Audiohobby.pl

Ktoś testował CAL2 ?

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
31-01-2014, 10:42
CAL2 i pchełki mogłyby mieć podobny współczynnik, wystarczy wzór np. CER = HQ / log10(CENA)
gdzie
CER - Cost Effectiveness Ratio
HQ - Headphone Quality
CENA - cena słuchawek

walkman6

  • 333 / 5986
  • Zaawansowany użytkownik
31-01-2014, 10:50
A jakie liczby podstawisz pod ten wzór? Przecież to są wartości nie kwantyfikowalne, co w jednoznaczny sposób dowodzi braku sensu tego wzoru.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
31-01-2014, 10:51
Gdyby przyjąć, że można wyznaczyć HQ, a nie można.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
31-01-2014, 10:54
Matematyczne wykazywanie, które słuchawki są lepsze za pomocą współczynnika to w ogóle poroniony pomysł. To tak jakby matematycznie dowodzić, który utwór Metallica powinien się bardziej podobać, albo który obraz Moneta jest najładniejszy ;)

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
31-01-2014, 11:00
HQ - klasa dźwięku, np. 1, 2, 3, 4, 6. Motyw, że skaczemy klasę wyżej ;-) Sądzę, że współczynnik 3 zamiast 10 mógłby być dobry, czyli przy przyroście ceny razy 3 jakość powinna rosnąć o klasę wyżej ;-) Wszelkie odchyłki zmienią CER na większy lub mniejszy.

Jak określić jakość? Wystarczy poczytać różne forum. "Kupiłem słuchawki X, a miałem Y. Jakość poszła o 2 klasy do góry". "Te słuchawki to definitywny skok jakości w moim systemie". "Zmieniłem słuchawki na tańsze, oszczędziłem, a mam tą samą jakość". "Niesamowita jakość, słuchawki są 100 razy lepsze po wsadzeniu w nie wacika".

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
31-01-2014, 12:59
Trzeba by też HQ wtedy dla wacika określić ;)

walkman6

  • 333 / 5986
  • Zaawansowany użytkownik
31-01-2014, 18:18
>> Corvus5, 2014-01-31 11:00:53
HQ - klasa dźwięku, np. 1, 2, 3, 4, 6. Motyw, że skaczemy klasę wyżej ;-) Sądzę, że współczynnik 3 zamiast 10 mógłby być dobry, czyli przy przyroście ceny razy 3 jakość powinna rosnąć o klasę wyżej ;-) Wszelkie odchyłki zmienią CER na większy lub mniejszy.

Jak określić jakość? Wystarczy poczytać różne forum. "Kupiłem słuchawki X, a miałem Y. Jakość poszła o 2 klasy do góry". "Te słuchawki to definitywny skok jakości w moim systemie". "Zmieniłem słuchawki na tańsze, oszczędziłem, a mam tą samą jakość". "Niesamowita jakość, słuchawki są 100 razy lepsze po wsadzeniu w nie wacika".

Nie chciałbym, zepsuć Waszej misternie budowanej teorii ;)
Ale co jeśli gość 1 mówi, że słuchawki x są lepsze od dwie klasy od y, a gość 2 mówi że to właśnie słuchawki y są o dwie klasy lepsze od x. "Ciągniemy zapałki", które są lepsze?

Gdyby próba był większa, albo warunki testowania powtarzalne to można by przyjąć reguły statystyki. A tak jesteśmy tylko "poetami" i wszelkie wzory można uznać za czysto poetyckie. ;)

PS: już się nie mieszam. ;)

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
02-02-2014, 21:31
Po impedancji i fazie widać, że to ten sam przetwornik. Te same 3 rezonanse na średnicy ;-)

Road To Nowhere

  • 1034 / 6108
  • Ekspert
02-02-2014, 21:35
To jakim cudem Piotr usłyszał takie cuda ?

lancaster

  • Gość
02-02-2014, 21:47
Macie moze innerfidelity z CAL! v1 ?

A.H.

  • Gość
02-02-2014, 21:56
Ja się nie znam ale wydaje mi się, że staruszki mają "równiej pod sufitem".

lancaster

  • Gość
02-02-2014, 22:06
Glupio pisac bo sie na v2 napalilem, ale v1 w pomiarach bardziej mi sie podobaja. w ciemno v2 nie kupie na bank.
Pal szecs pomiary same z siebie, wazne sa jednak korelacje, a tym razem poszlo nie w ta strone. Bedzie okazja poslucham.


Road, nie pytajmy o to jakie cuda slyszal Piotr, pytajmy o to jakim cudem sa jeszcze takie ktorych nie slyszal :-D


Zapewniam, ze sluchawki ktorych slucha graja jak zwykle, sam Piotr ma sklonnosci do wyolbrzymiania co w polaczeniu z lekkim piorem daje spore mozliwosci kreacji opowiesci obfitych w "cuda" :-)

Corvus5

  • 2596 / 5572
  • Ekspert
02-02-2014, 22:10
Widać, że CAL2 mają nieco wyższą wartość impedancji czy nawet samej rezystancji, bo faza w CAL2 jest lepsza, szczególnie na basie. Natomiast rezonanse są wyższe, bo są lepsze warunki. Możliwe, że miałem tak samo, ale nie za bardzo, bo u mnie bas był kontrolowany o wiele lepiej niż w CAL2.