Visaton chyba słynie z dość oderwanych od rzeczywistości wykresów podawanych na stronie. W perspektywie Ultimate Loudspeaker faktycznie Scan wydaje się być lepszy. Jednak w opcji Budget UL ( BUL - sic...) to sprawa ma się jak z Dosią - skoro nie widać różnicy...
Opinia z AS jakich wiele, ale warta uwagi:
"Z doświadczenia... 
W 1996r kupiłem Scana D2010 i Seasa WT171XP. 
Jak przyszły paczki nie mogłem się nadziwić jak są wykonane te głośniczki... 
Parę latek temu kupiłem ponownie D2010/8513 oraz 18W8535 - wykonanie - nic dodać nic ująć. 
Później przyszła ciekawość i kupiłem USHERy 9950. 
Wizualnie cacy. Ładny front , spasowanie , farba itd - świetne. 
Powiększałem ręcznie frez z D2010/8513 na większy z USHERów 9950. 
Kolejna ciekawość i kupiłem SEASA 27TBFC/G 
I podmieniłem z USHERami 
Jak się później okazało głośnik ( USHER 9950 ) z lewej kolumny nie wchodził w frez prawej. 
Czyli USHERy miały rozrzut na średnicy , albo były jajaowate !!! 
SEAS 27TBFC/G - jak na śmieszne pieniądze ładnie wykonany - jedynie puszki zakrywające magnesy były rozjechane w trakcie klejenia. 
Po długich namysłach i spadku Euro kupiłem Scan Speaka ILLUMINATORa D3004/660000 w cenie ponad 1500zł 
Paczuszka przyszłą cała , wiec zapłaciłem i... 
Pierwszy niesmak to zapakowanie głośników - taki USHER to choć Tajwański potrafił ładniej i bezpieczniej zapakować głośniki przy cenie 1/4 SS. 
Było już popołudnie , tak więc szybko zamontowałem głośniki w obudowach... 
Następnego ranka szczęka opadła mi totalnie. Oba głośniki różniły się nie tylko odcieniem ale jeden miał farbę w strukturze baranka a drugi był gładki , oba miały poprzestawiane śrubki mocujące fronty względem otworów a do tego co gorsza jeden z nich przestawiony front względem kopułki .!!! 
Załamka !!!!! - głośniki już polutowane ,mogłem przyjrzeć się uważniej ale w tej cenie to jakby kupować auto luksusowe i oglądać spawy !!!! 
Sprzedawca na swojej stronie informuje że zwrotu można dokonać przed montażem... 
Po kilku dniach zdecydowałem się napisać E-maila do sprzedawcy.Ledwie napisałem dostałem tel od sprzedawcy który podszedł do sprawy profesjonalnie i powiedział że tak nie może być i trzeba coś z tym zrobić.Zaproponował wysyłkę... Po przemyśleniu sprawy wsiadłem w auto zrobiłem ponad 500km w jedną stronę... 
Na miejscu sprzedawca pokiwał nosem i... zamienił front jednego z głośników z frontem z innej pary , która do idealnie wykonanych też nie należała a drugi front odkręcił i przestawił co nieco wyśrodkowało kopułkę ale niecentryczne śruby w frontach pozostały. 
Nie chce nawet myśleć do kogo trafił mój front... 
Pozostał mi ZAJ... niesmak!!! 
Już w życiu nie kupię głośników w tych pieniądzach bez odbioru osobistego !!!!! 
Głośniki grają poprawnie... Jestem w trakcie budowania systemu pomiarowego i mam nadzieję że będą grały poprawnie i jednakowo. 
Tak więc Panowie - sprawdźcie najpierw za co zapłaciliście bez względu czy to Chińskie , Tajwańskie czy Duńskie."