Witam!
Schematów audio zasilaczy bywa na forum bardzo mało i dlatego wypełniam tą lukę, mimo że niektóre rzeczy się powtarzają.
Audio zasilacze są bardzo ważne i ich węzłowe połączenia. Nikt podaje prawidłowe węzły prądowo-napięciowe i dlatego jest to ulubiona i precyzyjna technika aplikacji zasilania, dla wielu audio rzeczy.
Nie jest spotykany schemat zasilacza aby zasilacz był zasilony tylko pulsującym napięciem zasilania, po prostowniku. Mimo wszystko ma wysokie parametry i jego klasa stabilizacji to ugięcie się napięcia na obciążenie kilku amper nie całe 60mV oraz takie samo napięcie pulsujące i to przy napięciu skutecznym zmiennego napięcia mniejszym o 1.7V od stabilizowanego napięcia mocy obciążenia.
Jeśli nie będą mogły być stosowane tranzystory polowe to na wszelki wypadek podałem schemat zasilacza na sześciu tranzystorach i wtedy byłby podstawowym audio zasilaczem.
Taki zasilacz to jest już wielką elektroniką na węzłach prądowo napięciowych, aby nic się wzbudzało, nawet mimo możliwości przyśpieszania tranzystorów. Znajomość takiej aplikacji zasilania daje możliwość robienia drogich audio rzeczy.
To są szeroko pasmowe zasilacze i nawet napięciowe tranzystory wymagają chłodzenia.
Jeden raz zrobiłem zasilacz do złota i dałem go na przechowanie mojemu bratu ciotecznemu, aż będzie cieplej i można się tym bawić, na polu kilkanaście metrów od domu. Powtórki w czasie zjadły mi ten zasilacz i kolejny raz takiego nie zrobiłem, a zamierzałem zrobić solidniej i jakiś dłuższy czas mam do niego zrobiony zasilacz wstępny, który zasiliłby też zasilacz wstępny i właściwy w jednym pudełku -jak kiedyś go zrobiłem i tym razem jak piszę chciałem być lepszy ale jakoś się do tego nie mogę zabrać.
Ciekawe są plotki jakoby mój brat cioteczny i ja specjalnie spaliliśmy się tym zasilaczem, aby nic z ty mieć wspólnego i nawet chyba spaliły się mury domu -ale czy to mogło się zdarzyć w komputerze to tego nie wiem.
Może z forum nie ukradną tego tematu, czasem takich dobrych rzeczy taki los bywa.