Audiohobby.pl

Zestawy głośnikowe transient perfect

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 18:10
cadam, filtry kaszanią pewne sprawy i tylko osoba zapatrzona w teorię moze tego nie słyszeć.
Najczesciej filtry są jednak koniecznoscia....audio zamiast rozwijac sie w kierunku produkci dobrych driverów - szybkich bez magazynowania energii o dobrze zrównowazonych i niskich thd oraz szerokim pasmie poszło w "specjalizację".
A wiesz jak to ze waskimi specjalistami bywa.
Nie ogarniają niczego poza własnym nieskończenie zgłębionym podwórkiem.
A muzyka to całosć - i tego oraz duszy najczęsciej brakuje.
Jak to zmierzyc ? Jak ktoś nie słyszy to niech kombinuje z pomiarami - niewiele to pomoze, ale przynajmniej ręce czymś zajmie.

cadam

  • 4401 / 5897
  • Ekspert
29-07-2009, 18:12
XYZPawel

Dlaczego wybrałeś Oriony Linkwitza a nie dipole Johna Kreskovskyego (to też znany Guru głośnikowy)?
http://www.musicanddesign.com/

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 18:13
cadam tak apropos, bedę zamawiał tego TB w najblizszym czasie(przyszly miesiac).
Jak jeste szainteresowany to daj znac.
Znajomy przymierza sie do robienia tub(obrotowy stół itp) i obiecał mi zrobić do tego TB jakąś ładnie wyprofilowaną sferyczną.

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 18:16
Paweł osiołku i nieuku. Nie musze tobie niczego udowadniać. Naprawdę nie czuje potrzeby...szczerze mowiac jestes ostatnia osobą z ktra mam ochote rozmawiac o audio....bo ty o audio rozmawiać nie potrafisz - nie masz o czym.

Polec komuś Oriona, niech kupi to cie zatłucze i będzie święty spokój.

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 18:24
"Dlaczego wybrałeś Oriony Linkwitza a nie dipole Johna Kreskovskyego (to też znany Guru głośnikowy)?
http://www.musicanddesign.com/"


a co za różnica ? Linkwitz, Kreskovsky czy kto inny ?
uwierzy w kolejnego boga audio i cmokając go po dupie będzie biegał po serwisie jak ze sraczką serwujac te "swoje" przemyślenia.

czy Ty Paweł ZMIERZYŁEŚ kiedykolwiek COKOLWIEK ?

Jak to jest matołku, że ludzie  w rożnych częściach świata oceniając TO SAMO urzadzenie wymieniają zbieżne jego cechy dźwiękowe, słabości/wady/plusy/minusy ?
To tylko dla ciebie i kilku innych podobnie myslących egzemplarzy wzystko gra tak samo.
No i niech sobie gra. A na finał sprawy np. i ja i Jacek(bacek) przy odsluchu Oriona niezależnie syszelismy że ze srednica jest coś nie teges.
taki pomnik a tu patrz nawet ty miałes na blogu wątpliwości czy aby LS30 na średnicy nie są lepsze od dzieła geniusza.


Nie wydaje ci sie ta zbieżnosć ocen dziwna(statystycznie chocby) ?

misiomor

  • 2094 / 5897
  • Ekspert
29-07-2009, 18:36
>> cadam, 2009-07-29 18:05

Amplituda zwykle odnosi się do składowych w transformacie. To o czym piszesz to czasy narastania, opadania itd.

Mózg człowieka ma "taktowanie" 1 - 2Hz, nawet najlepszy sprinter ma czas reakcji powyżej 100ms. Wszelkie zadania wymagające większej szybkości są spychane na "akceleratory sprzętowe" takie jak ślimak ucha - dokonujący rozbioru dźwięku na częstotliwości - i dopiero różnica w transformatach daje nam informację o położeniu źródła dźwięku w przestrzeni, możliwą do zauważenia przez powolny w swoim działaniu "świadomy" mózg. Jakoś efekty przestrzenne generowane na zasadach psychoakustyki (typu np. odgłosy dochodzące spoza bazy stereo) wymagaja tylko tego żeby charakterystyki amplitudowo - fazowe kolumn w ramach pary stereo były w miarę podobne. Nie ma określonych wymagań na nadmiarowość fazy.

