Witajcie
Jakiś czas temu zakupiłem swojego pierwszego thorensa, model to td 316.
Na pierwszy rzut oka wyglądał dobrze, jednak po dogłębnych oględzinach okazało się że plinta była juz odnawiana, maska ramienia latała luźno, nóżki nie łapały poziomu, brak tabliczki z tyłu sprzętu.
Niby nic takiego, ale jako zagorzały fan wszelkiego rodzaju tuningu postanowiłem nieco pobawić się z tym sprzętem.
Gramofon przeszedł kilka modyfikacji które mam nadzieje podniosły jakość odtwarzanej na nim muzyki..
Niestety bedę mógł to sprawdzić dopiero za 2 dni..
Ale do celu, modyfikacje jakie wykonałem to:
1.Wymiana okablowania ramienia- 12x0,06 na każdy sygnał, masę zostawiłem oryginalną, oczywiście nitki miedziane każda w swojej emalii.
2.Podstawa gramofonu oraz okolice silnika wytłumione dynamatem.
3.Silnik otrzymał obustronne oringi gumowe
4.Pod każdą śrubę dodany oring.
5.Oringi pod ramieniem, co spowodowało podniesienie ramienia a tym samym wymusiło potrzebę korekcji ramienia jak i windy.
6.Nowa oliwa w łożysku.
7.Subplatter wytłumiony oringami
8.Nogi otrzymały podkładki gumowe w celu tłumienia oraz wypoziomowania "Teresy"
9.Ramie dodatkowo obciążone termokurczliwymi rurkami
Gramofon został wstępnie skalibrowany, jedyny problem mam z azymutem i uważam że nie da się tego ustawic bez odpowiedniego sprzętu.
W planach mam:
-zmiana wtyczek przy wkładce( moje są delikatnie sfatygowane)
-zmiana wtyków chinch oraz przewodu
-być może dodatkowe dociążenie ramienia - ale nad tym jeszcze myślę.
Kilka zdjęć z przebiegu prac:
https://picasaweb.google.com/s/c/transparent_album_background.gif) no-repeat left"> |
Torens td 316 tuning |
Na bierząco postaram się opisywać wrażenia i zmiany wprowadzane do mojego analowego toru.
pzdr serdecznie!
Marcin.
-