Audiohobby.pl

Sprzęt słuchawkowy - wątek dla początkujących

Triceramops

  • 280 / 5897
  • Zaawansowany użytkownik
28-03-2008, 20:44
Ja zwykle również słyszę dzwięk ze słuchawek w tyle - dolnej części głowy. Chyba to powoduje, że nigdy nie przekonałem się do nauszników. Z drugiej strony ze słuchawek nie miałem okazji usłyszeć zbyt wiele - AKG, HD600, tańsze Grado itp...

lenam

  • 531 / 5895
  • Ekspert
28-03-2008, 23:09
He, he, to ja tu jestem nowicjusz - będzie wszystkiego ze trzy lata przygody słuchawkowej. Może dlatego nie słysze z tyłu, tylko raczej wokół głowy, głównie po bokach. Ale i tak mi się podoba, bo iluzja przestrzeni to tylko jeden - dla mnie nie najważniejszy - aspekt. Ile smaczków, subtelności, nie do wyłowienia przez kolumny.

npl

  • 246 / 5892
  • Aktywny użytkownik
28-03-2008, 23:19
muzyka tak blisko, tylko dla mnie... :)
chyba że słucha się we dwoje.

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
29-03-2008, 07:58
>Jurek

W poniedziałek zamówię pewnie Linnarta. Jedyne co by mnie ewentualnie mogło powstrzymać, to może gdyby pojawił się do tego czasu w ofertach niedłubany ASL HB-1.

Co do cd, to mam Rotela RCD-971. Dobór reszty musi uwzględniać podbicie wyższej średnicy, którą to cd ponoć ma. Ale myślę, że hybryda lub lampa i zrównoważone słuchawki sobie z tym Rotelem poradzą. To wyeksponowanie wyższej średnicy w nieodpowiednim towarzystwie może być odbierane jako natarczywość. Osoby słuchające rocka i mocniejszej muzyki na to nie narzekają, ale w klasyce, przy wysokim śpiewie a nie ryku czy niezrozumiałym "bulgotaniu";) to ta natarczywość przy nieodpowiednich partnerach może znacząco przeszkadzać.
Ale myślę, że Rotel chyba z Linnartem da radę. Jet przy tym dość szczegółowy co mi się podoba.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
29-03-2008, 09:12
A wczoraj będąc w MM miałem w ręku te Filipki 8900 . Dobre opinie (w swojej cenie oczywiście), na fotkach wyglądają jak wyglądają (jak to słuchawki) ale niestety przetworniki wewnątrz wystają. Nie ma równej płaszczyzny zawartej między gąbkami wokół muszli, tylko wyraźnie wystają w środku kanciaste przetworniki o mniejszej średnicy niż cała płaszczyzna wewnątrz. Jak spojrzałem i "pomacałem" to wygląda to tak, jakby te przetworniki w środku wkładał jakiś  domorosły "konstruktor" i wsadził całkowicie niespasowane z resztą przetworniki. Zanim ktoś to kupi w internecie bez "macania" to radzę najpierw je obejrzeć w realu. Gdybym myślał jednak o tańszych słuchawkach "na początek", to te Philipsy odpadłyby w przedbiegach właśnie z  tego powodu. Być może i dobrze grają na swoją cenę (nie dane mi było usłyszeć bo w MM za "napęd" robi tanie kino domowe na którym AKG K601 nie brzmi wcale lepiej od Sennheiserów za 80 zł) ale wykonanie to naprawdę KATASTROFA. Dla mnie dyskwalifikacja.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 10:48
Clo posluchaj auravana live nausznych, z tego co widze nawet na zachodzi wielu chwali je za dzwiek ala grado z wiekszym cialem, i to wszystko za 200zl albo i mniej.....

