Oooo, fajno :) No to czekam na jakąś relację.
Ja za to się muszę uderzyć w pierś, bo miało być kilka słów o słuchawkach studyjnych Sony (obiecałem Synthaxowi że coś naskrobię), ale niestety nie będzie nic bo kumpel nie przyszedł. Były święta, a teraz pewnie się już zmył z powrotem do Poznania. Szkoda :( Miałem nadzieję porównać je do Denonów ale cóż... sorry Synthax.