Audiohobby.pl

DT150 vs HD650 vs T70 - wynurzenia...

  • Gość
12-05-2014, 20:29
jak z głośników Epos M15.2

Niewiele to mówi w sumie :) Przynajmniej mi. Wiem że HD650 są ciemne, ja chciałem żeby było neutralnie. Przeczytałem jakąś recenzję gdzie facet pisał że bas jest odrobinę misiowaty. Wolałbym żeby był właśnie taki jak pisze start rock - twardy, no ale... Nie można przecież polegać do końca na tych recenzjach, bo każdy często co innego pisze.

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 21:57
Z tymi głośnikami chodziło mi o barwę basu i tzw. "mięsko".
W słuchawkach jest to samo mięsko i barwa, jak dla mnie jest O.K.
Poza tym co do recenzji, to ostatnio wyczytałem w HiFi i M o AKG K 511 i K512 że są calkiem udane, ach i och, świetny bas, srednie tony wysokie etc.
A że szukałem jakiś słuchawek do laptopa+FiiO E-07K to w ostatni weekend wybrałem się do sklepu nie dla idiotów,  wziąłem swój iPod Shuffle+FiiO+Senki PX 100 i.....
Nie znalazłem słuchawek dla siebie do ponad  300pln, kiedy założyłem na głowę AKG 511 to czar o którym recenzent HiFi i Muzyki napisał-prysł. Słuchawki AKG K511 grały jak z tuby, albo z rury brzmienie pudełkowate, średnica gdzieś poszła na spacer, bo w sluchawkach jej nie było. AKG 512 podobnie tyle, że z większą ilością góry,  srednie wycofane, a basujak na lekarstwo.
Nie sądziłem,  że PX100 mogą pozamiatać takie AKG 511 lub 512, patrzyłem jeszcze AKG 518, kossy i senki hd203.
To by było na tyle, jeśli chodzi o to co piszą w recenzjach, zresztą na brzmienie słuchawek nie mały wpływ ma źródło,  interconect i wzmacniacz, a jak wiadomo każdy z nas ma inny.
Więc jak dla mnie recenzja recenzją,  ale tak naprawdę trzeba samemu podejść do tematu w oparciu o swój tor audio, nie wspomnę o upodobaniach i preferencjach brzmieniowych.


Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Bednaar

  • 556 / 6063
  • Ekspert
12-05-2014, 22:09
Low endowe, "domowe" modele wielkich firm: AKG K512, 511 i 514 czy Sennki HD 201 i 202 to delikatnie mówiąc padaki. Grają nijakim, płytkim dźwiękiem (z wyjątkiem HD202, które to grzmią basem przykrywającym całą resztę). W tej cenie lepiej brać portable takie jak wspomniane PX100 czy KPP.

  • Gość
12-05-2014, 22:32
Ech widzę że będę musiał zostać przy moich HD540 R2 dłużej bo tyle opini ile ludzi, chociaż to z tym basem w sumie się pokrywa. Trzeba czekać na HD800, trudno. Dlaczego nic nie może być zamiennikiem dla nich? Przerzucam te dynamiki i żadne nie brzmią jak HD800, większość się nawet nie zbliża. Dobra starczy tych superlatyw, bo zaraz z 5000 zrobi się 6000 złotówek za HD800, tak jak ostatnio z 4000 się zrobiło 5000. Mój kraj, taki piękny...

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
12-05-2014, 23:25
<"Low endowe, "domowe" modele wielkich firm: AKG K512, 511 i 514 czy Sennki HD 201 i 202 to delikatnie mówiąc padaki. Grają nijakim, płytkim dźwiękiem (z wyjątkiem HD202, które to grzmią basem przykrywającym całą resztę). W tej cenie lepiej brać portable takie jak wspomniane PX100 czy KPP.">

Właśnie wtedy jeszcze na tapecie miałem HD 203 i te były bardzo blisko PX100, co prawda mam je (PX100) zrecablowane, ale nie sądzę żeby miało to aż taki wpływ.
Dziś wziąłem Audio Technica TAD300 dupy nie urywają, ale w tej cenie są akceptowalne mają łagodną i przyjemną górę,  bas całkiem nisko schodzi chociaż jest troszkę rozciągnięty przez co brzmienie jest lekko dociążone, ale nie powinno męczyć jak w przypadku AKG512.
Słuchawki te będzie można w łatwy sposób zrekablować, co też w najbliższym czasie uczynię :))


Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

  • Gość
13-05-2014, 15:22


Patrzcie jaki zdolniacha... Skubaniec no :) Sam sobie zrobił i 10 dolarów tylko wydał :)

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
13-05-2014, 16:24
Nie rozumiem po co ta wymiana oryginalnych pianek na jakiąś posiekaną piankę i jaki może to mieć wpływ na brzmienie zwłaszcza modyfikacja pianki pod pałąkiem?
:|

Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

  • Gość
13-05-2014, 16:31
Ja też nie wiem jaki wpływ to może mieć na brzmienie, ale wydaje mi się że facet chciał po prostu pokazać jak można zaoszczędzić i że się da - ot tak, po prostu. Podkreślił na początku filmu że interes cały go wyniósł 10 dolców, może o to chodziło - jak coś zrobić po taniości. Szczerze mówiąc co do brzmienia, to przecież mogłoby ulec nawet pogorszeniu prawda? Przecież te pady jak powiedziałeś są teraz jakby posiekane w środku. Sam nie wiem. Wygoda chyba też nie do końca już będzie taka sama. No ale.. kto mu zabroni? :)

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
13-05-2014, 16:49
Ja tam będę teraz modował te moje dupy nie urywające Audio Technici do lapka, klamoty już zamawiam, a z padów będę się pozbywal pończoszki :) i zobaczymy co się da wycisnąć,  może zrobią się z nich TAD400 :D :D :D
Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

Perul

  • 246 / 4573
  • Aktywny użytkownik
13-05-2014, 23:24
>> StartRockToday, 2014-05-12 19:35:01
>@Perul - hmm X1 sprzedałem bo miałem HD650 a potrzebowałem gotówki na kolejne zakupy.

No fakt, trzymanie kilku słuchawek do tego samego typu muzyki, jeszcze z perspektywą nowych zakupów, to przesada. Domyślam się, że HD650 wybrałeś z tej dwójki ze względu na średnie tony - nie słuchałem HD650 ale znam już na tyle szkołę Sennheisera i mi te średnie też się bardzo podobają.

>Dla mnie bardzo dobre słuchawki, ale nie jako główna para, dla mnie były trochę za bardzo specyficzne, ale to chodzi bardziej o całą prezentacje niż o to, że coś źle robiły. Lubię trochę twardsze brzmienie basu i jaśniejszą górę, środek dobry, ale trochę za bardzo wycofany. Na neutralnym torze grały bez fajerwerków, ale to akurat rozumiem, że kwestia toru.

No właśnie mi się ta prezentacja podoba, taka z oddali - dzięki temu holografia zyskuje

>Teraz sobie na uszy zarzuciłem PRO i pod względem jakości i klasy dźwięku to są trochę słabsze od X1, ale za to mają ciekawszą scenę i są bardziej wyraziste, bardziej typowe, co mnie nie rozprasza przy słuchaniu muzyki przy kompie.

Co masz na myśłi pisząc "bardziej typowe"? Może bliższą scenę?

Właśnie porównuję X1 do modowanych i rekablowanych HD681 EVO http://pokazywarka.pl/hd681evo_mod/ - nie mają się czego wstydzić :) . Charakterystyka dość podobna, EVO mają chyba ciut więcej sub basu, ale sam charakter basu podobny. Średnie też podobne, ale na pewno jest ich trochę więcej w granicach 2-4kHz - jest łatwiej usłyszeć chrypkę wokalisty itp. X1 trochę tu wygładzają. Wysokie w EVO to kontynuacja tej wyższej średnicy - też jest trochę więcej 8Khz, za to mniej 10kHz (oczywiście te częstotliwości to tak na ucho a nie z samplami ;) ). Po rekablingu srebrzoną miedzią sporo zyskało rozciągnięcie wysokich, teraz mogę śmiało napisać, że to poziom Sennheiserów.  To co najbardziej różni te słuchawki to odległość sceny, w X1 jest sporo dalej i szerzej, dzięki temu lepsza jest holografia i separacja. Dużo lepiej też w X1 słychać tło muzyczne. Pod tym względem EVO vs X1 wypadają podobnie jak HD565 vs HD600. Jeden będzie wolał bardziej wyeksponowany i bliższy wokal EVO/HD565, a drugi (w tym ja) to co prezentują X1/HD600.

StartRockToday

  • 171 / 4907
  • Aktywny użytkownik
22-05-2014, 22:02
HD650 miały tą średnicę na pewno wyjątkową, ale nawet nie to zaważyło o sprzedaży X1 bo wybór między nimi nie był oczywisty. X1 można było szybciej sprzedać i miałem je dłużej więc zdążyłem się nimi nacieszyć ;).


