Odnośnie DC-1 ze spotkania u Rolandsingera - był to up-grade z wymienionym okablowaniem wewnętrznym na Tara Labs. Interkonekt - wysoki model VdH, Sebastian pewnie uzupełni tę informację. Kabel zasilający Audionemesisa - niewątpliwie audiofilski, nie pamiętam modelu. Napęd: marantz SA7001, kabel cyfrowy - zdaje się Belkin tudzież inny wybitny w cenie 300zł - też nie pamiętam modelu. Wzmacniacz głośnikowy: Denon PMA-1500R, głośniki - nie pamiętam, 2-drożne 3-głośnikowe podłogówki za około 5kzł. Wzmacniacz słuchawkowy - Piotr Ryka się już zdradził, że go chętnie przetestuje, więc poczekajmy na opinię za kilka tygodni. Słuchawki: DT880 Pro, Grado GS1000 surowe, AKG K701 półsurowe, Creative Aurvana Live!, Sennheiser HD25-1 II. Sprzęt porównawczy do DC-1: marantz SA7001 wyjście RCA, Technics SL-PS840 modowany, wyjście RCA.
W powyższym zestawieniu nie brakowało mi nasycenia, ani piękna barw dźwięku, szerokość i głębokość sceny taka, że lepiej nie trzeba, jasność - w sam raz, atak basu i impuls - za wolno i rozwlekle. Punktowość - nieco rozlana. Przestrzenność i grubość dźwięków - wysoka, wręcz otulająca. Wypełnienie aurą - gęsto. SA7001 zagrał jak, no powiedzmy niezbyt udana podróbka DC-1 - dolny bas zanikł, wyoski dudnił, dźwięk niby aksamitny, ale też szorstki i niezbyt barwny jednocześnie. SL-PS840 modded - kto go nie słyszał, porównanie nic mu nie powie, ale to jakby zmienić dyscyplinę z sumo na kung-fu.