Audiohobby.pl

Klub Technics

dartman

  • 62 / 6105
  • Użytkownik
12-06-2008, 21:28
Ja się Technicsa i Yamahy w życiu nie wyprę :-)

Oto mój Technics.

Dudeck

  • 5101 / 6070
  • Ekspert
13-06-2008, 13:43
Jg* - toż to prawdziwe dzieła sztuki !

*) Jg - jasny gwint

rafal996

  • 1090 / 6101
  • Ekspert
13-06-2008, 13:51
Ja tam posiadam Technicsa, niestety z tej ostatniej, niezbyt udanej i niezbyt ładnej serii. Mianowicie mam tuner ST-GT550 RDS i CD SL-PS770A.

Fotki znalezione w sieci, w tym jedna od pana z allegro który zastrzegł sobie prawa, ale może mnie zamkną za to ;)

rico1973

  • 221 / 6055
  • Aktywny użytkownik
13-06-2008, 18:23
Ja posiadam RS B965  i chwalę go sobie  :-)

Dudeck

  • 5101 / 6070
  • Ekspert
13-06-2008, 19:22
Proszę o fotkę w technologii HD ;-)

rico1973

  • 221 / 6055
  • Aktywny użytkownik
14-06-2008, 20:47
Proszę bardzo :)

rico1973

  • 221 / 6055
  • Aktywny użytkownik
14-06-2008, 20:51
Proszę bardzo :-) może nie HD ale zawsze jednak;)

Pozdrawiam

rico1973

  • 221 / 6055
  • Aktywny użytkownik
14-06-2008, 20:58
I trochę nagości ;-)

rico1973

  • 221 / 6055
  • Aktywny użytkownik
14-06-2008, 21:24
A tak z ciekawości: wie ktoś może co to są te głowice MX zastosowane m in. w RS B965? Czy to jakiś utwardzany permaloj czy może zwykły... choć można by się spodziewać czegoś więcej. W końcu swego czasu był to flagowiec.

szeryfo

  • 34 / 6082
  • Użytkownik
14-06-2008, 23:47
Tak, to twardy permalloy. Te glowice mialy jedna wade: szybko sie zuzywaly i jakos tak dziwnie zatykaly. Bardzo czesto dzwiek przestawal byc czysty i jednakowy w obu kanalach. Pomagalo (na krotko) bardzo mozolne i dlugie czyszczenie i demagnetyzacja. Ale sam deck - az sie lza w oku kreci. Tez mialem kiedys takie cudo i bylem mimo wszystko bardzo zadowolny.

Dudeck

  • 5101 / 6070
  • Ekspert
01-07-2008, 19:04
Witajcie , jest na ebayu taki odtwarzacz SL-P111 z +/- 1987 roku - pamiętam go z tego , że był moim marzeniem ilekroć odwiedzałem "zaprzyjaźniony" Pewex . Zastanawiam się teraz , czy nie nabyć tych wszystkich odjazdowych jak na owe czasy rzeczy , o których wtedy mogłem tylko pomarzyć , gdyż na nic z tego  nie było mnie wtedy stać i założyć sobie teraz taki "kącik wspominkowy" . Nie zapomnę tego czerwonego "digital "do dziś .
ps - SL-P200 to już była wysoooooka pólka .
Czy ja się starzeję ?
Pozdrawiam .

Radmar

  • 1140 / 6105
  • Ekspert
01-07-2008, 20:57
Dudeck, no pewno, że warto. Zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę fakt, iż sprzęt nowszy np. z lat 90-tych - mam tu na myśli zaokrąglone segmenty z seri SL-PG/PS (CD-ki) czy RS-BX/AZ (magnetofony) był dużo gorszy, niż odpowiedniki sprzed lat. Jednak zastanów się czy warto obecnie kupić najprostszy model CD-ka SL-P 111, skoro za dosłownie kilka złotych więcej możesz mieć właśnie SL-P 200. Ja rok temu też cofnąłem się o parę lat wstecz kupując SL-P 222A. Wspaniały sprzęt.
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

