Audiohobby.pl

Hybrydy

  • Gość
07-03-2009, 14:30
moris
Ten link się nie otwiera.

moris

  • 83 / 5899
  • Użytkownik
07-03-2009, 14:45
Coś dziwnie wklejają się linki na forum....
Załączam zatem.
Jeżeli poprzedzimy ją lampowym SRPP to wyjdzie hybryda,

almagra

  • 11514 / 5551
  • Ekspert
07-03-2009, 15:01
Artuh,wszystkie moje uwagi są poparte doświadczeniami.Traktuj je jak pewnik!Nie teoretyzuję tylko słucham z przełącznikiem.

Artuh

  • 39 / 5556
  • Użytkownik
07-03-2009, 15:19
almagra, 2009-03-07 15:01:53

Ok , w porzo . Ja sie nie obrażam czy coś takiego i nie twierdze że żarówka jest lepsza czy gorsza od obciazenia rezystorem czy układem dławikowym bo nie porównywałem tego bezposrednio w takim czy innym układzie i nie skonstruowałem konkretnego tego typu wzmaka  ( choc pewne rozwiazania próbowałem i obmyslałem - mało efektywna forma działania :) ). Mysle tylko że jako na początek żarówka  jest co najmniej mało kłopotliwa i prosta w aplikacji i nie ma problemu z odprowadzeniem mocy w przypadku rezystora lub  wykonaniem albo zakupem odpowiedniego dławika. Ale moje zdanie na temat bezwładności termicznej podtrzymuje :) chyba ze słychac wpływ zarówki tu i ówdzie ewidentnie na minus

Pozdrawiam

almagra

  • 11514 / 5551
  • Ekspert
07-03-2009, 15:27
No właśnie, słychać...

Artuh

  • 39 / 5556
  • Użytkownik
07-03-2009, 15:42
No to ok. To jakoby cenna informacja.
Ide po żarówki bede sobie grzebał w obecnym moim wzmaku ( na scalku ) :)

  • Gość
07-03-2009, 15:57
moris
Coś dziwnie wygląda układ wejściowy Q1 i Q2 bez polaryzacji, bardziej by tu pasowały jfety.
R2 można by pominąć niepotrzebnie spowalnia wzmacniacz.
Brak globalnego sprzężenia zwrotnego to coś co lubię. czy są opisy tej konstrukcji ?

moris

  • 83 / 5899
  • Użytkownik
07-03-2009, 22:07
Nie wygląda dziwnie;]...to dość często spotykany układ..."diamond buffer"....więcej o takich układach tu:
http://waltjung.org/PDFs/WTnT_Op_Amp_Audio_2.pdf
 Opisy są bardzo nieusytematyzowane niestety po wielu wątkach na diyaudio.com....trzeba poszukać....
jak znajdę chwilę czasu to podam jakieś linki........bo teraz to mam na głowie mostki-H i dsPice:/

  • Gość
08-03-2009, 17:57
Moris
Bardziej myślałem o takim układzie, tu nie potrzeba polaryzować tranzystorów wejściowych, wiadomo z jakich względów, ale w podanym przez Ciebie na pewno.

  • Gość
08-03-2009, 18:00
Natomiast co do hybryd to bardziej myślałem o takich rozwiązaniach :)

  • Gość
08-03-2009, 18:10
Te układy są ogólnie w necie dostępne i wklejając je chyba żadnych praw autorskich nie naruszam, tym bardziej że sam schemat nie gra tylko zrealizowana konstrukcja.
Dogrzebałem się również do hybrydy 2x250 W, ale nie pasuje mi sam stopień wyjściowy zrealizowany na kiepskim układzie scalonym TDA 7294.
Dwie te kości pracując w mostku dają na kanał 250W, ale układy te to żenada więc z mojej strony zainteresowanie wzbudził tylko preamp lampowy, którego pozwolę sobie wkleić.

Pozdrawiam hekate,

almagra

  • 11514 / 5551
  • Ekspert
08-03-2009, 18:46
A jaką rolę ma spełniać taka lampka?

  • Gość
08-03-2009, 20:04
W takim ogólnym skrócie.
Według mojej teorii, wzmacniacz tak będzie grał jak zaprojektuje się jego układ wstępny.

Preamp kształtuje brzmienie i poprzez zmianę jego topologii, często jednego rezystora, czy wartości kondensatora, można to brzmienie modyfikować.

Dając lampę na wejściu wprowadzamy do brzmienia całego wzmacniacza trochę lampowego ciepełka, końcówka ma nam dostarczyć tylko mocy i wykluczyć "ciepłe kluchy" jakimi nieraz są źle skonstruowane lampiaki.

Cała zabawa polega na odpowiednio zestawionych ze sobą technikach, ale o tym już pisałem na początku tematu.

almagra

  • 11514 / 5551
  • Ekspert
08-03-2009, 20:10
No właśnie!Skoro lampka ma pełnić rolę modyfikatora brzmienia,to te które tam użyto,są wyjątkowo nie lampowe...

  • Gość
08-03-2009, 20:16
A które lampy wg. Ciebie są lampowe?.