@ -Pawel-
Wynika z tego, ze mamy podobne odczucia. Bedę ciekaw Twojej opinii porównawczej większych zamkniętych i monitorów bez względu na warunki odsłuchowe :).
Mam tak samo i zupełnie nie traktuje 3-way jako sprzęt przenośny w pejoratywnym znaczeniu tego słowa. Co nie znaczy, ze nie grają świetnie w terenie ;).
Co do chigieny jeszcze- kontaktowałem się w tej sprawie z autorem słuchawek i są one dodatkowo pokryte jakimś specjalnym lakierem antybakteryjnym z nano cząsteczkami srebra.
@piter z
JH13, sadząc po opinni użytkowników zza oceanu stawiających je niekiedy na równi, bądz powyżej topowych słuchawek nausznych, wydają się być bardzo dobre. Brałem je właśnie pod uwagę przed zakupem.
Po konsultacjach z Themadcub\'em dowiedziałem się jednak, że pomimo rzekomych sześciu przetworników (a faktycznie jest ich trzy w gruncie rzeczy):
"JHA, jak i inni producenci monitorow wytwarzaja je co najwyzej 2-droznie akustycznie; niezaleznie od ilosci uzytych przetwornikow. Czesto tez sie zdarza, ze kiedy w akrylowych sluchawkach jest zbyt malo miejsca i sa zbyt waskie, w czesci kanalowej znajduje sie tylko jeden dzwiekowod doprowadzajacy dzwiek, lub tez producenci rezygnuja z dzwiekowodow prawie calkowicie...W porownaniu z 3-way Reference maja tez o wiele bardziej prymitywny system zwrotnic".
Wynika z tego, iż 3-way Reference są bardziej zaawansowane technologicznie.
Poza tym, można je zamówić w Polsce, co jest o wiele lepsze i tańsze w przypadku konieczności poprawek, gdyby były konieczne i samych wysyłek.
Ciekawe są te Beyerdynamic T1. Szczególnie biorąc pod uwagę cenę. Zobaczymy;)