Audiohobby.pl

DT150 vs HD650 vs T70 - wynurzenia...

tybysh

  • 17 / 4078
  • Nowy użytkownik
06-04-2014, 13:07
Zapomniałem dodać:

DT-150 mają sporo szerszą scenę od HD650, mimo zamkniętej konstrukcji. Dodatkowo wokale w HD650 grały mi bliżej twarzy, na DT-150 trochę z przodu. To chyba tyle, może komuś pomoże w wyborze.

  • Gość
06-04-2014, 13:09
Jak lubisz DT150 to posłuchaj nowych Sony 1R, tych najwyższych, bo jest kilka nowych modeli.

tybysh

  • 17 / 4078
  • Nowy użytkownik
06-04-2014, 13:14
Jak będzie okazja to posłucham, ale raczej nie kupię - zbieram pieniądze na ślub, i tak sporo inwestuje w nowe hobby jakim jest DIY;)

Generalnie teraz trudno mi będzie obiektywnie oceniać słuchawki o konstrukcji otwartej, DT-150 przyzwyczaiły mnie do zakmniętych, trudno mi to wyjaśnić, ale one generują taki mikroklimat. Nieważne, nie będę robił offtopu w swoich pierwszych postach na forum.

  • Gość
06-04-2014, 14:00
Otwartych z zamkniętymi ja też w ogóle nie lubię porównywać. Trochę inny sposób budowania przekazu jak dla mnie. Lubię mieć jakieś fajne zamknięte i otwarte naraz, żeby mieć odskocznię.

zygmuntlotos

  • 17 / 4115
  • Nowy użytkownik
07-04-2014, 17:22
HD650 brzmia tak jakby ktos im podal leki nasenne. Plus maja taki ze latwo je napedzic, nawet ze skromnego xonara stx potrafia wiele z siebie wydobyc.

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
07-04-2014, 17:55
He,he...no ja właśnie sobie zakupiłem te senne HD650. Głównie ze względu na te ich cechy, LCD2 mi nie zastąpią ale mają podobny przekaz. Będą się ładnie uzupełniać z DT990E.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
13-04-2014, 22:31
Gratki Soundman :)

Synthax

  • 2323 / 4323
  • Ekspert
28-04-2014, 15:24
I jak wrażenia Tomek?

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
28-04-2014, 16:17
Maciek, wrażenia ze słuchania są wspaniałe. Takiego nasycenia dźwięku i przyjemności słuchania nie znalazłem w HD800.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
29-04-2014, 13:33
Ja prawdopodobnie ostatni raz trzymam swoje senki na głowie. Bo idą do nowego właściciela. Właśnie odpaliłem nowego Cheskyego. One świetnie podają taki materiał. Jednak postanowiłem wyruszyć dalej, a może się cofnąć. Z drugiej strony, nie muszę do końca żałować swojej decyzji. Bo mam słuchawki do TV - HD330 i one mają jak dla mnie 93% dźwięku senków. Senki grają z większą swobodą, mają lepsza górę i lepiej sobie radzą z micro przekazem. Ale ogólnie balans tonalny i przestrzenność jest na podobnym poziomie, a może nawet lepszym :) Średnicy, aż tak urzekającej nie będzie, ale do przysłowiowego "łojenia" uważam, że są dobrym zastępstwem. Ale, że ani jedne ani drugie mi się trochę znudziły to....

Swoje słuchawki już znalazłem D7100 robią robotę :D. Ale przydałby mi się jeszcze jakiś otwarty, model, a jak nie otwarty to z większą ilością powietrza, bo tej jednej cechy w denonkach brakuje. Zastanawiam się nad DT-150 albo DT990pro. Wiem mniej więcej jak obie pary grają, ale dawno ich nie słuchałem. Logika mi mówi, że lepszym urozmaiceniem będą 990tki, ale serce i dusza ciągną do DT-150 (z tym że te mogą nie wytrzymać towarzystwa denonków). 880 prawdopodobnie niezłe ogólnie by były, ale jeśli mam w dodatkowej parze wybierać między detalem a pierdyknięciem to wolę to drugie. Wiem czy chcę się bawić w te wersje więcej omowe i konsumenckie, raczej nie, ze względu na cenę i tego, że nie wiem czego się spodziewać.

Jakieś sugestie?

