Audiohobby.pl

Tybetańskie czary mary Acustic Art. :-)))

reactor

  • 1649 / 5544
  • Ekspert
22-03-2012, 23:40
Egon wiesz, że jak moderacja się dowie to dostaniesz bana?

  • Gość
22-03-2012, 23:41
>> reactor, 2012-03-22 23:38:05
Gratulacje Egon, który to był ban - 30? 40?

Egon says - 1940

reactor

  • 1649 / 5544
  • Ekspert
22-03-2012, 23:42
Powtórka z rozrywki Egon :)

  • Gość
22-03-2012, 23:42
>> reactor, 2012-03-22 23:40:30
Egon wiesz, że jak moderacja się dowie to dostaniesz bana?

Banana?

Powiedz Gustawowi, żeby sie przerzucił z tych kamulcy na cytrusy

  • Gość
22-03-2012, 23:45
Lancaster sobie ubrdał, że wysyłam spam na skrzynki pocztowe :)
Są inne sposoby na piekło... tylko mi się nie chce, a poza tym nie mam powodów.

Gustaw

  • Gość
28-07-2012, 11:06
Myślę, że zwolennicy PC-audio czekali na tego typu rozwiązanie od lat !

Otóż firma Synergistic Research, po wielu latach prac swoich naukowców, wprowadziła na rynek specjalistyczne urządzenie o wdzięcznej nazwie "Tranquility Base", które z pewnością zrewolucjonizuje odtwarzanie muzyki z komputera przenosząc je w rejony jakościowe niedostępne do tej pory nawet najlepszym rozwiązaniom do domowego odtwarzania muzyki.

Zasada działania.
Otóż Tranquility Base jest zaawansowaną technologicznie aktywną (niwelującą zakłócenia) platformą na której stawia się źródło dźwięku jakim jest komputer. Po ustawieniu komputera na platformie Tranquility Base okazuje się, że dźwięk jest reprodukowany znacznie lepiej, z mniejszą ilością sybilantów, z większym bogactwem alikwotów oraz z szerszą sceną dźwiękową. Po zastosowaniu Tranquility Base można nawet zobaczyć, tak pożądane pośród miłośników high-end, "czarne tło" charakterystyczne tylko dla najlepszych systemów audio.

Ceny Synergistic Research Tranquility Base w zależności od wersji wahają się od ok 1 tys do 3 tys USD co można uznać za wartości wręcz symboliczne i za prawdziwą okazję.

Platforma Tranquility Base jest kompatybilna z większością komputerów dostępnych na rynku oraz z wieloma systemami operacyjnymi w tym Windows 8, Linux oraz MacOS X. W zasadzie nie pozostaje nic innego jak wyczekiwanie kiedy ten rewolucyjny produkt będzie dostępny na rynku polskim.


http://www.audiostream.com/content/synergistic-research-tranquility-base

zibra

  • 812 / 5199
  • Ekspert
28-07-2012, 11:24
Za 2 stowki bym kupil do krojenia pomidorow.
The Protagonist DAC by McGyver, Black Pearl by Majkel, DT1350 by Germany, Shure SRH940 by USA:)

Gustaw

  • Gość
28-07-2012, 11:34
Zapomniałem dodać, że osoby posiadające systemy audio warte mniej niż 100 tysięcy złotych, lub posiadające doświadczenie w audio mniejsze niż 25 lat, nie powinny absolutnie wypowiadać się na temat możliwości tego urządzenia.

Jeżeli będziecie użytkownikami porządnych systemów audio oraz Wasze sądy będą poparte odpowiednim doświadczeniem to będziecie mogli zabierać głos w sprawie tak rewolucyjnego rozwiązania jak opisywana platforma.
 Jeżeli posiadacie sprzęt warty mniej niż 100 kzł to działania platformy zwyczajnie nie usłyszycie, bo tańszy sprzęt nie jest czuły na takie subtelne usprawnienia. Jeżeli natomiast nawet macie drogi sprzęt a słuchacie od zaledwie 10-15 lat to brak Waszego osłuchania nie pozwoli na wyłapanie wszystkich pozytywnych zmian jakie wnosi do dźwięku zastosowanie platformy Synergistic Research Tranquility Base.

Gustaw

  • Gość
28-07-2012, 11:39
>> zibra, 2012-07-28 11:24:35
Za 2 stowki bym kupil do krojenia pomidorow.

