NuForce + Vincent

Ogólnie lubię granie niską średnicą i niskim oraz średnim dołem. Ten typ najbardziej mi odpowiada. Wysoka średnica i mocna góra strasznie mnie kłuje w uszy - najbardziej te soprany, czasem słysząc mocne uderzenia talerzy perkusji aż przechodzą mi dreszcze. Na kiepskich słuchawkach  i bez EQ aż uszy bolą :)

[damjan]

kabak1991

mam Audeze LCD2, to są naprawdę świetne słuchawki - właśnie takie jak lubisz - gęsty, mocny bas, ciężka, pełna średnica, rozdzielcza, góra spokojna, nic nie wrzeszczy i nie kłuje. Słuchawki można kupić na giełda hifi za 3500 zł, sprzedawca pewny, sprawdzony.
Ale tak sobie myślę, czy rzeczywiście warto aż tyle wydawać, można kupić sobie Philips Fidelio L1 + kabelek ultralink chyba za 200 zł (sklep RMS) i już cieszyć się ciemnym, basowym, ale przy tym muzykalnym dźwiękiem. Tego właśnie szukałem, i zauważam, ze Philips i Audeze grają podobną szkołą dźwięku, przy czym Audeze oczywiście lepsze i na basie i w średnicy, ale czy warte tych pieniędzy 3500 - 730 - 200 =  to jest dopłata 2570 zł !!! Może warto zainwestować w lepszy DAC lub wzmacniacz, nie wiem sam musisz to ocenić.

Dobre, ale wiem już co miał na myśli Majkel pisząc o Audeze, że "mają trochę gumowy bas", nic nie jest doskonałe, pewnie wiele topowych słuchawek prezentuje bardziej zróżnicowany bas, Audeze jednak prezentują świetnie akcenty ilościowe, basu jest sporo i ma swoją moc , ciężar, i o to chodzi:)

I właśnie o to mi chodzi. Nawałnica basu jednak odpowiednio zdefiniowanego. Nie wiem czy czytałeś na portalu stereo underground którąś z recenzji topowych słuchawek (nie pamiętam których), ale Piotr Ryka wspomniał w niej że jak dla niego lepszy bas od LCD 2 miały tylko Ultrasone Edition 10. To jest dopiero różnica w cenie ;) Na razie będę siedział na moich DT770 PRO 80 ohm a później dokupię Wireworld Starlight i zostanie mi dobór słuchawek. Jeśli fundusze będą obiecujące to może zakupię LCD-2 i zrezygnuję z PRO 900.

O sprzedawcy z tego co wiem jedynym w Polsce też słyszałem wiele dobrego. Wybaczył mi nawet moje głupie żarty w jednym z tematów. Pozdrawiam pana, panie Grześku :)

P.S. Chciałbym poczuć taki gumowy bas. Czy czujesz coś takiego jakby ściana basu odbijała się od ucha? O to chodzi ? Bo mam wrażenie (sądząc po opisach) że to chyba definicja głównie środkiem dołu, i dość niski przekaz oparty na potężnej dynamice, prawda?

[lancaster]

Wex posluchaj osobiscie zamiast kierowac sie czyimis subiektywnymi opiniami. Sluchajac E10 w warunkach jakie zaproponowal dystrybutor bralbym CAL! z pelnym poczuciem audiofilskiego spelnienia.
Byc moze z zjakims wynalazkiem z MelMag gra to znakomicie....ale tak mozna powiedziec praktycznie o wszystkim.

PS. jak cchesz poczuc bas jak na zywo to zapomnij o sluchawkach.

[lancaster]

...albo moze jeszcze inaczej. Jesli szukasz pomocy "zdalnej" to zwroc uwage na rekomndacje osob majacych podobny do twojego gust. Pelne, z basem brzmienie...popytalbym Rolandsingera np.

...a tak ogolnie to nie widzialem bardziej zbasowanych sluchawek niz Monster Beats dr.Dre, reszta wyglada przy nich na chudzinki :-) .... tylko czy Tobie sie spodobaja ?

[lancaster]

.

