Hej. Mały udpate.
Zaskoczenie pełne - to kompletnie inne granie niż Lambdy, nareszcie znalazłem w Staxach brzmienie, które mi odpowiada.
Niskie tony są mocne, pełne, nie mam nawet przez chwilę tego uczucia, że czegoś mi brakuje (i na siłę oszukuję się, że tak ma być i mogę z tym żyć jak to działo się w Lambdach). Absolutnie 97% zadowolenia.
Góra wycofana, przez co relaksująca, zero syczenia, itp.
Było by pięknie ... gdybym niedawno nie odkrył planarnych LCD-2C, które stoją na dokładnie tym samym poziomie, oferując jeszcze lepszy bas, dynamikę i odczuwalnie potężniejszy dźwięk (wielkość przetwornika?). Przełączając się między słuchawkami nie odczuwam mocnej zmiany w sposobie grania, to ta sama liga. Różnicę oceniam na 5%, ze wskazaniem na Audeze.
Chyba nareszcie znalazłem 'moje' granie :) Czas pokaże, które częściej będą gościły na głowie.
Aspekty wykonania, wygody na razie pomijam (znów ze wskazaniem na Audeze ;) )