Bo szlachetne i zacne vintage Dt880 w zbroi 600 ohm-owej z zamierzchłych czasów pochodzą kiedy to audiofilskich legend nie pisano, a muzyki zwyczajnie ...słuchano... :-) więc na rycerskich pojedynkach z lepiej uzbrojonymi po zęby w nowinki techniczne rycerzami, kopii kruszyć nie musiały, żeby upodobanie ludu zdobyć, a zawżdy naturalnością swoją - serca miłośników muzyki zdobywały , a słuchacze Ci - normalnymi słuchawkami do muzyki - zwykli je nazywać i tak oto przetrwały do dziś a pamięć o nich nie wygaśnie nigdy, a czyny ich chwalebne i odważne w audiofilskich legendach przez lata miłośnicy muzyki, z ojca na syna powtarzać będą!