Audiohobby.pl

Słuchawki wysokiego lotu

Ged

  • 1725 / 6398
  • Ekspert
16-12-2009, 18:44
Robeeert1
Różnica pomiędzy PS-1000 a GS-1000 w mojej skromnej ocenie nie da się zniwelować lampami czy wzmacniaczem i warta jest swojej ceny jeśli chcesz takiego dźwięku jak grają PS-1000.
Na Twoim miejscu jednak zastanowiłbym się nad AKG K-1000, ponieważ to zupełnie coś innego i jeśli lubisz klasykę to może to być rozwiązanie dla Ciebie. To co ja usłyszałem z AKG (+ wzmak lampowy z dość dużą mocą) było o kilka klas lepsze niż GSy czy PSy. Piotr to wszystko opisał tylko trzeba samemu to usłyszeć aby uwierzyć.
Od prawie 2 tygodni słucham AKG ze zwykłego wzmaka Denona 1500 i naprawdę nie chce mi się włączać GS-1000+TwinHead. Czy wyobrażasz sobie, że w GS-ach jest zasłona ? Czy można uwierzyć w to, że GSy grają dźwiękiem oddalonym, ciemnym, ze słabym wokalem i fortepianem ? Tak jest jeśli założysz na głowę AKG. Ale może za bardzo się podniecam :)

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
16-12-2009, 19:22
 >> Robeeert1, 2009-12-16 16:22:17
J>a juz sie nie gimnastykuje z torem tylko słucham muzyki. Słuchanie hd800 sprawia mi ogromną przyjemność nawet po powrocie z filharmonii.
                             
Totalnie bez sensu wybacz Robeeert1 ale jeszcze czuję dyskomfort po przejściu z muzyki na żywo na taką z puszki (to inne światy a nie tylko słuchawki), no ale może mamy inne progi percepcji. Po koncercie z filharmonii jestem tak doładowany że muzyki z puszki mogę trzy dni nie słuchać bo jeszcze tamta grana na żywo dalej gra we mnie.

No ale może pozazdrościć że potrafisz cieszyć się co chwila; życie przejdzie Ci jak jedna wielka zabawa :)

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
16-12-2009, 19:31
 >> w.luczynski, 2009-12-16 18:44:58

Podniecaj się podniecaj takie zestawienie do K1000 które podajesz a które słuchałem u Piotra Ryki to do klasyki jest wyśmienite. Intryguje mnie jeszcze ten Audiosphere BAP-1000 wpięty między źródło a wzmacniacz.
Cała nadzieja w Piotrze że może sobie coś takiego jeszcze sprawi pod ta lub przyszła choinkę i się dowiemy.
Może to faktycznie  będzie wtedy optymalny tor słuchawkowy a nawet referencyjny :)                              

Robeeert1

  • 722 / 6031
  • Ekspert
16-12-2009, 20:03
Rafaell:
Może niedokładnie to ująłem, po powrocie z filharmoni tez jestem naładowany brzmieniem na żywo instrumentów, oczywiście ze nie da sie porównać tych dwóch światów (muzyki na żyło i słuchawkowego); chciałem podkreślić jakość zestawu -  dobrych lamp i hd800 który sprawia przyjemnosc słuchania po koncercie!
Oczywiście nie ma tej rozdzielczości, dymaniki, separacji instrumentów, ale jest coś co udało mi się osiągnąć
i z czego jestem naprawde zadowolony a mianowicie BARWA. Jest prawie real.
Nie miałem okazji posłuchac k1000 ani ps1000. Być moze byłoby jeszcze bardziej real i natural. Narazie jestem bardzo zadowolony z  zestawu który mam.

pastwa

  • 3848 / 6396
  • Ekspert
16-12-2009, 20:33
To na koniec tego watku.. nie no, zgrywam sie ;\'))

Mozna jednak mysle zrobic kilka zdanek podsumowujacych, a mianowicie, ze operowanie charakterem brzmienia odnosnie danego modelu sluchawek staje sie w moich oczach dosc nieprecyzyjne, teraz trzeba bazowac na poszczegolnych egzemplarzach, naturalnie, ogolny charakter jest zawsze ten sam, ale jedne graja ciemniej/ciezej/slodziej inne nieco jasniej/lzej, jak u Grado (GS-1000 i PS-1000), a tez przecie i u AKG, ale to przeciez juz banal jest, a nie jakies odkrycie ;\'))

