>> parmenides, 2008-04-12 14:38:07
Oczywiście, bo "nadrealna wręcz przestrzeń i genialne barwy głosów i instrumentów" to bardzo płochliwe stwory i nie dziwota, że pojawiają się "tylko w nocy, kiedy jest zupełnie ciemno" i cicho.
A tak dodatkowo, to można nadmienić, że wzrok przy doznaniach muzycznych przeszkadza, bo bardzo często muzycy, jak i słuchacze zamykają oczy, stąd ciemność i dookólny spokój sprzyja muzycznym doznaniom.
A ze starych czasów przypomina mi sie zabawna rzecz. Kiedy w ciemni nawijałem do kasety film z metra, to łapałem się na tym, że bezwiednie zamykałem oczy. Roentgen w oku, czy cós podobnego???