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 10:49
przepraszam za literowki...:)
pozdrwiam

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
29-03-2008, 11:03
>Jurek

Jak będziesz już mógł coś powiedzieć po wygrzaniu sprzętu o zestawieniach:
Linnart + Sennheisery HD600
Linnarat + Grado SR325
to będę bardzo wdzięczny. Wzmak będę miał pewnie za ok. 2 tyg. Do czasu otrzymania wzmaka słuchawek jeszcze nie kupię, to akurat czas na wytypowanie jakiś partnerów dla Linnarta i podjęcie wstępnej decyzji. Na razie dodatkowo jeszcze kwestia otwarta czy kupić na razie jakieś przyzwoite tańsze słuchawki (np. do 500zł) a za jakiś czas zrobić przesiadkę na takie za 1kzł, czy też od razu kupić droższe. Kwestia jeszcze otwarta, bo praktycznie nie miałem żadnych doświadczeń i będzie to praktycznie mój pierwszy zestaw.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 11:31
kupuj drozsze
creativy dalem ci jako tani odpowiednik
sprzet z najwyzszej polki pozwoli smakowac ci wlasnie te smaczki ...
z czasem bedziesz dzieki niemu widzial/slyszal wiecej , zaczniesz byc wyczulony na ulotne wrazenia ktore dla innych tanszych dopowiedikow sa zbyt zwiewne by je ukazac, radosc z odsluchu bedzie duzo wieksza niz smutek z portfela, jezli mozesz nie idz na kompromisy, niemcy powtarzaja: " na tanie rozwiazania nas nie stac".... i sa to swiete slowa

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 11:36
osobiscie wolalem duuuzo bardziej rs2 niz 325, sa ciut przyciemnione ale jak dla mnie bardziej wyrownane niz 325
maja wiecej ciala i do tego sa duzo bardziej "z rozmachem" niz h600 ktore jest bardzxo wybredne
600 tylko raz zagraly dla mnie dobrze.....na sprzecie swietej pamieci klegi Wlodka, na jego kombo maranciunia i slawka jak ampu zahraly wybitnie, w rzadnym innym ukladzie nigdy wiecej nie zrobily na mnie wrazenia, daltego co do 600 badz ostrozny, mozliwe ze poglebia natarczywosc srednicy w w twoim 971,
jezeli walic to w rs2. To juz nie bedzie kompromis, to w sluchawki ktore beda wraz z toba i twoim sprzetem sie rozwijac.

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 11:37
znow widze literowki u siebie....przepraszam raz jeszcze ale to pewnie z niewyspania.....

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
29-03-2008, 11:49
>intuos
>" na tanie rozwiazania nas nie stac".... i sa to swiete slowa

To właśnie biorę głównie pod uwagę. Sam już wiem, że taniej to ... ostatecznie wcale taniej nie wychodzi. Ale tańsze rozważam dlatego, że skoro nie słyszało się praktycznie jeszcze nic, to mając takie np za 500 nie będzie jeszcze dyskomfortu typu: słyszałem słuchawki za 1-2kzł i przy nich to na tych za 500 wogóle słuchać nie mogę;).
Mam jeszcze ten komfort, że jestem "dziewiczy" i nie mam porównań do tego "jak mogłoby być". Ale skłaniam się właśnie jednak do zakupu najtańszych z najlepszych;). Zobaczym co z tego wyjdzie.
Co do Grado RS-2 - cena jest jednak za wysoka. Można odżałować i kupić ale nie na etapie na którym się znajduję. W totolotka nie wygrałem i zakup słuchawek za tyle kasy - moim zdaniem można tyle wydać, ale to już praktycznie trzeba mieć doświadczenie i wiedzieć dobrze czego się chce.

Trochę mnie jeszcze niepokoi nadmierna detaliczność. Przyzwoite słuchawki potrafią ponoć przekazać znacznie więcej niż kolumny (w każdym razie do jakiegoś tam, dość wysokiego przedziału cenowego). Tak sobie myślę, że jak na słuchawkach naprawdę tak wszystko słychać to myślę, że niekoniecznie jest to najlepsze dla muzyki. Jak będę słuchał skrzypiących krzeseł itp to takie rzeczy sprawiają, że się docenia możliwości sprzętu ale ... odciąga uwagę od muzyki. W słuchaniu klasyki nadmierny dobór sprzętu w tym kierunku chyba musi trochę przeszkadzać, bo odciąga trochę od tego co najważniejsze. Kolega lancaster gdzieś pisał, że myśli podobnie i tu się z nim w pełni zgadzam.
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!