Gdybym sluchal tylko klasyki (zwlaszcza wiekszych skladow orkiestrowych) to AKG-1000 wydaja mi sie tu bardzo, bardzo atrakcyjne, one sa bowiem bardziej transparentne, zwlaszcza w dole pasma (organy na tych nausznikach to bajka wieksza niz inne bajki nausznikowe), mamy wiec lepszy wglad w nagranie, a to jest niezwykle przyjemne jesli lubimy lub mamy ochote na super realizm. Co do glosow, sa one znakomite,ale ja tak samo lubie je z moich GS-1000 (slysze roznice, ale nie osadzam jej na niekorzysc Grado), sa moze mniej prawdziwe, ale milsze, kwestia preferencji. Dla osob lubiacych przekrojowe brzmienia, zwlaszcza ciezsze oraz elektronike, tutaj GS-1000 i PS-1000 sprawdzaja sie (chociaz tez zalezy od egzemplarza, kabla) lepiej moim(!) zdaniem, dzieki swej uniwersalnosci nieco wiekszej.

Co do samych PS-1000, ja mam z nimi problem, z jednej strony zaobserwowalem u nich duzo wiecej basu i ciezszego brzmienia wzgledem GS-1000, z drugiej strony, owo \'ekstra dociazenie\' wydalo mi sie byc zupelnie zbedne i przesadzone, choc to moglo byc zwyczajnie przyzwyczajenie do GS-ow. Sa PS-1000 tez nieco bardziej wyraziste, a moze tez i rozdzielczosc maja lepsza odrobine w dole pasma, ale to nie bylo jakies porazajace mnie doswiadczenie. Nie sluchalem co prawda super wygrzanych PS-1000 (nie wiecej niz tydzien grania) ale stare GS-1000 mialy jakies takie wieksze wyrafinowanie i swiatlo na gorze pasma, no i lekkosc/lotnosc/nosnosc muzyki, ale bez odchudzenia czy tez oszkieletowania.

Na chwile obecna stoje przy tym, ze jesli konkretne GS-1000 (naturalnie tak samo moze byc i z kazdymi innymi topowymi sluchawkami) trafia w nasz gust oraz towarzyszacy zestaw to smialo mozna na nich zakonczyc przygode ze sluchawkami, jeszcze poslucham T1, jak nie zaskocza jakas nowa jakoscia, to dam sobie spokoj w tym temacie na dobre, dokupie  jeszcze wzmacniacz i wylacznie skoncentruje sie na muzyce, co obecnie staram sie uskutecznic :"))) To bylo moze bardziej osobiste niz jakies ogolne wyznanie, wiec podkreslam to.

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
16-12-2009, 20:35
=> Robeeert1, 2009-12-16 20:03:18

K1000 żeby zagrały trzeba niestety ponieść nakłady i to solidne na wzmacniacz tak że bez 15kzł nawet bym nie zaczynał romansu ale popytaj u źródeł czyli Piotra Rykę. Dla leniwych pojawia się przy tej cenie zestaw Staxa kupujesz podpinasz i nie musisz kombinować ale tez jest inaczej sam dźwięk jest inaczej podawany w elektrostatach coś jak w orthodynamicznych słuchawkach vintage tylko dopieszczony, no ale za tyle kasy to można już czegoś wymagać :)                    

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
16-12-2009, 20:49
>> pastwa, 2009-12-16 20:33:08

Myślę że ten bas można sobie zarówno w GS jak i PS 1000 bardzo łatwo ustawić kwestia tylko dobrania większej lub mniejszej średnicy otworów przed i za przetwornikiem. Dla fanów zmian śmiem podrzucić sobie zgrubny szkic zwymiarowanych Grado GS-1000i   estetów przepraszam-dysgrafia.

GRADO GS 1000i szkic Rafaella                    

jeycam

  • 150 / 6023
  • Aktywny użytkownik
17-12-2009, 00:47
A na head-fi zaczynają pojawiać się pierwsze opinie o T1. Jak się wygrzeją to pewnie kilka recenzji się pojawi, ale z tego co piszą to HD800 mają poważnego konkurenta.

