Tydzień z Audeze LCD-3.
Dzień pierwszy.
LCD-3 przyszły tego samego dnia, co i Cary Sli-80
Ogólnie jestem pod tak zwanym wrażeniem "nowego".
Taki stan ducha niezbyt służy spokojnym, wyważonym opiniom.
Jeżeli chodzi o wzmacniacz to od razu nabrałem przekonania, że jest bardzo dobry.
Tak wyglądający sprzęt, nie może być zły. :)
Co do słuchawek to się dopiero okaże. Wydają mi się być w porządku.
LCD-3 to słuchawki ortodynamiczne, otwarte.
Podstawowe parametry:
poziom ciśnienia akustycznego (SPL) - 130 dB,
pasmo przenoszenia - od 5 Hz do 20 kHz;
impedancja nominalna - 50 Ohm,
efektywność - 93 dB / 1 mW
waga - 548 g
Na początek puściłem sobie Ludovica Beiera i "Guanabara bay" z płyty Chilltimes.
Będę wracał do tego utworu i sprawdzał, co się zmieniło w brzmieniu LCD-3 wraz z kolejnymi godzinami grania.
Słucham i harmonia Beiera brzmi bardzo dobrze w wydaniu LCD-3.
Bardzo przyjemne dźwięki. :)
Dzień drugi.
Okazuje się, że ważne jest w towarzystwie, jakich słuchawek słucha się LCD-3.
Wczoraj, tak właściwie to testowałem wzmacniacz Cary Sli-80.
Robiłem to przy pomocy podłączonych do niego na różne sposoby AKG K1000.
Audeze LCD-3 słuchałem tak jakby przy okazji (opisałem to na naszym forum:
http://audiohobby.pl/topic/10/26/909).
Po K1000 dźwięk LCD-3 wydał mi się bardziej spokojny i mniej ostry.
Dziś słucham LCD-3, właściwie tylko na zmianę z Hifimanami HE-5LE.
Minęły pierwsze "uniesienia" i robię to tak bardziej na spokojnie.
LCD-3 w porównaniu do HE-5LE grają płaską amplitudą tzn. soprany są zbyt "niskie" a bas zbyt "płytki".
Grają właściwie średnicą i to taką, nazwałbym ją, "bez blasku".
Ale już teraz słychać, że są muzykalne.
Dźwięk cieplejszy niż ten z Hifimanów HE-5LE.
Wracam do wspomnianego wyżej utworu "Guanabara bay".
Na LCD-3 trzyrzędowa harmonia Beiera, brzmi nieźle.
Nieźle, bo wsadziłem na głowę dla porównania HE-5LE i AH-D7100.
Można powiedzieć, że na razie, to na Hifimanach HE-5LE i na Denonach AH-D7100, jest dobrze.
Siłą rzeczy dla LCD-3 pozostaje nieźle, bo jest gorzej niż na wspomnianych wyżej.
Zostawiłem LCD-3 podłączone do wzmacniacza. Niech pograją jeszcze parę dni.
Liczę na to, że się rozegrają.