Zrobię wyjątek dla 738-ek, ale coś mi sie wydaje ze nie bardzo....dawno temu, więc mogę się mylić słuchałem po sobie jakichś Fostexów(jakich cholera wie) i zaraz po nich Gradosów RS2 ze wzmacniaczem Sound Project i jakimś Roksanem Caspianem CD playerem z tego co kojarzę. Fostexy były podpięte do jakiegoś kombo studyjnego a jako źródło robił a karta muzyczna kompa. Różnica na korzyść RS-ów była, ale prezentacja była zaskakująco podobna.
Otwarta i dość dynamiczna z ładnymi barwami. Droższy system był naturalnie bardziej wyrafinowany, z tym, ze Fostexy kosztowały jakieś 300zł z tego co pamiętam i były trochę podobne do T7 których wkleil fote Violett.
A potem kupiłem CAL! bo byłem ciekaw jak gra bioceluloza :)