Audiohobby.pl

Tunery

rafal996

  • 1090 / 6102
  • Ekspert
12-11-2008, 23:02
Witam,

Rozglądam się za tunerem i postanowiłem odpytać speców.
Chodzi mi o klocek mocno budżetowy, jako że szczególnym fanem tunerów nie jestem, ale jednak wypada coś mieć. Do tej pory stał u mnie Technics ST-GT550 i chciałbym coś na jego miejsce.

Szczególnych wymagań nie mam. Ma być cyfrowy, dobrze by było, gdyby miał RDS, ale niekoniecznie. Ważny jest dla mnie design, który ma być jak najbardziej klasyczny, kanciasty - żadnych obłych kształtów, jak w tym nieszczęsnym Technicsie ;) Cena w miarę możliwości do 150 zł.

Rozglądałem się na allegro i tak patrząc po wizualiach zastanawiam się głównie nad tymi dwoma:

http://allegro.pl/show_item.php?item=479012780
http://allegro.pl/show_item.php?item=480982703

Pytanie brzmi czy ktoś zna, czy jest sens, czy nie wpakuję się na minę? No i który lepszy i ewentualnie co zamiast nich możecie polecić.

Pozdrawiam

przemo_sunny

  • 521 / 6090
  • Ekspert
13-11-2008, 14:38
Pioneer wydaje mi się ładniejszy. Sam osobiście posiadam Sony ST-S190 i nie mogę powiedzieć złego słowa o nim. Niestety nie kupiłem go bez wad... W Sony częstym przypadkiem było roztrajanie się detektora, trzeba było rozbierać tuner i ustawiać dwoma cewkami "zero" na dwóch pinach pomiarowych. Po tym zabiegu łapie stację z Jeleniej Góry, a mieszkam 20 km za Lesznem więc nie jest taki zły. Jeśli szukasz kanciastego klasyka mogę polecić również tuner Kenwood KT-2010L. Posiadam go również, jest dużo lepszy od Sony o którym pisałem wyżej, posiada również funkcję timera czyli możliwość programowania włączania i wyłączania się sprzętu.

tomekl3

  • 628 / 6106
  • Ekspert
14-11-2008, 08:17
Polecam pioneera,będziesz zadowolony:)
tomek

rafal996

  • 1090 / 6102
  • Ekspert
14-11-2008, 10:26
Dzięki za odpowiedzi :) Na obecną chwilę wygrywa Pioneer, ale może ktoś jeszcze coś poleci? Żeby bardziej skomplikować sprawę ;)

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
14-11-2008, 19:19
Tak sobie piszę, może ktoś to z radia czyta i wyciągnie jakieś sensowne wnioski.

Słuchałem sobie na swoich studyjnych słuchawkach Pioneer monitor10 tym razem z prostszego ale dalej studyjnego wzmaka Lake People G93 podpiętych do kiedyś referencyjnego okrzykniętego nr 1 tunera Onkyo T9990I oczywiście instalacja, antena radiowa tip top-czyli cieżko lepiej słuchać . Audycja szła z 3PR sporą część dnia i sporą część nocy nie zdejmowałem słuchawek z głowy i nasunął mi się pewien wniosek co do poprawy jakości dżwięku puszczanego w eter.Dalej moim zdaniem piłka jest po stronie nadawców.Dżwiek w godzinach dziennych był chropowaty brudny niesklejający się z ciekawości zmierzyłem napięcie w sieci było 237Volt po godzinie 23 cały ten brud odpłynął zaczęło się płynnie wciągajaco, magicznie. Myślałem sobie pewnie wzrosło napięcie w sieci i stąd ta magia, otóż nic bardziej mylnego, podpiąłem voltomierz i co, po prostu napiecie spadło do 234V (na moim osiedlu sporo osób grzeje prądem na tzw taniej taryfie w godzinach nocnych. Mam szczęście że w dużym promieniu nie ma zakładów przemysłowych i stacja trafo 15kV jest blisko w odległości moze 50 metrów a gruby kabelek przenosi aż 4x660A .

