Audiohobby.pl

PC - komponowanie muzyki i obróbka sampli

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
07-04-2010, 13:33
Wątek zakładam jako kontynuację tematu z innego miejsca....

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
07-04-2010, 13:36
Tak, tak - teraz coś do posłuchania - oczywiście formaty bezstratne a nie jakieś tam mp3 :)

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
07-04-2010, 13:39
Trochę jestem jak Moby, zrobilem jakies 1000 kawalkow (nie przesadzam :) ) ale tylko kilka jest skonczonych.
(hmmm... Moby zrobił ponad 5000).
Zaczynałem na voicetrackerze na C64, później był JCH. Następnie Amiga i oczywiście Protracker. Dalej Fasttracker
i Modplugtracker (z obsługą Vsti !). Później oczywiście FruityLoops (właściwie do teraz). Po drodze był siermiężny Cubase, ale mi nie podszedł i Reason, ale ten ostatni odpadł ze względu na brak obsługi VSTi i konieczność używania np. klawiatury sterującej midi.

NI Absynth rules :)

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 13:45
Fakt zapomniałem o ModPlug Trackerze, on był chyba pierwszym trackerem wartym zainteresowania pod Windows, obsługiwał vsti i co było dla mnie wtedy niezwykle ważne - poprawnie czytał format it czyli Impulse Trackera. Jeśli chcecie powrócić do trackerowej formy to świetnym w tej chwili już kombajnem opartym o tę filozofię jest Renoise, który jest ciągle ulepszany i aktualizowany, obsługuje oczywiście vsti jak i wtyczki efektowe dx.

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
07-04-2010, 13:46
>> domzz, 2010-04-07 13:39:08
Wiele nasłuchałem się o Atari czy to tylko plotki czy faktycznie to był-jest? taki dobry  i tani program?

fallow

  • 6457 / 6075
  • Ekspert
07-04-2010, 13:48
Atari to byla marka komputerow osobistych uzywanych glownie jakis czas temu do MIDI. Przede wszystkim Atari Falcon byl krokiem milowym gdyz mial juz 16bitowe przetworniki i pokladowe DSP wyprzedzajac w ten sposob o lata swietlne Amige czy karty PC ktore wtedy utozsamiane raczej byly glownie z pierdnieciem i prykaniem.

Atari Falcon byl u nas b.popularny swego czasu.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 13:48
W czasach Atari ST raczej nie było lepszego hardware\'u, na atarynkę był Cubase, którego ludzie używali i używają w dalszym ciągu... to był sprzęt do zastosowań powiedzmy profesjonalnych, bo na Amidze i innych tego typu maszynkach królowała demoscena z hobbystami-muzykami, którzy tworzyli głównie moduły przy użyciu ProTrackera. To było zresztą niesamowite ile można było zrobić mając do dyspozycji cztery ścieżki.

Gustaw

  • Gość

asmagus

  • 4439 / 5654
  • Ekspert
07-04-2010, 13:52
Dobra dobra, gadu gad gadu a ja chcę czegoś posłuchać, no wkleicie coś - nie dajcie sie prosić, nawet jak uklęknę w błagalnej pozie przed PC i tak nikt nie zobaczy więc uwierzcie mi na słowo :)

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
07-04-2010, 13:53
>> szwagiero, 2010-04-07 13:48:55
To było zresztą niesamowite ile można było zrobić mając do dyspozycji cztery ścieżki.

Dokładnie, wtedy bardziej przykładało się do samej kompozycji, teraz 50% całości można ubarwić efektami ;)

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 13:54
Pierwszym krokiem milowym na PC w stosunku do jakości nawet Amigi i Atari była słynna karta Gravis UltraSound z wavetable na pokładzie, która kładła na łopatki amatorskie Adliby i Sound Blastery z syntezą FM.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 13:59
>> domzz, 2010-04-07 13:53:23

>Dokładnie, wtedy bardziej przykładało się do samej kompozycji, teraz 50% całości można ubarwić efektami ;)

A ile trzeba było rozmaitych efektów, pamiętam, że zadziwiały mnie na początku nawet efekty wizualne podczas odtwarzania niektórych modułów (np. polskiego Dreamera) gdzie każda ścieżka "szła" w inną stronę, zmiany tempa, powtarzanie fragmentów patternów itd. Oprócz kompozycji trzeba było się nagłówkować nad kwestiami technicznymi, co zrobić, żeby wszystko zmieścić :)

A teraz taki Timbaland rypie ze starego, demoscenowego chipa całą linię melodyczną razem z koncepcją i ma hit za miliony dolców :))

Rafaell

  • 5033 / 6102
  • Ekspert
07-04-2010, 14:03
 >> Gustaw, 2010-04-07 13:49:56

No cóż jak ktoś widział Protoolsa w studio w akcji z tymi wszystkimi nakładkami robiącymi z klawiatury MIDI np. za koszmarnie drogiego Stenwaya nabierającego prawdziwością każdego audiofila :) to później reszta jakoś tak ubożuchno wygląda.
Na pocieszenie hulało to pod  jabłuszkiem                  

domzz

  • 1113 / 6022
  • Ekspert
07-04-2010, 14:07
ponizej jest filmik, obrazujacy chamskie zerzniecie muzyczki z c64 przez Timbalanda:


Na szczescie Timbalame przeprosil kompozytora.

szwagiero

  • 2240 / 6107
  • Ekspert
07-04-2010, 14:08
>> fallow, 2010-04-07 13:48:49

Jeszcze co do Atari Falcona i 16bitów to na PC w zasadzie rok po premierze Falcona pojawiły się karty UltraSound Gravisa które również oferowały odtwarzanie w 16bitach, a wersja MAX również nagrywanie, do tego rozszerzalne o dodatkowe moduły RAMu do obsługi wavetable.