Dlatego IMHO zniekształcenia fazowe są na jednym z ostatnich miejsc w hierarchii celów przy budowie zespołu głośnikowego. Zwłaszcza że zbliżanie się do minimalnofazowości kosztuje zwykle sporo w dziedzinach takich jak HD, IMD, energy storage czy kompresja termiczna przeciążanego gwizdka.

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 19:03
misiomor, z tego co zauważyem są 2 glówne trendy budowy zestawów glosnikowych.
Nie oceniam który lepszy....po prostu zauwazam.
Wg pierwszej szkoly staramy sie "ulożyć pasmo", dobrać gosniki tak by nie zniekształcay i ch-ka była liniowa.
Liniowa najczęsciej nie jest....przynajmniej tak to slychać i dobrze slychac choc mikrofon mówi ze jest extra :)
W kazdym razie np Sonusy Guarnieri są jak dla mnie udanym monitorem prezentującym ten styl strojenia.

Drugi stajl to wydobycie z dostarczanego sygnału max energii zawartej w muzyce.
Jest mi on bliższy, co nie znaczy że uwazam gow  tej chwili za bezwzględnie lepszy. Z moich doświadczeń wynika, z e paczki strojone wg pierwszej metody grają przy drugich nieco stłumionym dźwiekiem, chocpo krótkim przyzwyczajeniu może on oczarowac. Nie nalezy jednak spodziewac sie naturalnego "strzału" czy gradacji dynamiki.
Za to rpzewaga po stronie subtelności - jeśli dla kogoś jest to zaleta.

dla mnie dobry zestaw głośnikowy to taki który różnicuje. Raz bas jest twardy  innym razem poluzowany

szczytem perwersji są dla mnie pojawiające sie jednoczesnie dxwieki o mocnych konturach i romantyczne - wtedy mam nie tyle obraz sceny co wrażenie ze kazdy instrument gra z osobnej kolumny- i to jest dla mnie życie w muzyce.

Styl dowolny, lub mieszany, żyjesz i tak z efektem koncowym wiec warto poporbowac mozliwie dużo rozwiazań i nie przejmowac sie zanadto "bilansem" plusów i minusów od strny technicznej.
Ogromna wiedza jaka posiadasz tylko Ci pewne sprawy ulatwia ale warto tez czasami spróbowac pozornego "błędu".
Nie wszystko udalo sie i pewnie nie uda objąc/opisać wzorami i teorią.

cadam

  • 4401 / 5897
  • Ekspert
29-07-2009, 20:38
>> misiomor, 2009-07-29 17:38:13
"Czy zniekształcenia fazowe same z siebie są słyszalne - graaf podawał linki do badań że niby czasem tak. Pytanie jednak czy kolumny zbliżone do minimalnofazowości brzmią dla niektórych "fajnie" z racji małych zniekształceń fazowych czy jednak powodem nie są duże zniekształcenia pozostałych rodzajów (będące konsekwencją stosowania filtrów 1st albo przetowrników szerokopasmowych)."


Mam książkę "Dźwięk i jego percepcja" Ozimka ale nie mogę się zebrać żeby ją przeczytać. Myślę, że po tej lekturze nie będę miał dylematów czy fazę słychać czy nie i czy stosować pierwszy rząd czy wyższy.

cadam

  • 4401 / 5897
  • Ekspert
29-07-2009, 21:11
Używając filtrów pierwszego rzędu warto stosować układ głośników M-T-M.

Na pierwszym rysunku charakterystyka w pionie przy częstotliwości podziału dla układu Tweeter-Woofer z pierwszym rzędem. Na drugim Woofer-Tweeter-Woofer też pierwszego rzędu.