Właśnie X1 zyskują na dobrych realizacjach. Wtedy mają wyjątkowy przekaz z bardzo przekonującą sceną i holografią. Kurczę ciężko to opisać. DT990 też są niezłe :) ale X1 mają coś takiego innego...  W DT jest więcej odbić, daje to lepsze rozkładanie dźwięku, ale już nie tak całościowy dźwięk jak X1. Na philipsach włączyłem sobie jazzik i blues i nie mogłem nic robić, bo nie sposób było się oderwać od muzyki, DT990 są lepsze jeśli chodzi o słuchanie muzyki w tle, a X1 tak by się angażować. X1 nie są bardziej szczegółowe od beyerów, szczególnie tych 600om ale jakby te detale są tam bardziej wysublimowane, wyeksponowane. Dla mnie nie ma już czegos takiego, że jedne słuchawki biją inne na głowę, raczej to kwestia, nastroju i toru odpowiedniego, no i oczywiście gustów. Jednak tak jak DT poleciłbym każdemu jako bezpieczny zakup (mówię bardziej o wersji pro) tak X1 i np. denony radziłbym posłuchać przed zakupem.

Ciekaw jestem jeszcze HE-300 i SHP9500 :) Chociaż doszedłem jednak do wniosku, że na razie wystarczą mi same denony, tak by kroczyć tą ścieszką minimalizmu i po prostu słuchać muzyki ;D

  • Gość
22-05-2014, 23:45
Zawitały do mnie dziś HD650 z wypożyczenia i trochę ciężko mi zrozumieć te wszystkie głosy na hurra za tymi słuchawkami. To dobre słuchawki ale nic więcej, nie robią niczego naprawdę dobrze a jedynie poprawnie. Te ogólne zaciemnienie które w nich panuje i ten spokój, obdarcie dźwięku z takich naturalnych emocji i pazura, które moim zdaniem słuchawki powinny umieć przekazać - nie do końca mi się to podoba. Bas mocny, ale do tego z słuchawek  wysokiego sortu mu brakuje sporo - HD800, D7100, LCD2. Pod względem prezentacji chyba nawet DT990 mi się podobały bardziej jeśli chodzi o dół. Te słuchawki gładzą ucho jak mogą, na coś się tam silą ale nie do końca udanie. Następne moje podejście do słuchawek klasy reference (jak można przeczytać na opakowaniu) nieudane do końca. Nie powiem że to złe słuchawki bo bym skłamał, ale umieszczanie ich gdzieś tam wysoko obok słuchawek klasy state of art to raczej nie to.

Ostatnio kupiłem HD540 i nie mogę ocenić w nich jednozancznie dołu pasma, bo pady od HD250 Linear które do nich dokupiłem to ewidentnie nie to - z jednej strony nadają impaktu i siły z drugiej strony brak kontroli i jakiś tubalny pogłos,, średnica się wycofała trochę i jakby okryła jaką plandeką. Pomimo tego, to co następuje jest na korzyść HD540. HD650 to słuchawki całościowo bardziej jakby wyrównane ale też bardziej wszystko uogólniają. Dźwiek jest zbity, plany nie izolują się tak świetnie. Przestrzeń i holografia, czystość dźwięków, naturalność, barwa - wszystko po stronie HD540. Bas na HD540 nie tak napompowany na starych padach, myślę że z nowymi byłoby lepiej ale nie byłoby tego udziwnienia które się pojawia na nowych padach. Dźwięki HD540 generalnie oddają też tak jak HD650 dobrze ale bardziej agresywnie, instrumenty wybrzmiewają dłużej, przekaz ma więcej życia. Budowanie planów w oddali i porządek na tych planach jak i w całej przestrzeni lepszy na HD540, słychać tutaj potencjał duży, HD540 nie uogólniają tak wszystkiego i nie zlepiają w jedną całość trudniejszą w odbiorze, właśnie na odwrót, idą bardziej na rękę, podają wszystko na tacy jednocześnie trzymają to wszystko z dala, to nie jest intymny bliski przekaz, to wciąż słuchanie muzyki, nie uczestniczenie w niej. Czasem te HD540 tak zagrają dźwięki wspaniale że HD650 mogą pomarzyć i nie chodzi tu o to że trąbka czy bęben brzmią lepiej. Chodzi o to że  podczas grania w grę komputerową dźwieki które powinny być głośne są głośne, a dźwięki z oddali są cichsze, nic się nei zlewa, wszystko jest osobno i odpowiednio nasycone, z odpowiednią głośnością, nie zlewa się ten dźwięk w jedną masę niekontrolowaną gdzie całe spektrum nam się zlewa w jedno i kaze nam po prostu słuchać i brnąć dalej, ale pozwala się nacieszyć efektami dźwiękowymi które mogłyby być zarezerwowane dla jakichś satelitek 5.1 . Tutaj juz dużo nei ustępują HD800 ale tamte to jednak inna bajka - one robią wszystko to co wymieniłem i tak niepodwazalnie lepiej przy czym bas artykułują w taki sposób że wydaje się silny a jednoczesnei nie natarczywy i niczego nie zasłania, co samo w sobie jak na słuchawki jest już dość nietypowe, bo ma się wrażenie że tam na tym paśmie nie tylko główne składowe są osobno ale każdy dźwięk jest osobno i żyje swoim zyciem. W dodatku przejrzystość i i czystośc, rozdzielczość, budowaine planów bla bla są wzorcowe, co za tym idzie reakcja na zmiany w torze też jest duża. HD650 i w sumie HD540 to jednak słuchawki nudnawe i przewidywalne.