[damjan]

>> kabak1991, 2013-03-02 15:52:27
I właśnie o to mi chodzi. Nawałnica basu jednak odpowiednio zdefiniowanego. Nie wiem czy czytałeś na portalu stereo underground którąś z recenzji topowych słuchawek (nie pamiętam których), ale Piotr Ryka wspomniał w niej że jak dla niego lepszy bas od LCD 2 miały tylko Ultrasone Edition 10. To jest dopiero różnica w cenie ;) Na razie będę siedział na moich DT770 PRO 80 ohm a później dokupię Wireworld Starlight i zostanie mi dobór słuchawek. Jeśli fundusze będą obiecujące to może zakupię LCD-2 i zrezygnuję z PRO 900.

Niewiele słuchawek miałem na uszach, nawałnicę basu to mają Beyery DT150, do tego są jednak za ostre. Ultrasone E10 nie znam, słyszałem o nich, że potrafią grać ostro. Z tym gumowym basem to może trochę przesadziłem, na zasadzie czepiania się na siłę.
Audeze rzeczywiście prezentują przekaz oparty na mocnym basie i ciężkiej pełnej średnicy, ten bas jednak nie wychodzi poza swoje właściwe miejsce (jak np. w DT150 czy 990Pro). Góra mogłaby czasem bardziej "błyszczeć", ale ja to toleruję, nagrania są różne - bardziej obecna góra mogłaby w niektórych utworach męczyć, a ja tego akurat nie lubię. Dla mnie takie soprany jak w Audeze są najbardziej uniwersalne, słucham przeważnie rocka - i tu LCD sprawdzają się znakomicie.

[damjan]

>> lancaster, 2013-03-02 16:13:14
...albo moze jeszcze inaczej. Jesli szukasz pomocy "zdalnej" to zwroc uwage na rekomndacje osob majacych podobny do twojego gust. Pelne, z basem brzmienie...popytalbym Rolandsingera np.


trafne spostrzeżenie, ja się tą zasadą kieruję, mój gust muzyczny jest bliski Rolandowego, facet "odkrył" naprawdę parę świetnych słuchawek, w tym sensie, że je na forum dokładnie zrecenzował - od tych dousznych Sony MDR EX-85, po duże Shure SRH840, Phidelio L1 też są dobre, to dźwięk dla ludzi lubiących muzykalność, z dobrą podstawą basową i ogólnie z masywnym, pełnym dźwiękiem.
Taka moja dygresja, ...kabak1991 ma teraz orzech do zgryzienia.

[lancaster]

damjan, zeby bylo jasne....nie uwazam ze gust Rolandsingera jest w kazdym przypadku najlepszy na świecie, ale jeśli pokrywa sie z Twoim to jest !:-)

[Vinyloid]

@kabak1991

ATH W1000X miałem okazję posłuchać na tym samym sprzęcie co Ultrasony. Bardzo przyzwoity sprzęt, sygnatura dość podobna do moich D7000. Miło się tego słucha i bas bez porównania lepszy, choć mniej obfity od US, lekko osłodzona góra. Wygodne i nie całkiem brzydkie ;-)


======================================
"Nigdy nie myl ruchu z działaniem." Benjamin Franklin.

Mój problem, polega na tym że mało testowałem klasowego sprzętu, i niestety muszę się posiłkowac tymi subiektywnymi opiniami jak to określił jeden z panów. Gdybym miał takie możliwości to bym testował, ale niestety nie mam, bo mieszkam w małym miasteczku, w którym nie ma sensownego sklepu z sprzętem audio aby zrobić odsłuch.

O monsterach wypowiada się pozytywnie tylko jeśli chodzi o bas, ale z naprawdę dobrymi słuchawkami one chyba z tego co wiem nie mają wiele wspólnego. Mam MDR XB1000 i one faktycznie są fajne, ale w nich uswiadczysz tylko niskiego basu. Średnica oddalona, jakby pusta, góra całkowicie do chrzanu. DT770 PRO już o wiele lepiej. Całkowicie inny przekaz, po EQ pode mnie w Foobarze bardzo dość solidnie nawet z HUD mx1. Zobaczę co z nich wyciągnie Moonlight. Z słuchawkami się nie spieszy także jest ok. Po zakupie tego seta i tak muszę przełożyć ich kupno.

