Tych VOCE nie mogę wyrzucić z pamięci. To było faktycznie dobre granie jak tak popatrzę z perspektywy czasu. Chciałbym jeszcze raz zrobić dogrywkę między nimi a Focalami Utopia, chociażby ze względu na ich styl gry. Wtedy na moim ostatnim odsłuchu wygrały Focale Utopia, były jednak bardziej holograficzne, dawały lepszy wgląd w nagranie, składały dźwięki z pierwiastków kontrolując każdą drobinę, skalowały się w nieskończoność rozdzielczością oraz przejrzystością i były szybsze od elektrostatów (choć pewnie ciężko w to niektórym uwierzyć).
Bardzo melodyjny dźwięk z górą pasma niesamowicie bogatą miały te Voce z drugiej strony. Jednak Focale sklejały średnicę z górą bez żadnych niedopowiedzeń i odklejały instrumenty z przekazu (gitary DOSŁOWNIE osobno, pamiętam jak dziś) i żadne tak nie potrafiły. W dodatku najlepszy bas jaki słyszałem z słuchawek, czyście neutralny, z wielkim impaktem ale bez efektu studni. To jest poprzeczka wyżej po prostu.
U mnie Focale Utopia będą grały dopiero za jakiś czas, teraz czeka mnie zmiana DACa który już zamówiłem razem z kablem optycznym, a potem wzmacniacz (miał być Trilogy 933 w domyśle, ale będzie Rapture 2 od Mikołaja612). Na razie całkiem fajnie grają mi Grado GS1000e które pod względem szybkości nie ustępują aż tak elektrostatom no ale Utopiom jednak już zauważalnie. System w przebudowie i czeka na najlepsze słuchawki :) Może do tego czasu posłucham jeszcze LCD4z, PS2000e, Meze Empyrian i Stax SR009, ale sprawa jest wątpliwa.