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 22:28
Pawełxyz, jesteś zwyklym chamskim trollem wpierdzielajacym sie gdzie popadnie i wygadującym co sie da
Jak ktoś ci dupsko strzepie to nagle kumpli szukasz.
A dopóki nikt tego nie robi to insynuujesz wszystkim wokół ze wydaje im sie to i owo a ty jeden który uważa ze nie słyszy różnicy wie lepiej :)

Nawet nikt cie nie określał przy tej okazji mianem człowieka o dość zgrubnych mozliwościach różnicowania....po prostu ludzie o dziwo z toba dyskutowali....a ty jak to troll miaeś ubaw sadzac im nieswoje(bo jakie ty w sumie masz ? Żadne) opowieści o abx-ach itp.

Byłem na wielu odsluchach u wielu ludzi i oprócz twojej faktycznej padaki zdarzyło mi sie skrytykować tylko jeden....i to oczywiście nie tak jak twój....ale zgrubza z tego samego powodu.
Własciciel był gociem opowiadajacym ze wszystko wokół to "kupa" :)

Nei pamiętasz sklerotyku jak ci pisalem, ze za caly komentarz twoich Orionów wystarczyoby ze nie do końca mi podeszly gdyby kto zapytał - gdyby nie twoja osoba.
Dosć odrażajaca z perspektywy czasu.

Wszelkie epitety jak masz sklerozę, sugerowanie ze ktoś nie slyszy itp. zaczerpnąłem oczywiscie nie od kogo innego jak od ciebie chamusiu.


Przed toba nawet nei trzeba przestrzegać bo widać gołym okiem ze raczej jestes omijany szerokim łukiem.
Bacek nei musieł mnie do niczego upoważniać, bo rozmawialismy w trójkę i on miał identiko spostrzeżenia wówczas co ja....a ty nie miałes żadnych....jakie mogłes miec skoro sam sobie pomiarów nie potrafisz zrobic panie z technicznym wyksztaceniem :)
A wieka szkoda, bo babole by na nich wyszły jak nic.
Wstyd tylko Linkwitzowi robisz.

meloV8

  • 1552 / 5864
  • Ekspert
29-07-2009, 22:53
Lipinski dobrze wiedzial i slyszal na czym sie wzorowac. Zobaczcie pomiar topowych glosnikow Dunlavy

http://www.stereophile.com/floorloudspeakers/162/index9.html

"...Astonishingly flat, it meets ±1dB limits from 200Hz to 20kHz."

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 23:02
Miałem okazję psołuchać Black Knight i musze powiedziec ze bardzo fajne paczki. Jedna uwaga(a gdzie e niema ?) to bas z 20cm Dynaudio pomimo zamkniętej obudowy mogłby być nieco bardziej zwarty.
Zakres sredniowysokotonowy titop.
Najlepsza aplikacja D260 jaką słyszalem.

  • Gość
29-07-2009, 23:06
Lancaster, czy mógłbyś powściągnąć swa poznańska zawziętość?

Co do Lipinskiego to chyba jednak charakterystyki pod katem są znacznie lepsze. Zresztą to nie takie istotne. Nie sprawdzałem ile te jego paczki kosztują. Natomiast filozofia konstrukcji, którą wykłada z takim przekonaniem jest tylko jego filozofią. Można ją przyjąć do wiadomości lub nie, ale nie traktować jak prawdy objawionej.

Natomiast jeśli tobie chodzi o to że budowanie głośników wysokoefektywnych i szerokopasmowych jest jakimś trendem w konstruowaniu kolumn wspartym głębszymi przemyśleniami jak to określiłeś chęcią przekazywania większej energii w muzyce. To jedynie wynik aplikowania parametrów zastosowanych głośników. Reszta jest dorobieniem ideologii żeby się oryginalnie sprzedać.




