Audiohobby.pl

Fanklub Grado

mirek10

  • 1212 / 4393
  • Ekspert
08-12-2019, 08:45
RS1e?

@pastwa a Ty chyba miałeś zdać relację z odsłuchów GS3000e? @mirek10 zresztą też.
moje odsluchy GS3000e beda dopiero przyszlym tygodniu,kolega przelozyl spotkanie,dal w palnik mikolajkowy i do spotkania nie doszlo,ale tez obiecal ze pozyczy mi Grado na odsluchy,tak ze w zaciszu swojego domu bede je testowal z gramofonem i magnetofonem szpulowym i wszystko bedzie wiadome czy sa warte grzechu i pieniedzy....

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert
10-12-2019, 15:36
Pastwa, napisz coś jak Ci te  GH2 grają.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
10-12-2019, 16:54
Jeszcze nie sluchalem, w sumie to leza w pudelku jak przyjechaly, postaram sie po weekendzie je podpiac do toru i wowczas na bank cos skrobne.

gruesome

  • 778 / 5831
  • Ekspert
10-12-2019, 17:41
A ja mam jak @Alucard z Grado, tak mi weszły do głowy, że się zastanawiam poważnie nad kupnem PS2000e. Z porównania flagowców Piotra Ryki wyglądają na słuchawki, które najlepiej by mi pasowały. Nie chcę słuchawek samych z siebie ocieplających (D8000, Utopie), z małą sceną (Utopie) czy planarnie otłuszczające wszystko (D8000). Argumentów praktycznych przeciw Grado sporo (jakość wykonania, brak odpinanego kabla, słabe pomiary), ale po co komu słuchawki dobrze wykonane i dobre w pomiarach, skoro nie będzie ich się chciało za bardzo słuchać?

Co do pomiarów to np. tutaj: https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-g-n/gs2000e/ GS2000e wyglądają jak słuchawki za jakieś 50zł (np. THD>10% od 70Hz w dół), nie sądzę, by PS2000e były wiele lepsze.

@pastwa to znalazłem w archiwum AH nt. PS2000e:

Cytuj
Natomiast PS2000e sa bardzo udane w calym spektrum i do tego posiadaja wielgachna scene ale jest ona...przesadzona, czy tez mowiac dosadnie, drazniaco nieprawdziwa chwilami, na elektronice tego nie slychac, jest super, ale jazz czy klasyka mnie to przeszkadzalo troche.

Skorą są "bardzo udane w całym spektrum" to rozumiem, że od siebie je polecasz :).

mirek10

  • 1212 / 4393
  • Ekspert
10-12-2019, 18:53
PS2000e nie podeszly mi do konca,fajnie graly, ale przebasowiony bas w nagraniach i czar prysnal,dla mlodych do metalu,roka itd. moga podpasowac...

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
10-12-2019, 19:01

Cytuj
Skorą są "bardzo udane w całym spektrum" to rozumiem, że od siebie je polecasz :).

No wlasnie ich nie polecam, sluchalem ostatnio innego egemplarza i gral jeszcze inaczej, tak czy siak, one mnie nie ujely nawet w polowie jak dawne GSy, mimo ze sa wlasnie bardziej poprawne w calym pasmie, to dla mnie juz bez swojskiej aury czyniacej ich przekaz atrakcyjnym :)

gruesome

  • 778 / 5831
  • Ekspert
10-12-2019, 19:16
@pastwa to koniecznie posłuchaj GS3000e, to są podobno właśnie pierwsze z serii "e", które mają magię starych GS1000, a nawet więcej (niektórym z head-fi dopiero te GS3000e pozwoliły odstawić GS1000).

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert
10-12-2019, 20:24
No właśnie szkoda że dziadyga na odsłuch nie poszedł, coś tam by było wiadomo. A GH2 nawet nie rozpakował a kupił. ja bym nie dał rady tak. Piotr Ryka mi napisał żebym wziął do elektroniki Pioneery Master 1 zamiast Grado PS2000e bo Gradosy trochę za ostre na górze, a basiska w obu konkretne.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
10-12-2019, 20:35
To sie zgadza, te ostatnie PS2000e mialy wyraznie ostrzejsza gore od Pioneerow, na ich tle Pionki byly sporo plastyczniejsze i muzykalniejsze.

ps. specjalnie dla Ciebie Alucard wyjme zaraz te GH2 z pudelka i nawet poslucham, jak ma mi sie tak dostawac. Tyle ze to beda takie zupelnie nieograne, mialem je podlaczyc w weekend aby pograly sobie w tle i doszly do siebie ale widze ze nie ma opcji ;')

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
10-12-2019, 21:21
Dobra bedzie szybko.