Po co to wszystko piszę ano moim zdaniem jednak chyba instalacje zasilające tor radiowy mają słaby punkt czyli brak dobrych kondycjonerów sieciowych a w szczególności urządzeń filtrujacych zakłócenia przemysłowe w sieci które degradują po drodze od studia do nadajnika i anteny sygnał radiowy. Byłbym zapomniał cały tor u mnie może jest wypinany raz w miesiacu z pod napięcia tak że stabilnośc pracy wszystkich urzadzeń jest zapewniona wszystko cały czas non stop gra.

Może ktoś z ludzi z radia mnie czyta; macie taki piekny ale odpowiedzialny zawód i dużo osób jest Wam za jego dobre wykonywanie bardzo wdzięcznych a może jeszcze więcej będzie wdzięczniejszych :)

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
18-11-2008, 20:12
ON AIR

Koncert na żywo w 3PR  ze studia Agnieszki Osieckiej-piosenkarka AYO oczywiście tradycyjnie z przydźwiękiem

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
18-11-2008, 21:15
Koncert świetny poza w/w Gratulacje dla Trójki
Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

cocor2007

  • Gość
18-11-2008, 21:21
Dzięki Rafaell za posta !
Słucham z boomboxa Thomsona, ale jest czego słuchać ! Niewiarygodne, ale ta Pani jest znakomita na żywo !
Jak to płyta potrafi okłamać :(

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
18-11-2008, 21:28
Oj udało się tym razem realizatorom wszystko tak jak trzeba i scena i instrumenty i rewelacyjny wokal i fortepian i perkusja,etc. Nie wiedziałem na czym słuchać,czy na słuchawkach czy na kolumnach ;) ale zaszalałem i  na wzmaku z godziny 7:30 gałka poszła na  na 12:00 Audiomatusy AM250 nie miały najmniejszych problemów dzwięk na kolumnach czysty klarowny, bez nalotów cyfrowosci czasem znanej z odtwarzaczy CD,  po prostu było Live i słuchałem jak na koncercie :D

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
18-11-2008, 21:33
To studio jest idealne do takich niedużych składów i tym razem akustycznie było również genialnie-realizatorzy nie walczyli z pomieszczeniem i nagłośnieniem czyżby sobie w końcu ujażmili "rumaka" bębny były rewelka żadnego dudnienia od ścian-czyściutko

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Berberys

  • 112 / 6100
  • Aktywny użytkownik
18-11-2008, 22:54
Dołączam się do zachwytów!
Był to debiut mojego kolejnego wynalazku - analogowego tunera! I jestem szczerze zachwycony!
Dynamika - wulkan - kilka razy, gdy weszła stopa perkusyjna - podskoczyłem, solo na perkusji - pyszota (mniam).
Świetna barwa wszystkich instrumentów. Nadto pojawiłą się naprawdę niezła stereofonia!
U mnie tylko było jedno, no - dwa "ale"... gitara basowa była praktycznie pozbawiona "zejścia" - płytka i "muląca". I  dodatkowo przy gęstszej aranżacji - wkradał się spory bałagan, a przekaz - gubił się!
Zastanawiałem się, czy to kwestia realizacji, czy właściwości tunera, ale wychodzi, że raczej zawinił tuner... ;-(
Niemniej - analog rules ;-)

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
18-11-2008, 23:47
To nie Twój tuner z tą gitara basową ona po prostu tak miała-mało konturów takie "mulenie" Ciekawa gitarę powinieneś usłyszeć  na najnowszej eksperymentalnej płycie Pauliny Bisztygi słuchałem na koncercie w sierpniu zajawek-po prostu rewelka.

Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
19-11-2008, 11:17
>> Vires, 2008-11-18 12:55:53
>Po nic. Coraz więcej firm stawiających na jakośc wstawia jako kopółki aluminiowe seasy (aluminiowa membrana >zakryta czarną metalową siatką) - pomimo, że są dość paskudne, jeśli chodzi o dizajn. A te seasy są uznawane >za jedne z najlepszych pomimo istotnego spadku SPL powyżej 16kHz. Ale idiotów karmią jakimiś bajkami o >ultradźwiękach :D
>Inna sprawa, że głos ludzki wali przez całą szerokość pasma słyszenia (mam nagrania chóralne z podstawą >gdzieś na 50Hz i górą na końcu naszej percepcji).