Panie Zibra,

Proszę o więcej pokory w stosunku do audiofilskiej myśli technicznej. Ktoś się natrudził w swoich laboratoriach a Pan się teraz naśmiewa. To co najmniej nieeleganckie.

lancaster

  • Gość
28-07-2012, 12:14
Wypadałoby przetestować. akurat czary tybetańskie były ponoć testowane przy oakzji AS i delikatnie mówiąc pupa.
...zakałdam ze czesc osob tego nie słyszy a wybrańcy staja sie szczesliwymi posiadaczami. Pisze to bez złosliwosci.
Podobna sytuacja jest Gustaw z "klapkami" których kiedys słuchaliśmy. Mam wrażenia na granicy autosugestii,  ich twórca jest powalony...ponoć klienci również (i tonajważniejsze). Ostatnio testowalismy z Jedrzejem. Efekt ? "wydaje mi sie ze cos tam było słychać za pierwszym razem".
Odnosnei czar tybetańskich tak jak kiedyś pisałem wolałbym pojechac za ta kasę na wycieczke do Tybetu i kupić oryginalne.
No ale nie każdy ma czas, a częśc osób chętnie zapłaci za samochodzik na resorkach tyle co za to samo auto w oryginale. Ot, kolekcjonerstwo.

Gustaw

  • Gość
28-07-2012, 12:24
Jestem w stanie dorobić audiofilską ideologie w ciągu 5 minut do dowolnie wybranej rzeczy i gwarantuję, że część potencjalnych odbiorów łyknie to jak młode pelikany. Tym czymś może być np. skórka od audiofilskiego pomidora, którą po przetarciu gniazd RCA lepiej słychać wysokie częstotliwości.

te klapki o których piszesz potrafią wpędzić w audiofilskie kompleksy. No bo jak to ? Konstruktor słyszy w swoim systemie a na moim gorzej słychać ich wpływ. Za słaby system albo nie jestem osłuchany.

lancaster

  • Gość
28-07-2012, 12:34
"Jestem w stanie dorobić audiofilską ideologie w ciągu 5 minut do dowolnie wybranej rzeczy i gwarantuję, że część potencjalnych odbiorów łyknie to jak młode pelikany."

Piszesz tak jakby to miał być jakiś wyczyn :-) Niemniej warto bez podniety posłuchać...a nóz widelec tym razem coś takiego dziala...zdarza sie przecież.

"Konstruktor słyszy w swoim systemie a na moim gorzej słychać ich wpływ."

Nie przejmuj sie, ja u niego tak samo to słyszę jak wszędzie indziej. Czyli "coś tam" :-)

Gustaw

  • Gość
28-07-2012, 12:37
No tak ale to "coś tam" ma swoją konkretną cenę. Z mojego punktu widzenia to i tak pozytywnie, że sam konstruktor mocno wierzy w swój produkt.

lancaster

  • Gość
28-07-2012, 12:50
Gustaw, w audio jest to cena powiedzmy spoko. Tu sie akurat nie czepiam bo to kwestia umowy miedzy stronami.
Nie jest to produkcja seryjna w CHRLD czy innym Tajwanie - bez dosrywki jesli chodzi o kraj pochodzenia, bo wyroby mogą być całkiem OK,a  jedynie kalkulacja kosztów.

Czy sie to komus podoba czy nie pierwsze skrzypce graja zestawy/słuchawki....a takie czary czy podstawki ...podejrzewam ze kawałek granitu z ew.kilkoma bajerami których chcąc nie chcąc ostatnio sie nauczyłem zrobi co najmniej taka sama robote jak podkładka o której wspomniałeś. Reszta to marketing.

lancaster

  • Gość
28-07-2012, 15:16
PS. moze zaproponowałbym forumowe odsłuchy gadzetów ?:-) Musiałbym sie spytac faceta czy jest czymś takim zainteresowany. Nie udziela sie na forach internetowych.
Jeli są osoby posiadajace zestawy glośnikowe chcące przetestować wspomniane rozwiazanie dajcie znac.
Będzie zainteresowanie to odpalę telefon :-)

PS. moze to działa też na słuchawkowe systemy, nie sprawdzałem.  Mogę tylko napisac, że wyroby człowieka o którym piszę są uzywane w wielu drogich systemach w tym m.in p. Jaromir Waszczyszyn z Ancient Audio z nich korzysta podczas prezentacji.