>> Rolandsinger, 2012-03-06 10:35:16
Nie słuchałem lampowego "topu" w stylu Cary SLI80, więc nie mam adekwatnego układu odniesienia. Natomiast wszystkie Skorpiony czy Woo 2 taki Sensauris zjadał spokojnie, wykopem, dynamiką, kulturą brzmienia.
Ja bym dodał do listy bardzo niskie szumy i brumy. Może TH, Zana itp, których nie słuchałem, nie szumią i nie brumią w ogóle, ale na tle krajowej konkurencji lampowej i lampowego DIY, który spotykałem, w tym kontekście, plasuje się znacznie wyżej.
Porównywaliśmy kiedyś w Katowicach, odsyłam do wątku ze spotkania, Sensariusa od WBA z Fury od Lancastera. Jeśli idzie o szum i obrum Sensarius wypadał lepiej, muzycznie to już kwestia gustu. Pamiętam, że Fury grzał się jak szalony ;)
Właśnie... skoro jesteśmy przy lampowcach, może lancasterowi [mimo waśni na forum trzymam kciuki za polski produkt] "urodzi się" Fury II który dorówna do światowego topu OTL\'i? Fury w wersji pierwszej, w zasadzie prototypowej chyba, ma zadatki na wielkiego zawodnika. Jest jak diament wymagający oszlifowania :)