronę wysokich tonów w stosunku do wersji pierwszej. Bas też jeszcze szczuplejszy z mniejszym kopem. Jednak muszę podkreślić, że te wysokie są dobrej jakości, zresztą podobne średnica.

sandacz

  • 268 / 4558
  • Zaawansowany użytkownik
22-05-2015, 11:12
Zauważyłem, że Espressivo średnio sobie radzi z nasyconą brzmieniowo muzyką elektroniczną, np. z czymś takim:

(przy okazji polecam album - cudowna dekonstrukcja popu i bossanovy :))
Jest za blisko, zbyt "świdrujący" przekaz.

Ale ogólnie z tą bliskością to tak jak mówiłem - zależy od nagrania, wzmak na pewno nie zepsuje odbioru muzyki nagranej z pewnym dystansem.
SunDutch

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
22-05-2015, 11:45
Zauważyłem, że Espressivo średnio sobie radzi z nasyconą brzmieniowo muzyką elektroniczną, np. z czymś takim:

(przy okazji polecam album - cudowna dekonstrukcja popu i bossanovy :))
Jest za blisko, zbyt "świdrujący" przekaz.

Ale ogólnie z tą bliskością to tak jak mówiłem - zależy od nagrania, wzmak na pewno nie zepsuje odbioru muzyki nagranej z pewnym dystansem.
co masz na myśli z tym nie radzeniem? Może nagrania są zbyt komputerowe? I potrzebny bardziej rozdzielczy sprzęt akurat. Lampy są lepsze do akustyki, to fakt.

sandacz

  • 268 / 4558
  • Zaawansowany użytkownik
22-05-2015, 11:49
Tak jak napisałem, zbyt swidrująco, jakby bez kontroli, szczególnie w tych długich mocno dronowych dźwiękach. Na tranzystorze Valentine nie brzmiało to tak męcząco. Dobrze, że to tylko pojedyncze dźwięki, ale też trochę szkoda. Ciekawe czy ten dc-blocker mógłby tutaj pomóc.

(gadają sobie pies z ptakiem ;-))
SunDutch

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
22-05-2015, 12:10
Tak jak napisałem, zbyt swidrująco, jakby bez kontroli, szczególnie w tych długich mocno dronowych dźwiękach. Na tranzystorze Valentine nie brzmiało to tak męcząco. Dobrze, że to tylko pojedyncze dźwięki, ale też trochę szkoda. Ciekawe czy ten dc-blocker mógłby tutaj pomóc.

(gadają sobie pies z ptakiem ;-))

:)

Jeśli coś świdruje to mogą to być albo niedopasowanie źródła (pod względem brzmienia) albo sprawa współczesnych lamp. U mnie brzmienie jeszcze bardziej się nasyciło i wygładziło po wsadzeniu starych lamp z dawnej produkcji. Pianino zdecydowanie mniej się szkli.

panpromek

  • 45 / 3652
  • Użytkownik
22-05-2015, 12:28
O matko polko! Żeby czegoś takiego słuchać, chyba trzeba być w stanie mocno wskazującym albo lekko się upalić :) Toż to na niczym dobrze nie zabrzmi.

sandacz

  • 268 / 4558
  • Zaawansowany użytkownik
23-05-2015, 10:45
^ Bez przesady. Przy całej swej gęstości brzmieniowej to prosta muzyka, taki elektroniczny neoromantyzm.
SunDutch

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
23-05-2015, 10:50
Ja przez 3 lata nie słyszałem bardziej przyjemnie grającego sprzętu :)