Wydaje mi się że trochę się nie zrozumielismy z niektórymi co do niektórych kwestii. To że pożądam ponad wszystko obłędnych tonów niskich, nie znaczy że jestem głuchy na wspaniałą kwintesencję innych części pasma.  Jeśli chciałbym prostego, topornego, niczym nie powstrzymywanego basu od którego pęknie mi czaszka to wziąłbym MDR XB500 i nie potrzeba by było Moonlighta tylko zostawiłbym mx1 i wymienił opamp ;). ilość jak najbardziej ale nie kosztem jakości. Po prostu zdziwiły mnie opinie negatywne w sumie, na temat PRO 900. Dużo czytałem o nich i zawsze bassheadzi mówili że z dobrym napędem grają bardzo precyzyjnie i znośnie. Wiadomo że to nie klasa Audeze.

ATH W1000X zainteresowały mnie także ze względu na budowę. Drewniane muszle jak w Denonach. Nie wiem jak drewniane muszle definiują dźwięk ale nie spotkałem się chyba jeszcze z żadnymi negatywnymi opiniami. Zawsze mówiło się o poprawie. Jeden kolo z HeadFi mówił nawet ze sprzedał swoje AudioT W 5000 na rzecz w 1000X i że jest bardzo zadowolony.  Świetny bas w zamkniętych modelach od Audiotechniki to już chyba standard? :)

 

[lancaster]

Poradzę Tobie to co zwykle. Jeśli masz budzet 3000zł na sprzet to przeznacz z niego 500 na podróże, pojedź w kilka miejsc i kup to co SAM wybierzesz za 2500. Z wielkim prawdopodobienstwem bedziesz o niebo bardziej zadowolony niz kupując de facto w ciemno.
No chyba ze czas jest problemem/nie chce sie...wtedy pozostaje loteria recenzencka.

[lancaster]

...acha i ocen sprzet w spokoju, bez niczyich "podpowiedzi". Audio jest sprawa dosc osobista, to co jednemu moze sie bardzo podobac i być koncem "gonienia kroliczka" dla innego bedzie czyms przecietnym nad czym nie zatrzymalby sie dluzej niz 5minut. Dotyczy to urzadzen bardzo drogich i tych budzetowych. Z zastrzezeniem ze jest wieksza szansa na znakomity dxwiek jesli konstruktora nie ograniczali ksiegowi przy projekcie....żadne odkrycie Ameryki z mojej strony.

Kurczę wiadomo. Wszystko co powiedziałeś nie jest nowością dla mnie, ale jechać przez pół Polski aby usłyszeć Audeze, no nie wiem. Ani nie ma czasu na to, ani chęci do końca a kasę to ja mam w co pakować. Oczywiście doceniam Twoje rady. Napisałem do Rolandsingera ale ma pełną skrzynkę i wiadomość nie dotarła. Wyświetliło się że zostanie poinformowany o tym. Wyślę jutro pod wieczór tą wiadomość, może już zrobi porządek w skrzynce.

Fundusz jest elastyczny w tym sensie że wydam na słuchawki ile trzeba, oczywiście w granicach rozsądku. Jak mam coś kupić co zostanie u mnie na stałe (lepszych modeli nie sprzedaję ale je kolekcjonuję) to wolę poczekać, dozbierać i dopłacić.

Polecicie jeszcze jakieś fajne modele? Jak na razie w grę wchodzą Audiotechnica W1000X, Audeze LCD-2, HI-FI MAN HE-500, Ultrasone PRO 900, Denon D5000. Philips Fidelio jak najbardziej też. Niektóre z tych słuchawek chcę  mieć w kolekcji po prostu. Nie wiem tylko co dołączyć do kolekcji w pierwszym rzucie, bo następne słuchawki dopiero za jakieś pół roku :)

Może żeby troszeczkę zacieśnić te poszukiwania prosiłbym aby wypowiadali się ludzie z podobnym gustem jak ja bądź tacy którzy mieli styczność z powyższymi. Oczywiście cenię wszystkie rady i opinie. Nie chcę wyrzucać pieniędzy w błoto.

Ktoś jest w stanie powiedzieć coś o Fidelio X1?