  • Gość
29-04-2014, 15:28
Ja też siedzę na denonkach D7100 i nie wiem jak się mają DT990 Pro do HD650, obu par nie słyszałem. Teraz mam u siebie DT990 E 32ohm, ale z nimi też się nie odniosę za bardzo do tych HD650, zapytaj Soundmana na PW. Powiem Ci tak: ostatnio szukałem alternatywy otwartej dla Denonków właśnie i kolega napisał do mnie że podeśle mi swoje HD800. Byłem dość sceptycznie nastawiony - to całe gadanie że bas słaby, granie nudne i bez polotu trochę, takie audiofilskie i szare. Ale kiedy pobyły u mnie kilka dni to był lekki szok, nei tyle że to co o nich mówili się do końca nie sprawdziło, w pewien sposób są one takie maksowo audiofilskie, ale te słuchawki na nowo zweryfikowały mi to co uważam za dobry dźwięk na słuchawkach. Ja nie mam tak że słucham danej muzyki na danych słuchawkach, więc jedne słuchawki mam do wszystkiego zazwyczaj i słucham po prostu tego co lubię w sposób jaki mi odpowiada. HD800 są takie - nadają się do wszystkiego, rocka też słuchało mi się z przyjemnością. Bas w nich nie jest napompowany i natrętny, tylko mający po prostu odpowiedni impakt. Jest krótki, dość silny i zwarty. Ogólnie dźwięk jest przejrzysty, wydarzenia rozgrywają się na potężnej przestrzeni, co niczego im nie ujmuje w rocku moim zdaniem. Są takie przejrzyste że słychać wszystko, neutralne w sumie jak dla mnie, jednak całościowo szarawe bądź lekko przyciemnione jak wolisz - po prostu słychać wszystko dokładnie ale to nie męczy w ogóle. Generalnie nie spodziewałem się że to właśnie HD800 okażą się tą otwartą alternatywą dla denonków (też przerzuciłem trochę tych Beyerów), przynajmniej dla mnie. Moim zdaniem one łączą w sobie - to co lubię - najlepiej, plus dokładają do tego coś co mogą mieć tylko konstrukcje otwarte, i na zamkniętych D7100 tego nie ma. Jeśli nie słyszałeś, spróbuj... może akurat.

Soundman

  • 775 / 4228
  • Ekspert
29-04-2014, 15:40
StartRocku, ja właśnie mam DT990E które pożyczyłem Kabakowi i myślę że mogłyby ci się spodobać.
Mają, tak jak piszesz, dużo powietrza i przestrzeni w przekazie oraz jaśniejszy odbiór od HD650.
Jednak są równie przyjemne w odbiorze, zero ostrości na górze, bardziej detaliczne od 650 .
Bas też dobry, mocny, tak że nawet do Rocka się nadają. To chyba pierwsze jasne słuchawki co mi podeszły.
Jednak przekaz nie jest do końca naturalny, jest lekko ocieplony i podkolorowany ale to dodaje przyjemnego pieprzu do przekazu.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
29-04-2014, 15:53
Kusisz aby je przetestować ;) Ciekawa propozycja, choć raczej nie o taki zakupowy wybór mi chodziło. Miałem do niedawna HE-5LE i one imo są nawet lepsze od D7100, a dobrawszy do nich tor to pewnie mogłyby być słuchawkami docelowymi. Myślę, że mniej więcej wiem co to scena detal itd. tylko właśnie postanowiłem iść w inną stronę. Zarówno cenową jak i klasową. Denony mają wszystkie rozrywkowe cechy jakie chciałem mieć i mogę je napędzać nawet z toru semi-portable. Dla mnie to idealne rozwiązanie wszechstronne. Kolejne słuchawki chcę mieć po prostu innego typu z tą dozą powietrza i może jaśniejsze dla odmiany lub coś robiące inaczej, pokazujące muzę na inny sposób. Nie chcę wydawać bajońskich sum i wchodzić w ultra szczegółowość i jakieś nieziemskie sceny, to nie jest droga dla mnie. I pewnie jakbym nią poszedł to by się na na staxach przez K1000 skończyło :P. Niestety mam słabą psychikę i szybko wpadam audio-chorobę, że zamiast słuchać muzyki to analizuje brzmienie. Dlatego teraz nie stawiam wymagań takich. Szukam raczej czegoś co sprawi, że nie będę czuł, że słucham low-endu typu superluxy/takstary a jednocześnie zostanie zachowana rozsądna cena, a dźwięk nie będzie sprawiał wrażenia, że za 2x więcej można by było mieć 2 razy lepiej. Ot zwyczajne domowe słuchawki dla ex-amatora audiofilii :P Wydaje mi się, że DT990pro spełniają wymagania, ale kroi się też okazja na DT-150, a do nich mam swego rodzaju sentyment. One mi wskazały tą właściwą drogę ;)

