Słuchawki wysokiego lotu

[Ged]

zibra
Pisałem o tym stojaczku w wątku o elektrostatach.
Zamówiłbym, bo wyraźnie poprawia samopoczucie, gdyby nie to, że potrzebuję . . . . 6 :)
Przy tym ortyginalne stojaczki Staxa to taniocha.

[fallow]

Przeciez to wyglada jak Zab :)

Jak dla mnie - obrzydliwe :)

"Dopóki nie dotkniemy CanCansów – wtedy będziemy wiedzieli, że to tak naprawdę niewiele, że wraz z fantastyczną podstawką dostajemy prawdziwe dzieło sztuki, że nasze słuchawki nigdy wcześniej nie wyglądały tak pięknie."
http://www.highfidelity.pl/@main-853&lang=

Dostajemy kurne jaka atrape Zeba. Za 2 kafle. Nie mam pytan :)

Stojak z hd800 i nawiniętym kablem to istny koszmar. Dramat!!!! :-)

[lancaster]

"Zamówiłbym, bo wyraźnie poprawia samopoczucie, gdyby nie to, że potrzebuję . . . . 6 :)"

Włodek, z tego co widzę na aukcji oferta była dopasowana do Ciebie :-)

[majkel]

Nie wchodząc w szczegóły Leben CS300XS na słuchawkach to dźwięk daleki od szeroko pojętej prawdy i neutralności. Taki pozłocony, wyjący, z ciapniętymi skrajami pasma, podbitym wysokim basem (bo inny w nim trudno wychwycić) i jakimś takim złoto-bursztynowym klimatem brzmienia. No chyba że to się tak odbiera z powodu patrzenia na urządzenie. Ale ja nie patrzyłem cały czas. :/ Dobry Leben to CS660P, ale on jest tylko do głośników. Z 600-ką nie mam żadnych doświadczeń. Kasa do wydania za 300-kę w kontekście jedynie słuchawek to parodia. Za połowę jego ceny można mieć Audio-Technica ATH-HA5000, który go rozjeżdża jako napęd do słuchawek, albo coś innego, jeszcze tańszego i lepszego. ;)

[majkel]

Za parę kafli więcej jest Cary SLI-80, przy którym CS300 nie ma czego szukać - brzmieniowo ani mocowo. Więc nawet "relatywnie" ten Leben nie błyszczy, przynajmniej dla mnie.

[Max]

Hehe, dziekuje kolegom :) Oczywiscie, as usually, wiem ze nic nie wiem :)
Jest za.ebisyt i wyjatkowy (Pacuła, Skylab i innni ;), dobry ale bez przesady (zagra i inni :), beznadziejny i nie wart zachodu, zjedzony przez Perłe na podwieczorek (Mike ;)

Bez odsłuchu we wlasnym systemie nie rozbierjosz :))

Majkel, wyslij to co nie przeszlo ! Skrzynka posprzatana.

[majkel]

Leben i Cary nie grały porównawczo w moim systemie, to BP była gościnnie. Nie wiem jak gra CS300XS na głośnikach, ale to jedyne miejsce, gdzie jeszcze się może obronić. Wiem z relacji, że daje radę. Na słuchawkach obok Cary nie ma czego szukać. Cary daje radę z 600 i 32 omami jednakowo dobrze, Leben nie. Ale ja i tak wolę wiadomo co. ;)

[markooo35]

Nikt jeszcze nie napisał,że Lebena należy słuchać tylko i wyłącznie z najlepszymi słuchawkami do klasyki czyli AKG 701

[markooo35]

Każdy ma swój gust - ja zostaję przy swoim zdaniu.
701 to były moje pierwsze poważne słuchawki,potem przerobiłem niemal wszystkie inne modele z półki średnio - wyższej i zataczając koło powróciłem do AKG.
Słucham tylko i wyłącznie klasyki ,ale wiem że na innym materiale można  oczywiście lepiej.

[Dj]

co do AKG 601 to używam je do trochę innych zastosowań.
mianowicie do bardzo gęstych nagrań i niekoniecznie dobrze zrealizowanych.
wtedy na tych słuchawkach słyszymy jeszcze instrumenty a nie harmider  

[majkel]

Dla mnie K701 są za mało rozdzielcze do klasyki. W ogóle są mało rozdzielcze. T1 to takie właśnie K701 tylko z dokładniej rozpisaną górą pasma i być może bardziej kopiącym basem. Ale też bardziej wytrawne na średnicy, przynajmniej w porównaniu bezpośrednim Q701 były słodsze.

[lancaster]

Zagra, coś więcej niż "bo mi się podoba/jest lepsze" napisz to będzie przynajmniej wiadomo dlaczego nie 701 a 601 ?
Obu słuchawek nie słuchałem tak się składa, ale jak czytam kolejną najmojszą moją mojszość to mam wrażenie dejavu.

Miałem np. chwalone przez ciebie DT150 prywatnie przez kilka miesięcy i temat zupełnie obok. Piszesz, ze trzeba mieć odpowiedni wzmak....OK :-)

Każdy ma jakiś gust, który czyimś zdaniem może być nietrafiony.
I taka jest banalna prawda. To masz na 100%.

[MAG]

A mnie się podobają Senki 650 bo je mam i na nich słucham  hehe a nie dlatego że nie mam STAXów:)




Nie ma złej pogody jest tylko złe ubranie;)

[Dj]

Senki 650.
ciekawe słuchawki lecz trzeba im wszystkimi możliwymi elementami bas ujmować w wtedy nas zaskoczą pozytywnie.
AKG 601 bardzo specyfice słuchawki, jak dla mnie najdziwniejsze słuchawki jakich słuchałem.
grają jak mała kolumna w dużym pomieszczeniu, nie potrafi wypełnić dźwięku co przez wielu jest postrzeganych za wadę.
trzeba tych słuchawek trochę posłuchać potrafią zaskoczyć bardzo pozytywnie.
mi się podoba jak nagrania z koncertu odtwarzają, według mnie robią to najlepiej, bardzo dobry klimat tworzą.
bas jest dobry, moim skromnym zdaniem lepszy niż w DT 880, ponieważ tam mamy bas lekko nadmuchany.