majkel

  • 7477 / 6102
  • Ekspert
02-07-2008, 15:20
Radmar, no to powiedz mi które ze starych modeli Technicsa były lepsze od SL-PS840, bo ja znam może dwóch kandydatów? W latach powstał przecież referencyjny "okrągły" SL-P2000, nota bene SL-PS840 to jego okrojona wersja z tym samym mechanizmem i DACem, i od tego SL-P2000 Technics żadnego lepszego CDka nigdy nie popełnił, a jedynie system dzielony napęd + DAC, a to znowu wczesne lata 90-te. Gorzej było dopiero w drugiej połowie, choć kiepskie wzmacniacze rozpoczęły się w 1993 roku wraz z serią SU-A.

Radmar

  • 1140 / 6105
  • Ekspert
02-07-2008, 20:43
majkel, na wstępie gwoli wyjaśnienia, używając słów gorszy i lepszy miałem na myśli wyłącznie swoje własne odczucie i bynajmniej nie generalizuję. A opisuję to na podstawie swoich własnych porównań sprzętowych, a kilka różnych modeli Technicsa miałem okazję testować w podobnej klasie brzmieniowej. Jako przykład mogę Ci podać wspomniany przeze mnie SL-P 222A i nieco nowszy SL-PG 300. W ocenie ogólnej według mnie wygrywa starszy SL-P 222A. Brzmi nieco lepiej - cieplej, szybciej reaguje na wybór funkcji, jest dużo bardziej stabilniejszy, a samo wykonanie wydaje się być dużo lepsze. SL-PG 300 przy nim zostaje niestety w cieniu, a jedyne czym uzyskuje przewagę, to lepsza korekcja błędów odczytu. Podobnie jest na przykładzie magnetofonów. Porównując np. RS-B 765 i RS-AZ 6 zdecydowanie dużo lepiej w moim odczuciu wypada RS-B 765. Brzmi znacznie bardziej "głęboko", możliwość poszczególnych ustawień jest jakby mniej ograniczona a i samo wykonanie jako całości daje wrażenie ogromnej stabilności. Aczkolwiek wykonanie jest kwestią indywidualną każdego z nas.

Natomiast co do SL-P 2000, nie mówię, że nie masz racji określając go mianem, że lepszego od tego modelu Technics nigdy nie popełnił. Być może tak, jednak wcześniej też Technics świetny sprzęt produkował i nawet jeśli nie określał go mianem Reference Master to myślę, że można go by było śmiało takim nazwać.

Być może SL-P 2000 nie ma swojego odpowiednika spośród niższych rocznikowo modeli, ale gdybym ja miał wybór pomiędzy SL-P 2000 a np. SL-P 999 czy SL-P 1000, to wolałbym wybrać jeden z tych drugich. Z kolei gdyby ktoś postawił przede mną SL-PS 840 i SL-P 770 i powiedział wybierz którego chcesz, wybrałbym SL-P 770.

Jednak tak jak powiedziałem na samym wstępie, nie zamierzam bynajmniej nikogo urazić określając coś mianem gorsze/lepsze. Wyrażam wyłącznie swoją własną opinię i wybieram sprzęt starszy rocznikowo. Każdy z Was natomiast ma prawo się ze mną nie zgodzić i jak najbardziej to szanuję. Porozmawiać jednak... czemu nie? Zawsze chętnie. :)

Pozdrawiam,
Marek
Analogowa Grupa Wywrotowa.
Marek

majkel

  • 7477 / 6102
  • Ekspert
02-07-2008, 21:02
>Z kolei gdyby ktoś postawił przede mną SL-PS 840 i SL-P 770 i powiedział wybierz którego chcesz, wybrałbym SL-P 770

A ja nie, zresztą SL-PS840 był w domu od kilkunastu lat, więc nie musiałem się zastanawiać. Powód? SL-P770 słabo widzę pod modyfikację, trzeba by się nieźle namęczyć, bo ma poczwórne op-ampy. Poza tym nie pamiętam, czy miał zasilanie z układem Virtual Battery, a to fajny patent jest. Mój SL-PS840 jest nieco przerobiony, i po starym dźwięku nie wiem, czy cień choćby został.