Rafaell

  • 5033 / 5891
  • Ekspert
29-03-2008, 12:12
=> clo2, 2008-03-29 11:49:44
>Trochę mnie jeszcze niepokoi nadmierna detaliczność. Przyzwoite słuchawki potrafią ponoć przekazać znacznie >więcej niż kolumny (w każdym razie do jakiegoś tam, dość wysokiego przedziału cenowego). Tak sobie myślę, że jak >na słuchawkach naprawdę tak wszystko słychać to myślę, że niekoniecznie jest to najlepsze dla muzyki. Jak będę >słuchał skrzypiących krzeseł itp to takie rzeczy sprawiają, że się docenia możliwości sprzętu ale ... odciąga uwagę od >muzyki.

Otóż tak jak Ty piszesz te wszystkie felery występują wtedy gdy nagranie jest źle zrealizowane, pomyśl sobie teraz że o tak źle zrealizowaną korekcję masz dobrany sprzęt! Wtedy dobre nagrania zabrzmią fatalnie.Wielokrotnie pisałem  że przy dobieraniu sprzętu warto dla zresetowaniu uszu chodzić do filharmonii. Wtedy mając zapamiętane w głowie brzmienia , można sobie porównać jak brzmi naturalny "bez prądowy instrument"z tym co usłyszymy na słuchawkach, lub głośnikach.
 

Rafaell

intuos

  • 1003 / 5894
  • Ekspert
29-03-2008, 12:41
Clo wielu tu ma swoja teorie na dziwek
ja zrezygnowalem z dynamicznych konstrukcji bo wydaje mi sie ze pokazuja wiecej niz trzeba , ale nie na zasadzie ze sa super dokladne, wnich mi zawsze czegos brakuje. Musisz duuuzo posluchac , narazie nie ma co wystawiac opini po rzesluchaniu 2 czy 3 modeli.
Mam dla ciebie propozycje nie do pobicia :)...Otoz sam za jakisz czas bede nabywal przenosnego staxa model sr 001
jest to model najnizszy , ale nie bede ci o nim pisal porpostu poszukaj o nim opini na necie, w angli mozna go juz kupic za 850zl- sluchawki plus wzmak
kolo mnie pod warszawa w grobel audio mozna odsluchac tego zestawu
ten sam zestaw mozna kupic w stanach juz za 600zl....i wydaje mi sie ze to by bylo juz cos dla CIebie na poczatek
w polsce niestety nie wiadomo skad kosztuje 1700zl.....paranoja....i jak to ma sie do owego grobel  audio ze w UE cena oscyluje kolo 1000zl a u nas 2x tyle?
nierozumiem
http://www.audioreview.com/cat/headphones-home-audio/headphones/stax/PRD_143823_2750crx.aspx

generalnie kazdy patrzy na pewne zagadnienia inaczej
przetworniki dynamiczne maja jeden problem- nie liniowosc pola magnetycznego po ktorej przesuwa sie cewka
ale to juz zaganienie na inne rozmowy, ale jest to powod dla ktorego dynamiki brzmia inaczej , porpostu inaczej niz elektrostaty , isodynamiki czy orthodynamiki

clo2

  • 1702 / 5897
  • Ekspert
29-03-2008, 12:45
>Intuos

Ale wzmak już praktycznie wybrany - Linnart. Ewentualnie ASL HB-1 ale mało prawdopodobne, że do poniedziałku pojawi się gdzieś w ofertach. Dlatego praktycznie to próbuję się dowiedzieć raczej w temacie słuchawek do wybranego wzmacniacza. A wzmaka wybrałem raz - ma dobre opinie, dwa - ma na wierzchu lampki a odsłuchy będą póżnymi wieczorami i w nocy, ma to swój dodatkowy urok;).
audiostereo ? dziękuję, nie wchodzę!