Audiohobby.pl

DT150 vs HD650 vs T70 - wynurzenia...

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
07-05-2014, 13:34
Mam u siebie już DT990 premium 600om. Nie wiem jak grają Fatalitki modowane, ale DT mają dopracowany dźwięk. Wydają się idealnym uzupełnieniem dla D7100.  Podobają mi się, czekam jeszcze by posłuchać wersje PRO. DT150 są niezłe, ale dobrze jednak, że ich nie wziąłem. 990tki bardziej pasują do tego co słucham i co sobie ostatnimi czasy cenię. DT150 są bardziej efekciarskie.

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
07-05-2014, 15:33
Ha, mówiłem że Ci powinny się spodobać te DT990. Jako odskocznia dla D7100 to są idealne.

  • Gość
07-05-2014, 17:26
I co Start Rock, nie żałujesz DT990 co? Funowe słuchawy, mają coś takiego na basie że nadają się do tego rocka.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
07-05-2014, 20:10
Ani trochę. Dla tego Rocka też się nadają :D Po prostu muzyka :)

W jakiejś nie określonej przyszłości dokupię im jakiegoś ciepłego DACa, aby nabrały trochę średnicy i mięcha, ale już teraz uważam, że nadają się na all roudery, no może oprócz jakiegoś house lub innego młócenia gdzie bardziej zamknięte (denony) się sprawdzają lepiej.

Dla mnie Funowe są dopiero D7100 :P DT990 powiedziałbym są takie jakie trzeba - po środku -, zaje..ste wyważenie pomiędzy szczegółowością a naturalnością. Nie atakują szczegółami, nie analizują dźwięku do bólu, ale też grają bardzo czysto i wszystko jest na swoim miejscu, przy dość dużej ilości smaczków. Poziom grania sporo niższy niż moje poprzednie HE-5LE, ale frajdy dają mi więcej. Brzmienie typowe dla dynamików (lubię takie :D ) z dobrym wypełnieniem ale też ku mojemu zaskoczeniu mają też pewną dozę gładkości i tutaj byłby ukłon w stronę hifimanów.
 
W kilku słowach - Idealne do muzyki, niezobowiązującego słuchania. Mimo, że na rynku są lepsze technicznie nauszniki to w kategorii jakość/cena(za używkę) są genialne. Takie jakie powinny być. Cechy którymi mnie urzekają to - powietrze, holografia, gładkość.

  • Gość
07-05-2014, 20:42
Też je tak odbieram, nie męczące słuchawki do wszystkiego - bas mają taki wypośrodkowany nisko schodzi, ma pompę ale kick też taki w miarę. Nie ma efektów zbytniej ostrości, muzykalne jak trzeba. Też mi się wszystkiego słuchało dobrze. Ale niestety musiały ustąpić HD540 RII :D

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
11-05-2014, 06:43
Gratuluje senków i pasji. :)

Do mnie właśnie przyjechała wersja PRO. Wstępne wrażenia są takie, że mimo, że słuchawki mają jakieś podobieństwa, to jednak są to słuchawki z różnych światów. W sensie, że na pewno się różnią i te zmiany idą w konkretne strony.

  • Gość
11-05-2014, 14:25
Dzięki. Na razie z nimi trochę problemów bo okazało sie że poduszki są do wymiany, więc zamówiłem nowe, a wczoraj spieprzył się kabel i nie łączy do prawej słuchawki, musiałem odstawić na razie na bok, muszę teraz wysłać kabel do przeróbki. Tak w ogóle wystawiłem kilka rzeczy na tablicy, jak sprzedam to chyba kupię HD600 do kompletu bo nie lubię mieć tylko jednych, zawsze coś się musi stać tak jak teraz apotem nie ma czym słuchać, zresztą ostatnio kręci mnie neutralność w otwartych i szkoła Sennheisera - które bym nei założył na uszy to mi sie podobają. Gdyby nie DT990 Soundmana to bym siedział bez dźwięku do środy.

Wersji PRO DT990 nie słyszałem ale chyba idą w neutralność co? Pewnie Ci to nie pasuje. Brak ciężaru do Twojego gatunku.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
11-05-2014, 19:14
>> kabak1991, 2014-05-11 14:25:04
Wersji PRO DT990 nie słyszałem ale chyba idą w neutralność co? Pewnie Ci to nie pasuje. Brak ciężaru do Twojego gatunku.

Odwrotnie :) 600om są bardziej neutralne i transparentne, choć przy tym też mają bardziej gładką górę. PRO grają bardziej w V-ke mają wolniejsze brzmienie, więcej góry, ale mniej średnicy, a sama jakość też się pogarsza. PRO mają większe dociążenie na basie, ten z 600om wydaje się bardziej szczegółowy, ale wzmacniacze które mam radzą sobie z PRO. Najbardziej ten spadek jakości odczuwam chyba na średnicy i wokalach. 600om to co najmniej poziom wyżej, więcej szczegółów, subtelności i zwiewności. O ile 600om przypominają mi trochę senki, to PRO wcale już takich skojarzeń nie dają, bliżej im chyba do zamkniętych 770.