PS. Cadam, moim zdaniem konstruowania kolumny nie należy rozpoczynać od narzucenia z góry określonego rodzaju filtrów. Są przetworniki z którymi można zrobić I rząd w określonej konfiguracji a są takie dla których i III rząd może być za niski. Może zacznijmy od tego że chcemy uzyskać max. płaski przebieg charakterystyki częstotliwościowej. Takie założenia reralizowac powinny zestawy odsłuchowe i te które poznałem realizują je np. Tonsil TLC AMS-1 czy Aeon Spanily oraz skonstruowany przez tych samych ludzi Tonsil Excellence (budowany zreszta dla tej firmy angielskiej o której wspomniał Magus, która robiła kolumny bez filtracji na basie i które jak dla mnie grały tragicznie z kazdego punktu diametralnie inaczej i polecane do równie kaszaniastych wzmacniaczy Naim). Oddając sprawiedliwość charakter barwy Excellence nie każdemu się musiał podobać, ale ta linijeczka na wykresie którą się chwali Lipinski była w nich znacznie równiejsza.

lancaster

  • Gość
29-07-2009, 23:30
qubric, też pisalem ze wiele konstrucji Tonsilowskich wypada w pomiarach lepiej od Lipinskich.
APS AEON akurat mialem okazję posuchac(nawet w domu) i dla mnie sa OK. W swoje konwencji moim zdaniem ciekawsze od wielu audiofilskich konstrukcji w podobnej cenie.....postawiliśmy je tez przy hornie i co tu duzo mówić ta druga prezentacja wypadla znacznie sugestywniej. Heresy+SunAudio zagrały mocniej, dynamicznie i klarowniej z lepszą przestrzenią. Bas byl też in plus - twardszy, ale też dla wielu osób mogł byc za may(jak dla mnie w zależności od repertuaru)
I tak czesto wypadają takie porównanka, stad mowię o dwoch pełnoprawnych podejsciach do filozofii brzmienia i strojenia kolumn. Moje preferncje znasz, wiec nie bede sie powtarzał :)
Na dobra sprawe liniowy spl mozna sobie o kant tyłka roztrzasnąc....gdzie on w zasadzie jest(os odsłuchu ktorą widzi mikrofon pomiarowy) ?

Do dzis próbuje sie dowiedzieć gdzie maja stać kolumny by ucho słyszalo dokładnie tak jak mikrofon....
....nie mówiąc o wpywie pomieszczenia i z nim związanych zafalowaniach charakterystyki(odbicia, mody, strzałki)
W praktyce jest znośnie, ale i tak o idealnym jak na pomiarze spl w domu mozna raczej zapomnieć.
W tym sensie sie nie podniecam.

Może sie zdarzyć ze nierówna pod wzgledem spl paczka tak sie wpasuje w pomieszczenie, ze będzie sprawiala wrażenie bardziej wyrównanej niż ta co ma spl od linijki.
wiem, wiem....zawsze można dostawić korektor akustyki :)

mówimy o 2 trochę innych podejściach do tematu audio w domu.
 

HarpiaAcoustics

  • 295 / 5807
  • Zaawansowany użytkownik
29-07-2009, 23:35
>>>Może sie zdarzyć ze nierówna pod wzgledem spl paczka tak sie wpasuje w pomieszczenie, ze będzie sprawiala wrażenie bardziej wyrównanej niż ta co ma spl od linijki.
wiem, wiem....zawsze można dostawić korektor akustyki :)

mówimy o 2 trochę innych podejściach do tematu audio w domu.<<<

Mi się wydaje że, droga do dobrego dźwięku jest jedna.
Wszystko w torze powinno być dobre.
Nie ma co liczyć na przypadkową synergię( moje ulubione audiofilskie słowo).
Jeśli mówimy że, jesteśmy audiofilami to dążmy do normalności a nie przypadkowego cudu.
Akustyka pomieszczenia to podstawa.

www.harpiaacoustics.com