Też byłem w posiadaniu ,,artura\'\' a potem Dynamic Speakera ,wtedy musiałem przesiąść się z Amatora na Zodiaka(miał
wyjście MM/MC) , potem mini wieża z serii 8010 (dodaliśmy w decku z kumplem drugi silnik do szybkiego przewijania taśmy).Oczywiście , jak pisze Qubric, gramofon służył do przegrywania płyt.Magnet miał na dzień dobry wymienioną głowicę na ,,stożek\'\' Alpsa.Ile razy się człowiek peerkami w nim nakręcił......To były zaje....ste czasy.Wszystko człowieka cieszyło, każda zdobyta płyta do przegrania.Lepszych płyt nikt nie chciał pożyczyć do przegrania na gramofon piezo......