HAria, zgoda.
ale sporo ludzi chce mieszkać tak jak lubi(bez ustroi na scianach etc) i cieszyc się dobrym dźwiekiem - takim wiesz...chce sie tańczyc, przytupywać, czasami ezka w oku się zakręci itp.
Dla mne osobiscie nie do przyjęcia byłoby specjalne pomieszczenie do słuchania muzyki, albo adaptacje wplywajace na wytrój.....szczerze mowiac w takim przypadku wolabym się zdac na korekcję akustyki na drodze elektronicznej(nie próbowaem, wiec mogbym sie przejechac)
Kwiaty, biblioteczki, dywany, meble itp. oczywiście mogą byc jak najbardziej, ale kupowane nie pod audio rzecz jasna, tylkow celach ktorym mają służyć.
Są rożne rodzaje znieksztalceń. Mam znajomych ktrzy poswięcą ze spoojem liniowosć dla np. gradacji dynamiki.....tak prawdę mówąc chyba by mnie cholera strzeliła gdybym suchajac muzyki miał sie skupiać na liniowości zamiast na zawartosci plyty.....no ale rozumiem, ze ktoś moze mieć odmienne zdanie przyozdobi sobie komnate ustrojami, albo i przeznaczy na audio wycięte z zycia domowego pomieszczenie.