Estetyke pomijam, jak wygladaja kazdy wie, pady naturalnie mega krzywasno wyciete, tak, ze niektore krawedzi nacgodza na siatke chroniaca przetwornik, ale pal to licho. Z wygladu bezposredniego to Kokobolo jakos mnie nie wzielo, wygladaja ok ale nic wiecej.

Zaraz po L5000, siadla z deczka ogolna otwartosc, a glebia sceny (i wszelkie plany) niemalze zniknela, za to jej szerokosc jest calkiem okazala, no i gradowskie poczucie dosc duzej przestrzeni (blizej nieokreslonej, choc nie az tak chmurkowej jak w starych GS-ach), jednak bez super precyzji, wysokie tony nie daja o sobie znac, ale to az tak nie boli, o ile nie robi sie porownan z AT.

To co sie rzuca w uszy od pierwszych sekund to niezwykle efektowne granie srednica, swietnie wypelniona i dociazona (ale to naprawde mocno), do tego brak najnizszego basu i nieco podbity wyzszy, monstrualnych rozmiarow jak na moj gust ale idzie sie przyzwyczaic, a w sprzecie przenosnym moze to byc blogoslawienstwem.

Dzwiek jest bardzo spojny, calkiem przejrzysty ( zlaszcza biorac pod uwage jakie ma wypelnienie), bez przypadlosci zupelnie nowych GS1000 (zamglenia nikich tonow), z mocno skupionym basem. uderzajacym przepoteznie. Wokale (Bryan Adams) maja glebie/mase(!), takie troche nauszne Harbethy. Nie jest to na pewno wielce neutralne granie, ale jest czyste, bez znieksztalcen, pierdzenia itp, no i w 100% nakierowane na fun, do tego bez popadania w przesade, jest zachowana wymagana kultura muzyczna, to nie Denony AHD2000.

Jesli idzie o podawanie barw (posluchalem szybko jakies kwartety), smyczki brzmia soczyscie, jest to bardzo nasycony przekaz, jest tez dzwiecznosc, najmniejszych suchot. Brak tylko takiej zlozonosci harmonicznych jak w zamknietych AT, to najbardziej doskwiera teraz, bo brzmi w sposob dosc ujednolicony, nagrania nie bede chyba tak roznicowane.

Calosciowo delikatnie jasne granie ale w sensie naslonecznienia, pozytywnosci, bez sybilacji (nawet tam gdzie sie jej spodziewalem) dosc gladko, plynnie no i z pierdolnieciem, no i chyba najwazniejsze, jest rytm, dzieki niskim czestotliwosciom (po 10min juz tego podbicia tak bardzo nie odczuwam, za godzine byc moze zaczne sie dziwic ze mialem uwagi jakies).

Jak na sluchawki za 2k PLN to jest masa konkretnej muzyki w pakiecie, byc moze ich dzwiek sie jeszcze z czasem poprawi/zmieni, pytanie w jaki sposob.

Uwaga dodatkowa nr1, jednak na nagraniach bogatych w bas, jest tej niskiej dobroci dla mnie nieco za duzo, brzmi to zbyt efektownie, wole raczej bardziej stonowany bas, no chyba, ze ma jednoczesnie wszystkie faktory, ktore naturalizuja ten efekt, tutaj chyba zejdzie mi troche aby sie przyzwyczaic, choc na stacjonarnym sprzecie nie bede ich na dobra sprawe wcale sluchal, a na mp3 playerze bas pewnie sie mocno zlagodzi.

Zaraz zapodam EQ i ujme mu kilka dB ;D

Uwaga dodatkowa nr 2. Tak, GH2 lepiej sie spisuja z przenosnym sprzetem, wowczas basu jest wyraznie mniej, tak juz blisko pod moj gust, do stacjonarnego (ktory niskich nie obcina) sie srednio nadaja, no chyba ze jako muzyczny przerywnik na 30min, wowczas moze byc.
« Ostatnia zmiana: 10-12-2019, 21:32 wysłana przez pastwa »

Karol

  • 2011 / 4323
  • Ekspert
10-12-2019, 21:39
@pastwa gratuluję zakupu i przede wszystkim nieoczywistego wyboru. :-)
Po tym, co napisałeś nasuwają mi się dwie szybkie refleksje.
Uważam, że sprawdzą się jako słuchawki ze sprzętem przenośnym i będziesz bardzo zadowolony.
Jeśli chodzi o system stacjonarny to zawsze będą miały "pod górkę" w obecności L5000, ale i tu dostarczą Ci wiele radości i przyjemności słuchania. One są jeszcze zupełni surowe, a już tak z marszu, graja nieźle. :)
« Ostatnia zmiana: 10-12-2019, 22:06 wysłana przez Karol »

pastwa

  • 3815 / 5892
  • Ekspert
10-12-2019, 21:48
Dzieki ;')

Dam im sobie pospiewac dluzej w weekend, zobaczymy czy sie otworza bardziej z czasem i wyrownaja w pasmie, na pewno by im to na lepsze wyszlo. Dam znac jak cos ;')

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert
10-12-2019, 21:56
No coś poszło do przodu bo następne Grado mamy jakoś tam opisane :D No i postawiłeś na swoim w końcu, masz te GH2, już rok czasu je kupowałeś chyba ;)
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.

gruesome

  • 778 / 5831
  • Ekspert
10-12-2019, 22:11
zamiast Grado PS2000e bo Gradosy trochę za ostre na górze

Hmm, w recenzji to jest na odwrót, że PS2000e mają mało sopranów:

Cytuj
natomiast rockowa daje popis niemalże w rocku niespotykany. Zawdzięcza to przede wszystkim tej prawidłowej tonacji, usuwającej z rocka wszelkie kwiki; a dopiero za pośrednictwem tych Grado słychać było, jak rock jest w innych słuchawkach nieprawdziwe wrzaskliwy, bo sopranowo podbity w stopniu nieraz wręcz skandalicznym. Przy Grado PS2000e brzmiał bez porównania poważniej i w pozytywnym sensie dosadniej, tym niskim brzmieniem, masą i stopniem nasycenia barw dosłownie deklasując słabsze słuchawkowe pozycje.

Alucard

  • 2551 / 3601
  • Ekspert
10-12-2019, 22:35
Tu raczej nie chodziło Piotrowi nie że za mało dali i trzeba więcej, tylko właściwie zgrane z resztą i ogólnie poprawne, chociaż pewnie w stylu Grado. PS500e też niby forme mają gładką na górze, a dać się we znaki potrafią. To taki sopran z tych z gatunku "do przodu" i potrafi zasyczeć z lekka, dołożyć coś swojego. Mniej więcej zrozumiałem o co im chodzi w tej nowej serii, oni tak to nastroli zeby robić taki efekt trójwymiaru szczególnie na PS500e, ale to wymusiło takie specyficzne strojenie i brzmią czasem te słuchawki z nowej serii tak jakoś dziwnie deczko. Jak się słucha non stop to się człowiek przyzwyczaja po prostu ale ja wiem że to tam jest. RS2e wypychały bardziej średnicę więc ten efekt był mniej zaznaczony. Skumać to można jak się koło LCD3 jakichś Grado posłucha, LCD3 vs RS2e dobitnie tu pokazują taki mały mezalians w strojeniu serii E. Może to o to chodzi tym ludziom którym seria E nie gra, bo faktycznie zdaję sobie sprawę że to nei każdy umie wziąć na klatkę.
Chciałbym mieć tylko taki sopran który dopełnia rysunek średnicy, jest stopiony z resztą zamiast strzelistego i nigdy nie syknie tylko dopełni muzykę bez specjalnej wyrywności. Może być nawet z gatunku matowych i kreślonych gruba krechą. Basisko musi prym wieść i reszta niech sie nie wychyla tylko gra swoje z kulturą i będzie dobrze ;) W stosunku do innych Grado może być mneij w PS2000e, i w stosunku do słuchawek które ogólnie podają za duzo, czyli większość dla mnie. Ale nie chce mi się wierzyć że w jakichkolwiek Grado jest po prostu mało góry. Oni by tak nie nastroili, nie ma bata. Za to w Masterach1 pastwa i Piotr mówią że jest lekko cofnięta góra  i atmosfera jest lekko przyciemniona, co mi osobiście jest bardzo potrzebne bo mam Qutesta a to jest jasny mistrzunio od detali. PC jako transport nei ułatwia sprawy bo delikatnością i ciemnicą ze złącza USB nigdy nie biło, ale da się i to obejść.
Największy słuchawkowy GURU w Polsce.