Co nowego w świecie audio ?

[WOY]

Moim zdaniem trzeba być kompletnie pozbawionym muzycznej wyobraźni aby doprowadzić do takiego porównania.
Co za ignorancja.

[lancaster]

Stary, jak sie gdzieniegdzie czyta ze to i owo "gra lepiej niz na zywo" to ochota rośnie ;-)

Nie sadze zeby ludzie w Isophonie byli nieprzytomni, raczej chcieli pokazac jakiego rzedu jest roznica miedzy Hi-Endowym systemem a żywa muzyka. Przynajmniej tak to widze, bynajmniej nie jako mecz bokserski czy chec dowalenia muzyce.

Jakis czas temu zdaje sie Audiofast zrobil porownanie fortepianu na zywo ze swoim systemem. Udzial wzielo z tego co kojarze ponad 100 osob z czego 4 zdaje sie wyzej ocenily system audio.
Znajomy stwierdzil, ze bardzo chciałby je poznac.
Facet jest ateista, nie wierzy tez raczej w Yeti ani w kosmitow....ale stwierdzil ze jak dostanie dowod lub zobaczy to czemu nie ?
Ze swojej strony ciesze sie ze nie tylko ja slysze roznice charakteru grania na youtube, jesli roznica jest odpowiednio duza oczywista.

[WOY]

Linku przesłuchałem na Vaio podłączonego do zestawu Microlab(czyli nic specjalnego) i w drugiej części prezentacji nie dotrwałem do końca.
Swoją drogą ciekawe co tak naprawdę kierowało organizatorami tej farsy.

[lancaster]

Mysle, ze chodzilo o chec zorganizowania imprezy promocyjnej sprzetu. Swiadcza o tym loga firm na podescie, a sala wyglada raczej na koncertowa.

[aulait]

Różnica jest na tyle duża, że zauważalna na laptopie Samsunga z głośniczkami JBL. Ja po odsłuchu w kuchni na laptopie nie widziałem potrzeby włączać tego porównania poprzez DACa na system stereo

W sumie na moim systemie mam poczucie uczestnictwa w prawdziwym zjawisku muzycznym, ale krótkie wyjście na koncert, jedno uderzenie perkusisty w kocioł i iluzja opada... to inna skala.

[aulait]

Poza tym nie ma się, co za bardzo egzaltować. Goście z Isophon\'a wiedzieli co robią i jestem przekonany, że ten system na żywo brzmiał bardzo spektakularnie ;)

[Cashlack]

ten filmik z youtuba przypomina mi, że kiedyś myślałem, że jak wydam wystarczająco dużo pieniędzy na klocki opisywane w tych pięknie pachnących gazetach, to zagra to lepiej, niż moje proste jednodrożne głośniczki komputerowe 2.0. Pół Europy zjechałem, żeby się w końcu w Oslo ostatecznie przekonać, że np. zestaw pre-power McIntosha ze źródłem tansport-dac Esoterica, podłączony kablami za zylion zł do dużych  JBL LS 80, gra gorzej niż głośniczki komputerowe (przy niższym poziomie głośności i mniejszym ciśnieniu basu, oczywiście :-)

ten filmik powinno się puszczać każdemu początkującemu audiofilowi, żeby się nie stresował :-).

Ale nie ma tego złego - teraz już wiem, że Gazety kłamią. Nie tylko w temacie Audio.

[lancaster]

Z cyklu wiadomego :

[lancaster]

Żeby nie bylo ze stale zrzedze i marudze :

Tu wokal calkiem całkiem :-)

Prosze o wyrozumialosc, kazdy ma swoje zboczenia ;-)

[A.H.]

Sympatyczne maleństwo. Wcale by mnie nie zaskoczyło, gdyby to zagrało lepiej od 20 kilogramowego smoka klasy "high-end", za pierdylion dolar-UF.

http://www.aloaudio.com/dacs/the-key

[A.H.]

No i jeszcze to :-)

http://www.6moons.com/audioreviews/plutospeakers/1.html

[sir.jax]

> A.H., 2014-02-24 23:45:32
Sympatyczne maleństwo. Wcale by mnie nie zaskoczyło, gdyby to zagrało lepiej od 20 kilogramowego smoka klasy "high-end", za pierdylion dolar-UF.


Taaaaaaa...
:D:D:D

[lancaster]

sir. jax. Pobudka, bo śpisz widze jak miś po zimie :-)

Juz kilka lat temu Samsung Galaxy kolegi Backa zagral lepiej od audiofilskiego DAC za 20 Kzl (niezlego swoja droga).
Dla jasnosci to byla jakas wersja amerykanska ktora ponoc czyms tam sie rozniła od europejskiej, a inne smartfony biorace udzial w tescie wypadly nieco slabiej choc nie jakos specjalnie tragicznie.
Rozumiem ze tez nie wierzysz i ze to niemozliwe ? Spoko, sam pisales ze najbardziej Cie oslabiaja ludzie ktorzy nie porównywali a sie wypowiadaja :-)))

[A.H.]

>> sir.jax, 2014-02-25 00:47:03
> A.H., 2014-02-24 23:45:32
Sympatyczne maleństwo. Wcale by mnie nie zaskoczyło, gdyby to zagrało lepiej od 20 kilogramowego smoka klasy "high-end", za pierdylion dolar-UF.
Taaaaaaa...
:D:D:D

Pewno, że "Taaaaa".

Lancaster podał przykład konkretnego porównania, w mocnym systemie,w którym uczestniczyło kilka osób ze sporym osłuchaniem. Telefon vs. audiofilski DAC i wyszło jak wyszło. O innych przykładach nawet nie wspomnę n.p. porównanie wzmacniaczyka DIY za kilka stów w częściach z amerykańskim lampowym smokiem na 17kzł.

Wcale to nie oznacza, że nie ma świetnie grających sprzętów za duże pieniądze ale oceniam, że ten sprzęt stanowi 5-10% z całej oferty high-endu. Reszta to nadęcie, marketingowy bełkot i zwykłe pieprzenie.

Dlatego przestań się głupio uśmiechać, zdejmij te klapy z oczu i zacznij słuchać a nie sprawdzać wagę sprzętu i wysokość faktury.

[sir.jax]

Eeeeeee tam.
Nie powiedziałem,  że sprzęt musi kosztować krocie żeby dobrze grał.
Czepiacie się bo śmiem twierdzić,  że jakiś twór za 13zł/m nie potrafi zagrać jak rasowa łączówka :P
Kiedyś słuchałem sprzętu w cenie mieszkania jak na ówczesne czasy i jakoś nie zrobił na mnie większego wrażenia,  nie wiem może potrzebował więcej czasu na rozgrzanie się,  bo panowie dopiero go włączyli jak przyszedłem z płytami, przesluchałem dwie i nadal nic.
A wtedy byłem w posiadaniu budżetowego Cambridge\'a Azur 540, który w mojej adaptacji bardziej mi się podobał.
 Zresztą teraz też jestem w posiadaniu budżetowego sprzętu może troszkę wyżej od tamtego, ale budżetowy ot i co.
Dlatego doskonale wiem, że można też tanio i dobrze, choć w świecie audio mimo wszystko jakość jest ściśle związana z ceną, byle nie do przesady.

Audio to temat morze i to na każdym polu, przykładów mam od licha.