A co z tymi 990E@32 ? Pasują Ci? W ogóle wiele opisów na necie nie ma o innych wariacjach na temat 99tek.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
29-04-2014, 15:56
@UP to było do Kabaka

@Soundman a masz porównanie tych 990E do PRO? W ogóle niby im więcej om tym większe wyrafinowanie - taka plota krąży, czyż nie jest tak?

  • Gość
29-04-2014, 16:31
No jak nie chcesz wchodzić jak mówisz w tą szczegółowość i audiofilskość tylko chcesz bawić się muzyką, to masz już fajne słuchawki. Ja z takich co by Tobie mogły podpasować, nakręciłem się ostatnio na Focale Spirit Classic te nowe. Jest też do wglądu recenzja Piotra na jego portalu.

HD800 przy tej całej przejrzystości itd, można zarzucić że są za mało muzykalne i analogowe, z tego co piszesz nie będzie to Ci odpowiadać bo lubisz jak jest gęsto, mi tam HD800 podeszły i to jeszcze jak. Ja jestem takim maniakiem basu trochę i dłuugo szukałem formy która by mi odpowiadała. Drogi zawiodły mnie do denonów ale po posłuchaniu Sennków zmienił się światopogląd na bas ;) Ta forma i sposób podawania go na ucho, albo wręcz na głowę to po prostu bajer jak dla mnie. I nie chodzi tu o ilość, a przecież tak zwodniczo, to ilości mi zawsze jakoby brakowało. Z tym co mówisz a analizowaniu brzmienia - ja też jak najbardziej to robię. Czasem słucham po prostu, czasem analizuję. Wydaje mi się że to zależy od tego co nam nie odpowiada. Jeśli zaczynamy analizować za bardzo i wciąż i wciąż, to znaczy że coś nie pasuje. Ja HD800 mogłem analizować cały czas co sprawiało mi niekłamaną satysfakcję (strasznie to lubię, wychwytywanie detali, smaczków itd, coś mi tu zagrał, coś tutaj, wtedy się nie nudzę) bo jednocześnie słuchałem na nich muzyki, a czasem bywało tak że coś robiłem, muza grała i zapominało się że ma się je na głowie.

Jesli chodzi o beyery to miałem właśnie parę niższych i po moich ostatnich doświadczeniach, wychodzi mi że najbardziej jestem zainteresowany DT880 600 ohm, powinny do mnie trafić, chętnie bym odsłuchał, w sumie jakbvym miał kasę to brałbym w ciemno. Te DT990 są bardzo fajne, dość zrównoważone, lekko ocieplone, z takim "booomy bass" ale po jasnej stronie mocy - czytaj przyjemny i niedokuczliwy, fajny ogólnie, wypełniony i pokrywający, dość mocny. Ta wersja 32 ohm fajnie mi grała tak w ogóle z MP3 moją, San Diskiem Sansa. Generalnie przekaz lekko ocieplony. Był u mnie facet który był kiedyś DJ takim powiedzmy "lokalnym" i jak słuchał DT990 to oba kciuki do góry i uśmiech na twarzy :) "Taki ciepły i pełny dźwięk" jak to on powiedział. Do rocka zależnie od tego jak lubisz tą ciepłotę może być różnie -  mogą męczyć, ale raczej nie powinny. Mnie nie męczą, może czasem, zależy chyba też od nagrań i jakości plików, niektórych płyt jakoś dziwnie mi się słuchało. Trzeba posłuchać.  

Moim zdaniem  do posłuchania DT990, DT880, nowe Focale Spirit Classic i nowe najwyższe Sony 1R jak najbardziej. A może jakieś niższe Grado? DT150 nie miałem w rękach.