>> fallow, 2010-04-28 14:09:25
Hmmm :) A nie myslales o K1000 Max ? :))"
Coz, sprawa nabiera coraz bardziej realnych ksztaltow. Otoz, do odfajkowania zostalo juz calkiem niewiele hi-endow, a na horyzoncie majacza juz K1000, i jak bym sie przed nimi nie bronil (wyglad, budowa, poszukiwanie ekstra wzmacniacza, brak poczucia intymnosci, halasliwosc) w koncu nie pozostanie mi nic innego jak "zlozyc bron" i ulec ich legendzie i sonicznej magii... :))