Sensora nie słuchałem, natomiast Primare nie jest urządzeniem, które brzmi efektownie, skłania do szybkiego zakupu. Nie jest złe, ale brakuje mu charyzmy. Jest za to wiele innych urządzeń, które utkwiły w mojej pamięci jako wybitne, niekoniecznie drogie, jak chociażby Phonomena (1 wesja), Phonostage Transrotora, Rega Fono (zarówno wersja MM jak i MC), EAR834P (lampowy), albo z zupełnie tanich AU/RA P3Z (wejście indukcyjne) czy stopnie gramofonowe wykorzystywane w Creekach i Cambridge Audio (A1, A3i, A300, A500).