Ogólnie można powiedzieć, że będę robił teraz porównania "na czysto" bo torem będzie ODAC>The Wire ;) A słychać że do obu par jest potrzebny dobrze dobrany tor by zabłysły, z tym, że te 600om wydają się bardziej wymagające od toru niż PRO.

Ostatecznie 600om to lepsze słuchawki, ale sam nie wiem które bym wybrał/wybiorę. PRO są mniej wymagające i bardziej funowe, 600om mają więcej magii i zwiewności, ale pewnie bez dobrania sprzętu będzie mi brakować dociążenia i wyrazistości.

  • Gość
11-05-2014, 19:30
Ja Ci powiem że po przesłuchaniu tych Sennków HD800 i HD540, to jakos na dociążeniu mi już tak nie zależy. Stąd się wziął pomysł na HD600. Poczytałem troche o nich i myślę że to mogą być moje słuchawy. Beyery też niby nie tak dociążone jak Denony itd, ale nie mają tej magii która mnie urzeka w przekazie Sennków - wyodrębniona wokaliza, budowanie planów, neutralność, bas obecny a nie męczący, podany w taki prawilny sposób.

No z tą wersją 600 om to mogłeś dobrze trafić, ja też jakbym miał brać dla siebie to brałbym DT880600 ohm. Podobno skraje pasma właśnie przy dużej impedancji są inne, bas jakby słabszy ale lepszy, a góra bardziej zwiewna. Tak ktoś tu pisał kiedyś, ale doświadczyłem sam na sobie jak słuchawki z impedancją ok. 300ohm przewyższają nisko impedancyjne pod względem całościowej prezentacji. Przemyśl sprawę, weź pod uwagę też dłuższe odsłuchy, co lepiej z nimi się sprawdzi, co Cię będzie mniej męczyć. Chociaż ja aż tak na to nie patrzę w sumie (a doradzam hehe). Ale jak bas jest mocny trzeba liczyć się z częstymi przerwami. Masz Denony, wiesz w czym rzecz.

Perul

  • 246 / 4573
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 12:16
Pod względem basu to bardziej cenione są HD565 od HD600 - ponoć mają lepsze zejście. Co prawda porównywałem łeb w łeb swoje HD565 (sprzed modu) i HD600 (z początku produkcji - czarna fizelina) i jak dla mnie to grały pod względem basu podobnie, ale nie był to długi odsłuch i może nieszczególnie kawałki dobrałem. W HD600 słychać było więcej tła, HD565 skupiały się bardziej na wokalu. Wokal trochę lepiej dociążony w HD600. Osobiście wybrałbym HD600, bo lubię więcej tła słyszeć.
Obecnie zrobiłem w HD565 mod polegający na usunięciu gąbki z tyłu przetwornika + dodatkowo basmod własnego pomysłu. Do X1 to im jeszcze brakuje, ale już czuć ten bas :)

StartRockToday - co Ci nie pasowało w X1, że sprzedałeś? Niedawno skończyłem modować EVO i wyszły całkiem podobnie do X1, aczkolwiek paroma aspektami się różnią i może to właśnie te aspekty, które Ci nie pasowały?

barthuss1

  • 198 / 5018
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 17:55
Miałem przejściowo HD600 (wersja II) i z dobrym źródłem bardzo je polecam. Z dobrym OTLem (u mnie był to bottlehead crack) to Hi-End,słuchawki dla melomana na długie lata. Dla audiofila pewnie nie... audiofilia nervosa ;)

  • Gość
12-05-2014, 18:16
"Dla audiofila pewnie nie... audiofilia nervosa ;)"

Straszliwa choroba.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 19:35
@Perul - hmm X1 sprzedałem bo miałem HD650 a potrzebowałem gotówki na kolejne zakupy. Inaczej bym ich nie sprzedawał. Dla mnie bardzo dobre słuchawki, ale nie jako główna para, dla mnie były trochę za bardzo specyficzne, ale to chodzi bardziej o całą prezentacje niż o to, że coś źle robiły. Lubię trochę twardsze brzmienie basu i jaśniejszą górę, środek dobry, ale trochę za bardzo wycofany. Na neutralnym torze grały bez fajerwerków, ale to akurat rozumiem, że kwestia toru.

Teraz sobie na uszy zarzuciłem PRO i pod względem jakości i klasy dźwięku to są trochę słabsze od X1, ale za to mają ciekawszą scenę i są bardziej wyraziste, bardziej typowe, co mnie nie rozprasza przy słuchaniu muzyki przy kompie.

  • Gość
12-05-2014, 19:46
HD600 mają dość twardy bas? Twardszy niż HD650?

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 20:16
Jak dla mnie mają poprawny bas, wrażenia ze słuchania w HD600 mam podobne jak z głośników Epos M15.2 jeśli chodzi wlasnie o bas, jego kontrolę i barwę.
Nie wiem jak grają HD650 więc sie nie wypowiem.

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.