Audiohobby.pl

Philips Fidelio X1 L1 L2

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
30-04-2014, 10:13
Ktoś w naszych szeregach użytkował któryś z tych modeli?
Oprócz brzmienia bardzo interesuje mnie komfort użytkowania, czy rzeczywiście X1 są wygodne i komfortowe?
Nie znaleźć żadnego sklepu gdzie mógłbym je przymierzyć :-(
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
30-04-2014, 10:16
Oczywiście w ostatnim zdaniu chciałem napisać, że nie namierzyłem żadnego sklepu dającego możliwość odsłuchu tych słuchawek.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

szwagiero

  • 2239 / 5867
  • Ekspert
30-04-2014, 10:19
Poszukaj na forum.mp3store.pl, tam wszystkie trzy modele były swego czasu bardzo popularne. Ja miałem zbyt krótki kontakt, żeby stwierdzić, czy są wygodne, ale wydaje się, że odpowiedź jest twierdząca.

walkman6

  • 333 / 5746
  • Zaawansowany użytkownik
30-04-2014, 11:04
Miałem L1. Ogólnie jak na skórzane pady z dosyć dużym naciskiem słuchawki bardzo wygodne. Zdarzało mi się siedzieć w nich nawet po 4-5 godzin. Co na dzień dzisiejszy mi się nie zdarza na np K550. Niestety w L1 nie pasowało mi brzmienie. Dziura na średnicy. Zwłaszcza damskie wokale mocno cierpiały. Jednostajny bas, taki bułowaty. Wysokie delikatnie mówiąc bez finezji. Za to bardzo dobra przestrzeń. Jeżeli chodzi o wygodę użytkowania to polecam, jeżeli o jakość dźwięku nie polecam. Poza tym trzeba pamiętać, że pady są niewymienne. Więc jak się zużyją to nie ma części zamiennych.

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
30-04-2014, 11:13
O niewymiennych padach nie wiedziałem, nie wpadłem, że można dzisiaj wyprodukować słuchawki z taką niepraktyczną wadą :-(
Czyli po zniszczeniu padów wysyłka do serwisu na wymianę albo kupno nowych słuchawek?
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

Perul

  • 246 / 4334
  • Aktywny użytkownik
30-04-2014, 20:02
Ja mam X1 - wygodne słuchawki, aczkolwiek ja w swoich nieco rozgiąłem pałąk (robię to w każdych swoich słuchawkach, nawet w tych w których się nie da ;) - mam szeroką głowę). Brzmieniowo też polecam, solidny ale nie przegięty (jak dla mnie) bas, naturalne średnie lekko wycofane, ale to też zależy od kabla i źródła, i pięknie rozciągnięte wysokie tony - wśród dynamików nie słyszałem lepszej góry, co najwyżej równie dobrą. Scena duża, może nie przesadnie szeroka (słyszałem szerszą niż w X1) ale głębokości nie brakuje.
Co do niewymiennych padów to jednak da radę je ściągnąć, ale nie jest to łatwe no i trzeba wiedzieć co i jak. Są klejone, i na zatrzaski ale klej puści jak się podważy. Trwałość padów jednak jest bardzo dobra i nie wydaje mi się, żeby przez 10 lat czy więcej trzeba było z nimi coś robić. Moje wyglądają prawie jak nowe a mam je prawie 1,5 roku. Fakt, że nie używam wiele, ale wygrzane to już na pewno są :)

Krzysztof_M

  • 1467 / 5257
  • Ekspert
30-04-2014, 20:56
Perul, dzięki za opinie o brzmieniu i kilka słów o tych padach - czuję się uspokojony :)
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −

StartRockToday

  • 171 / 4668
  • Aktywny użytkownik
02-10-2014, 11:48
Niedługo pewnie będę swoje wrażenia o L2 pisał w formie całego tekstu. Chciałbym się dowiedzieć jak wy je odbieracie, czy wam podeszły i z czym byście je porównali?

X1 bardzo dobrze wspominam i czekam na pojawienje się X2. Tyll twierdzi że zmiany są jednocześnie nie wielkie, ale znaczące, wykres mają gorszy, ale brzmią lepiej. Na jego reckę też czekam.

Rock z wami!
SRT

Fatso

  • 290 / 3986
  • Zaawansowany użytkownik
02-10-2014, 12:19
Dla mnie L2 to aktualnie podstawowe słuchawki portable. I jestem zachwycony.
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

StartRockToday

  • 171 / 4668
  • Aktywny użytkownik
03-10-2014, 09:47
Mamy podobne wnioski. W kategorii portabli nie mają w zasadzie konkurencji swego rodzaju.

Ja je bardziej oceniam i traktuje jak słuchawki domowe. I tu również spisują się bardzo dobrze. :) ale też ciężko je do czegoś przyrównać bo we wszystkich parametrach potrafią się wykazać.

Mi tylko trochę basu brakuje :P

Fatso

  • 290 / 3986
  • Zaawansowany użytkownik
03-10-2014, 14:08
O ile pamiętam, to swoje wrażenia opisałem o tu:
http://audioivoodoo.blogspot.com/2014/01/r-ewolucja-czyli-philips-l2.html
To co powyżej napisałem to moje zdanie na dzień w którym je wygłosiłem. Dzisiaj mogę mieć już inne przekonania, zgodnie z zasadą, że tylko krowa się nie myli. I nie możesz mieć o to do mnie, drogi użytkowniku, pretensji. Jeśli zaś zawiodłeś się na moim braku stałości w przekonaniach, to trudno.

StartRockToday

  • 171 / 4668
  • Aktywny użytkownik
03-10-2014, 17:48
Oczywiście, że czytałem. :) Między innymi dlatego postanowiłem dać im szansę. Sam się nie zawiodłem.

Chciałem się dowiedzieć po prostu jak szersze grono je odbiera w roli "dużych słuchawek", ale widocznie jeszcze za mało osób słyszało, bądź posiada ten model.

lancaster

  • Gość
07-10-2014, 21:41
Sluchalem dzis L1 i L2, L1 zupelnie nie dla mnie, L2 ....jutro wezme lapka i sprawdze czy jakotako je pociagnie. Moje granie, gora lekko metaliczna czasami poza tym OK. Dynamika, zwartosc moc dxwieku....taki Philips, patrz Pan ;-)
Mialem kiedy shp5401 zdaje sie to sie nazywalo, kosztowalo 70zł chyba gralo calkiem ciekawie aczkolwiek nie urywalo i calosciowo wolalem CAL! na dluzsza mete, ostatecznie skonczylem na Beyerach 990E, L1 mniej czaruja a lepiej potrafia przylozyc, ziarno zasiane ;-)

StartRockToday

  • 171 / 4668
  • Aktywny użytkownik
08-10-2014, 13:21
Dzięki za podzielenie się wrażeniami. Czekam na kontynuuacje. :)

Ja mam takie wrażenie, że L2 nie da się nie lubić, tylko już w zależności od muzyki i przyzwyczajeń można je lubić bardziej lub mniej.

lancaster

  • Gość
08-10-2014, 18:55
na razie moge napisac ze nie bylem, jutro bedzie okazja, jak sie skleja z moim lapkiem to go nie puszcza :-)
czytalem ze to sa 16-ki ? Moze byc roznie, ale obadamy.
Do zis pamietam miecho i drive....i wygodne sa...i ladne....