Mogos

  • 382 / 6294
  • Zaawansowany użytkownik
17-12-2009, 01:05
w.luczyński

Miałem przyjemność posłuchać AKG-1000 u Piotra i doskonale rozumiem to uzależnienie od nich i brak ochoty do posłuchania nawet tak zacnego zestawu jak GS1000 i TwinHead. Ale uwierz mi, że Robeeert 1 słuchając HD800 nic nie traci. Nie wiem dokładnie jakiego Robeeert 1 używa wzmacniacza ale moje zbalansowane HD800 też strasznie "uzależniają".
niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Mogos

  • 382 / 6294
  • Zaawansowany użytkownik
17-12-2009, 07:43
No są opinie o T1. Ja jak raz trafiłem na bardzo niekorzystną dla T1. Jeżeli jest tak jak gościu pisze to jest niedobrze. Pewnie T1 wymagają bardzo dłuuuuugiego okresu wygrzewania. HD 800 jak dla mnie niewiele się zmieniły od początku ich użytkowania.

<I had to plop in the single-ended version of the HD800 for conformation. My single-ended is not hard wired like my balanced version (using the Adrenaline from Mark Lawton) and uses the V3 version of Apuresound. Ahhh! There they are...all the little foot notes that make individual recordings unique.
The Cello was warmer AND thicker (weighty) but not as fast yet with the T1. The richness from the sound hole\'s of the Cello was a couple of degrees more in earnest from the HD800. Much faster and better detail with much better changes heard on the bowing. A little plodding from the T1 for know! I can sense the butterfly wanting to take flight.......but not yet!

And if you have the gear (including cable) the HD800 is not bright or sibilant or edgy or piercing or fatiguing. None of that!>>

Streszczając to tak jak ja to rozumiem, T1 gubiło szczegóły podczas odsłuchów. Tak jakby te ich "zawieszenie" było za "twarde".


niech gra muzyka, a z całą resztą jakoś będzie

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
17-12-2009, 09:31
 Ktoś, gdzieś, coś,...

Bardzo nie lubię takich opisów! Konkrety proszę; opis całego toru, własnych preferencji i z czym łeb w łeb a raczej słuchawka w słuchawkę porównujemy: czyli kawa na ławę.

A nie jakiś przedruk z przedruku

Tak powstają plotki !

Zaczekajmy na Chresa jak do niego przyjdą, jak je te 200 godzin wygrzeje bo tyle wystarczy z poprzednich doświadczeń wnioskując dla Bayerdynamików.

W sumie nie szukamy protezy dla słuchu, tylko wiernie grających transparentnych przetworników mających nas zbliżyć do tego co jest przed mikrofonem.

                             

majkel

  • 7477 / 6396
  • Ekspert
17-12-2009, 10:06
Garść nowych wniosków na temat PS1000 po dobie grania po cichu. Dynamika i szybkość podskoczyły, PS1000 są już delikatnie przed GS1000i w tej materii. Czułość na barwę i jasność źródła jest w tych słuchawkach bardzo duża, inne słuchawki które wiem, że są takie wrażliwe na paletę i temperaturę barw dźwięków, to AKG K1000. Czyli jest to, co zauważyłem już kiedyś w czasach pierwotnej świetności innego egzemplarza PS1000, sprzed ich trzykrotnej nieudanej naprawy. Te słuchawki są bardzo czułe na źródło, przynajmniej w moim torze. Zmieniając op-ampy w DACu i sposób ich zasilania, słyszę zmiany nie tylko w nasyceniu, ale też w dostępnej palecie barw. Dlatego najlepiej na dłuższą metę słucha się w konfiguracji neutralnej, bo nie ma odczucia stałego wtrętu w materiał muzyczny. Przesiadka na GS1000i pokazuje, iż one mają pewne delikatne, przyjemnie ciepłe podbarwienie. Przyzwyczajenie do niego powodowało na początku, że PS1000 wydawały mi się chłodne, ale przesiadka na podkolorowaną konfigurację DACa po pewnym czasie powodowała chęć powrotu do tego, co mi najlepiej odpowiada z GS1000i.
Teraz bardziej konkretnie. PS1000 mają więcej basu i jest on twardszy, lepiej osadzony. GS1000i są ogólnie ciemniejsze, ale mają pik w niższym sopranie, gdzie słychać podbicie i delikatne podbarwienie. Sopran PS1000 ma bliżej do tego, który znam z K1000. Lepiej rozciągnięty, bardziej wyrównany i swobodny. Przestrzeń PS1000 wydaje się szersza, wyższa i bardziej płaska, przez co wokal jest bliższy. W GS1000i wokal jest oddalony, ale czuć przyjemną głębię przestrzeni, jest bardziej mrocznie i lekko metafizycznie, ale bez takiej bezpośredniości i przejrzystości powietrza jak w PS1000. Na nagraniach akustycznych wrażenie bycia na koncercie jest wyraźnie lepsze i niezakłócone w PS1000. GS1000i są jakby lekko zaolejone, i istnieje cienka, niewidzialna bariera między muzykami, a słuchaczem. Na PS1000 siedzimy razem z nimi, do tego na dobrym nagraniu głębia, kierunki rozchodzenia się dźwięków i odległości instrumentów pojawiają się i są nader przekonujące. PS1000 bardziej skłaniają do analizy, GS1000i prędzej spowodują, iż zamiast zachwycać się poszczególnymi aspektami dźwięku i ich klasą, głowa sama zaczyna chodzić. Szczególnie, że mięśnie szyi mają z nimi kilkaset gramów mniej do poruszania. Niemniej, chęć poczucia się jak na koncercie w sensie aury i obecności instrumentów lepsze będzie z PS1000. To chyba tyle tym razem.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation

Ged

  • 1725 / 6398
  • Ekspert
17-12-2009, 10:26
Majkel
Napisz koniecznie o rodzajach muzyki, które wg Ciebie lepiej wypadają na GSach, a które na PSach.
Szkoda, że nie masz AKG z dobrym wzmakiem do porównania :)
Włodek

Rafaell

  • 5033 / 6393
  • Ekspert
17-12-2009, 10:45
Tak że już widzimy w Grado że ten znaczek  Profesional Series wyrażnie informuje że to bardziej słuchawki mające przekazać dokładnie informację o nagraniu istotną w studio nagraniowym niż mające powodować reakcje typu zobacz jak pięknie zagraliśmy ;). No cóż ja lubię się katować i pewnie by mi się to bardziej podobało i nawet ten twardszy bas-pewnie tu chodzi o lepsza kontrolę? by mi bardziej odpowiadał :). Z tego co słuchałem czyli GS1000 i GS1000i to bardziej mi się podobały te pierwsze, może właśnie także za brak podbarwienia na średnicy którego nie akceptowałem w GS1000i-nie analizowałem az tak dokładnie GS100i coś tam się w nich jednak gryzło i całkiem możliwe że przy długotrwałym słuchaniu obrzydzało by mi przyjemność słuchania. Tak ze jak widzę dobre neutralne słuchawki to wyższa szkoła jazdy i dla czego tak drogo ;)                              

majkel

  • 7477 / 6396
  • Ekspert
17-12-2009, 10:47
Włodek, mnie dźwięk K1000 wystarczająco dobrze utkwił w głowie, zwłaszcza ostatnie dwa odsłuchy, jeden z wyjść głośnikowych zestawu Accuphase Wiktora, drugi u Piotra, kiedy miał już lampę zmienioną w Crofcie. Były wtedy też PS1000 i GS1000 pod ręką, PS1000 miały najbliżej, ale to jeszcze nie było to. Poza tym ja nie muszę mieć aż tak dobrze, jak to jest w optymalnych dla AKG K1000 torach. :) No i wolę więcej mięsa na dole, jednak.

Wracając do pytania, nie przeleciałem wielu gatunków muzycznych wczoraj. Rockowe granie trochę lepiej na PS1000, zarówno ostre kawałki, jak i balladowe. PS1000 bardzo ładnie rozkładają przesterowane gitary na poszczególne harmoniczne. Generalnie to jest kwestia co się woli, czy nostalgiczny dystans, czy rześką bezpośredniość. Do pierwszego lepsze GS1000i, do drugiego PS1000. Co ciekawe, PRaT w GS1000i jest na pewno nie gorszy niż w PS1000, może nawet lepszy? To jest jak RS2 kontra RS1 - jedne stawiają na syntezę, drugie na analizę, przy czym synteza w PS1000 wcale nie kuleje, a i zdolności analityczne GS1000i są całkiem spore.
Nie słuchałem jeszcze klasyki, opery ani elektroniki porównawczo. W ogóle to mi określenie "Professional" pasuje do tych PS1000. Dają świetny wgląd w paletę i zróżnicowanie barw oraz fakturę. Do tego mniej dodają efektów własnych od GS1000i, stawiając bardziej na wydobycie z nagrania tego, co tam jest.

^
Sprzedam słuchawki: Sony MDR-EX700LP (douszne),  Sennheiser HD 565 Ovation