Całościowo balans jest lepszy na HD540 ale to sprawa indywidualna. jest więcej  tonów wysokich a mniej niskich niż na HD650. Poza tym nie o ilość idzie a o fakturę. Nie jetem w stanie powiedzieć tego na pewno ale wydaje mi się że na padach oryginalnych i nowych to te HD540 pogoniłyby te HD650  z łatwością. Tak to tylko wciąż licytowanie się i wybieranie mniejszego zła, bo tak właśnie się czuję. Jakbym wybierał mniejsze zło, te mają to te  mają tamto a tak naprawdę i jedne i drugie przegrywają z nowym top of the line Sennheisera. Jednak bilans wygląda tak: stary hi end - 1, nowy hi end: 0. No bo przecież nowe nie znaczy lepsze. Co na to słuchawki klasy state of art. No one chyba  się smieją bo tam gdzie dwóch się bije to trzeci korzysta i jak zwykle dwóch walczyło a wygrał ten trzeci i znów wyższość jest niepodważalna.

Przewrotnie na koniec powiem że wolę słuchać teraz na HD650 mając jednoczesnie HD540, bo z nowymi padami od HD250 linear te słuchawki straciły kompletnie urok, i zamiast cieszyć mnie tym co tak mnie urzekło, straciły to, przez co jak mam słuchać ich w ogóle to nerwy mnie biorą. nie ot żeby grało kiepsko bo tak nie jest, grają mneij więcej poprawnie zachowując dużo z tych wyżej opisanych cech, ale to juz nie to samo.

Reasumując HD650 to dobry zawodnik, robi co miał robić, ale chyba nic ponadto. Więcej myśli po jednym dniu odsłuchów mi się nie nasuwa na razie. Generalnie mogę z nimi żyć, ale jeśli różnice między tymi a HD600 są takie jak wszyscy opisują to chyba w ciemno bym wolał HD600 jeśli miałbym wybierać między tymi dwoma. A najbardziej bym chciał teraz usłyszeć HD540 ale z oryginalnymi padami, bo mam wrażenie że tutaj jest to, co mi właśnie umyka w tych słuchawkach, dlatego nei mogę ich rozpracować do końca.

  • Gość
23-05-2014, 00:13
Jeszcze co do samych HD650 - dźwięk jest jakby okryty plandeką tak jak  HD540, ale ten efekt jest inny jakby nei wymuszony, bardziej naturalny i pasujący do tych słuchawek, które to całościowo grają generalnie ciemnawo - efekt właśnie nie narzucenia tej plandeki tylko takie celowe uspokojenie całości dla zagęszczenia przekazu muzycznego. To jest dobre ale kogoś kto tylko słucha muzyki, ja lubię słuchać idealnych dźwięków a muzyka to dla mnie nie cel sam w sobie, ale tylko coś dzięki czemu mogę się lubować niesamowitym brzmieniem i się w nie zagłębiać - nic nie poradzę. Jako że ciemnicy nie lubię zbytnio, bo wszystko mi za bardzo się uspokaja, zamula i matowieje nie oceniam ich dlatego zbyt wysoko całościowo. To nie są złe nausznice ale nie dla mnie po prostu. Pomimo tego wszystkiego te HD650 to wciąż świetne słuchawki dla ludzi którzy po prostu słuchają muzyki i jest zrozumiałe skąd ta ich popularność. One podobnie jak DT990 które maiłem ostatnio u siebie grają muzykę - ni mniej  ni więcej i chwała im za to :)

sir.jax

  • 241 / 4016
  • Aktywny użytkownik
23-05-2014, 02:24
A z jakim wzmacniaczem i cd playerem słuchałeś, bo nie wspomnę o okablowaniu?.


Racja jest jak dupa, każdy ma swoją.

  • Gość
23-05-2014, 02:37
Wszystko jest jak klikniesz na profil. Wzmocnienie Black Pearl, transport Foobar 2000 (ustawiony "jak trzeba") z wtyczką Wasapi plus do PC konwerter M2Tech HiFace Two, kabel do Sennków Twojej produkcji to jeden a drugi produkcji majkela, grzebany przez Perula. Na fabrycznym nie słuchałem jeszcze. DAC Arcam rDac z Tomankiem, kable analog Sygnature majkela, cyfrowy Digix2 majkela.