Audiohobby.pl

Łatwe do napędzenia słuchawki - rock, hard&heavy.

__kot__

  • 724 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 10:28
A myślałem, że tylko mnie się to EMU 0404 USB podoba...
Używam jej jako DAC oraz do słuchawek (chociaż zapalonym słuchawkowcem nie jestem) - moim zdaniem gra bardzo dobrze z Sennheiserem HD 595 oraz z Shure 840 - IMHO do hard&heavy to bardzo dobry wybór

http://stereo-underground.pl

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
07-04-2010, 10:55
Kot, ja bardzo lubie karty EMU. W szczegolnosci 1212M i 0404USB wlasnie :)

Juz w zasadzie wiem co z trojki Lavry DA11, EMU 0404 i Motu UltraLite bym wybral. DA11 odpada bo kosztuje zdecydowanie najwiecej i zdecydowanie najmniej potrafi. Nie wiem jak to okreslic ale to taki niby studyjny DAC z audiofilska nutka. EMU - wiadomo, rewelacyjny stosunek mozliwosci do ceny, jednak MOTU oferuje najwiecej. Moze pracowac takze bez komputera, mozna programowac sobie efekty i nie ma DSP jak EMU zapozyczonego z Sound Blastera pracujacego jedynie przy 44.1/48kHz. Dodatkowo ma niezly kompresor a\'la LA2A. Sterowniki i soft tez prezentuja sie dojrzalej niz w przypadku EMU - moze nie jest tak "kawa na lawe" i minimalizm jak w przypadku Lynxa, ale na pewno produkt jest dojrzaly. Dziura MOTU daje tez bardziej "monitorowy" (podobnie jak Lavry) dzwiek niz EMU.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 11:14
>> fallow, 2010-04-07 10:55:21

Ale pomiędzy 0404USB, a MOTU też jest znaczna (!) różnica w cenie. Zresztą E-MU też chyba może pracować bez komputera jako zwykły DAC.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
07-04-2010, 12:45
Zgadza sie. Mozna powiedziec, ze Motu kosztuje dwa razy tyle co EMU - uogolniajac. Roznicy w klasie brzmienia za bardzo dla mnie nie ma. Z reszta nie bylo jej pomiedzy kazdym z tych 3 interfejsow. Podobnie jak nie dopatrzylem sie jakiejs roznicy klas w porownaniu EMU 1212M vs Benchmark DAC1. Na pewno MOTU i Benchmark graja bardziej "monitorowo" co ja akurat lubie. EMU ma troche wiecej ciepelka i jest ciut bardziej muzykalne. EMU moze pracowac jako mixer i b.dobry preamp XTC. Wade EMU jest slabe DSP przeniesione zywcem z kart Sound Blaster - MOTU to juz klasa RME pod tym wzgledem. Duplex na EMU wcale nie dziala mi do konca tak jak powinien, czesto cos sie kaszani. Dojrzalosc sterownikow i softu tez ma dla mnie duze znaczenie i tutaj wyraznie lepiej wypada MOTU. Poza tym MOTU ma support i USB i FIREWIRE jednoczesnie a efekty mozna sobie programowac i uzywac pozniej bez kompa. Sprzetowy EQ i efekty na EMU wymagaja uzywania komputera i dzialaja tylko w 44.1/48. Do sluchania po audiofilsku oczywiscie to wszystko jest zbedne bo jaki audiofil uzywalby efektow czy EQ. Natomiast przy zabawie z muzyka ja sobie nie wyobrazam zebym nie mogl np. korzystac z efektow w glebszej rozdzielczosci i probkowaniu niz 44.1/48.

Innymi slowy - jak ma to byc sprzet do sluchania i jakiejs prostej zabawy to EMU jak najbardziej wystarcza i nie ma sensu wykladac wiekszych pieniedzy. Jak komus jednak zalezy na wiekszym komforcie pracy i wiekszych mozliwosciach to jak najbardziej jest. Cena UltraLite jest takze atrakcyjna biorac pod uwage cene innych urzadzen ofereujacych podobne mozliwosci.

Kompletnym bezsensem w porownaniu do EMU i MOTU bylby dla mnie zakup Lavry :) Oczywiscie sa jeszcze np. Lexicony, Focursite etc. ale wlasciwie mam juz to co chcialem, po co zmieniac jak jest dobrze.

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
07-04-2010, 13:01
@Fallow, jakiego sequencera używasz (będziesz używał)?
Pytam, bo od lat interesuję się komponowaniem przy użyciu PC.

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
07-04-2010, 13:13
Glownie uzywam Abletona. Lata temu startowalem oczywiscie na Fast Trackerze pozniej jak kazdy domorosly meczylem Fruity Loopsa, Reasona by zakonczyc na Cubasie. Jakis czas temu jednak stwierdzilem, ze do moich celow najbardziej pasuje Ableton. Uwielbiam tez rozne produkty na dokladke z Native Instruments oraz Reaktora.

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
07-04-2010, 13:20
>> domzz, 2010-04-07 13:01:15

Pytam, bo od lat interesuję się komponowaniem przy użyciu PC.


Żądam ( lol )  niezwłocznego stworzenia wątku z muzyką stworzoną przez forowiczów !! i udostępnianą nam za free. Domzz, zrób jako pierwszy coming-outa i daj się poznać z innej strony !!


Bawiłem się (bo w moim przypadku to była zabawa) w składanie kawałków transowych z sampli w LO ale zarzuciłem to z braku czasu. Fajna była to zabawa.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 13:24
>> fallow, 2010-04-07 13:13:30

Fast Trackera nigdy nie używałem, wolałem konkurencję w postaci najpierw Scream Trackera, następnie Impulse Trackera, a na koniec również trackera ale już mocno rozbudowanego i rozwijanego cały czas - Renoise. Do składania projektu do kupy fajny i prosty był kiedyś ACID teraz ze stajni Sony.

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert