Prąd spoczynkowy mierzy się z prawa Ohma. Spadek napięcia na rezystorze emiterowym i wartość opornika emiterowego się kłaniają. A tak na chłopski rozum to
- odłączasz kable od kolumn
- gała głośności na 0 (zero, minimum)
- do wzmacniacza nie dochodzi żadne źródło dźwięku
- mierzysz spadek napięcia na rezystorach emiterowych, nie powiem jakie mają oznaczenia bo nie mam schematu do 303-trójki
- powinno być coś ok 18mV (do 20 mV) czyli prąd spoczynkowy coś koło 8-10 mA (chyba? - nie mam schematu)
Jakie tam chcesz mieć kondy w zasilaniu? Do Toski raczej nie więcej 6800 uF, Można nawet dać nowe 4700 i też będzie dobrze. Pamiętaj że jak dasz większe pojemności w zasilaniu to wzrośnie napięcie zasilające (niewiele ok 2-3V, może trochę więcej) trzeba potem sprawdzić prąd spoczynkowy.
Jak chcesz możesz powymieniać wszystkie tranzystory na niskoszumowe Philipsy serii BC 550 (odpowiednio dobrane zamienniki), dobieraj je parami mierząc ich hfe (najlepiej taka sama wartość, symetrycznie w obu kanałach). Co do pary różnicowej w końcówce mocy jest tam chyba BC307 możesz też wymienić na nowe, ale tutaj koniecznie muszą być tranzystory o identycznej becie (Beta=hfe - współczynnik wzmocnienia)