>w sensie te 50Hz policzyłem sobie z kamertonem, możliwe, że na nagraniu zaczyna się dopiero od alikwotów. >Bardzo często orkiestry nagrywa się od 60Hz, nieważne, że kotły zchodzą niżej. Grają tylko alikwoty.

Coś w tym ostatnim jest, wczoraj był koncert live w Trójce i był bardzo fajny wyeksponowany bas stopy,nawet pochwaliłem że w końcu realizatorzy poradzili sobie z dudnieniem studia i je dobrze dogłośnili . Czegoś mi podświadomie brakowało i miałem okazję popatrzeć przy okazji na display equalizera parametrycznego i co się okazało: ta czystośc była uzyskana korektorem, po prostu bas ponizej 63Hz był mocno wycięty ok 25dB (informuje że z mojego tunerka nieraz słyszałem pomruki nawet poniżej 31,5Hz czyli w eterze da radę). Kto nie lubi tych najniższych "pomruków" ten nie wie co traci, mnie trochę tego brakowało. Co do pozostałego pasma to equalizer pokazywał że piosenkarka Ayo spokojnie potrafii pociągnąć wokalem do 16kHz-koło 8kHz miała dołek;) [nie były to głoski szeleszczące które tak lubi łapać mikrofon] Myślę że stąd ta ekscytacja jej głosem-naprawdę rewelka słyszymy że coś nas nakręca ale nie kojarzymy że to aż tak super wysoko w paśmie i nie kojarzymy tego :D (przypominam że koło 17kHz radiofonia musi obciapywać górę bo powyżej na 19kHz mamy pilot stereo-sygnał uruchamiajacy audycje stereo. Bardzo łądnie to widzę wpinając equalizer na niefiltrowane wyjście z mojego Onkyo T9990I przeznaczone do podpiecia oscyloskopu. Sygnał pilota "wali"już na 16kHz i go widać jako -30dB od poziomu maksymalnego sygnału radia [wniosek dla techników w Choragwicy sygnał pilota za szeroko sieje po pasmie-warto sie temu przyjrzec blizej] tuner w instrukcji pokazuje parametr: Frequenzgang: 30 -15000 Hz, +0,5 db - 1,0 db i sadzę że w nim filtr obciapuje profilaktycznie pasmo powyżej 15kHz-jak wysoko,nie wiem brak pomiarówki)
Nadmieniam że blachy w perkusji wcale nie "waliły po uszach" fakt, musiał być przy nich o innej charakterystyce mikrofon,lub też ostrożna korekcja w dół.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

J L Borges

stefanB

  • 166 / 6104
  • Aktywny użytkownik
22-11-2008, 17:01
Luknałem sobie na allegro i zobaczyłem dwa tunerki
Kenwood KT-1100D i KT-9X

Ciekawe, że większość nie wie, że tuner klasy  t y l k o  średniej KT-1100D ma niewiele wspólnego z high-endowym KT-1100SD. Nawet cenę miał o 1/3 niższą.

A KT-9, flagowiec z Expert Series, za grosze. Jedyny tuner cyfrowy, który miał Pulse Count Detector. Podzielony na osobną część cyfrową i analogową, 2 trafa i 2 zasilacze. No i kultowy dekoder HA11223


"Wszystko powinno być zrobione maksymalnie prosto, ale nie prościej"-A. Einstein

Rafaell

  • 5033 / 6100
  • Ekspert
22-11-2008, 19:09
Nie dawno był topowy analogowy tuner z najlepszych lat Tandberga w komplecie z pozostałymi klockami z "wieży"i nawet nie znalazł nabywcy poza magnetofonem który był 4 x droższy (cena wywoławcza) Tak że jak ktoś chce to sobie coś jeszcze sensownego ustrzeli.


Rafaell

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Żyłem zaczarowany, uwieziony w jakimś ciele i w pokorze jakiejś duszy...

                      J L Borges