Słuchawki wysokiego lotu

[Mogos]

>> Piotr Ryka, 2010-04-19 00:04:38
........ Czekam teraz na złote myśli.
Sam zacznę od takiej: pozamieniajmy metki losowo na wszystkich słuchawkach i wepnijmy w każdy tor korektor graficzny, a wszystkie słuchawki okażą się grać jednakowo. .......

Bardzo blisko prawdy ale nie do końca :) Pozdrowienia :)

[JeckyllAndHyde]

>A co się tyczy pasma przenoszenia Sony 7509, to bardzo ładnie, że takie mają, tylko szkoda, że tego nie słychać, a >te 5 Hz to sobie Sony chyba z jakiegoś brudnego palucha wyssało. Te 80 000 zapewne też.

ciekawe skad sobie Grado wyssalo 5Hz i 50kHz... no chyba ze to slychac;)

[piter z]

najbardziej rozciągnięte pasmo jakie do tej pory słyszałem w słuchawkach miały chyba ultrasone E9 Piotra - tam była i góra do końca i dół wręcz subwooferowy

co sie tyczy grado to na pierwszy "rzut" ucha wyglądało to dla mnie jak na wykersach - zaznaczone skraje pasma V - z tym ze bas był podbity wyższy a nizszego cieżko było się doszukać - za to na duży + należy zaliczyc to że jak pasmo dało by się w miare wyprostować sprzętem towarzyszącym to byłyby świetne - pastwy GS1000 wraz z black dragone brzmia calkiem odmiennie od orginalnych - niema tyle góry i jest bardziej równo ale dla mnie tez i dużo mniej energicznie/żywiołowo ( chociaż pieron wie ile w tym prawdy ponieważ było to zaraz przed awarią )

[pastwa]

>> Gustaw, 2010-04-19 01:04:02
Jaka to zaleta ? CAL-e robią to do czego zostały zaprojektowane czyli grają ........ podczas kiedy to 30-sto krotnie droższe od nich GRADO PS-1000 są w tym czasie kolejny raz w serwisie.


To ja dodam z mojego doswiadczenia. U mnie CAL-e spedzaja w koszyku na \'niechciane\' sluchawki wielokrotnie wiecej czasu niz Grado na jakiekolwiek naprawy, suma sumarum, CAL nawet sprawne sa dla mnie zupelnie bezuzyteczne, tak dlugo jak dlugo mam GS-y.


Lan,


Jak bede chcial lezec na plasko to wywale poduszki i jeszcze byc moze materac, nie bedzie zadnych upiekszen. Sek w tym, ze ja lubie jak jest dodatkowe (choc z umieraem) zycie w muzyce, a nie liniowa martwota, chyba, ze lubisz tez plaskie wdzieki kobiece bez zadnych podbic  ;\'))

[Gustaw]

>> pastwa, 2010-04-19 10:23:54
To ja dodam z mojego doswiadczenia. U mnie CAL-e spedzaja w koszyku na \'niechciane\' sluchawki wielokrotnie wiecej czasu niz Grado na jakiekolwiek naprawy, suma sumarum, CAL nawet sprawne sa dla mnie zupelnie bezuzyteczne, tak dlugo jak dlugo mam GS-y.

Pisałem o PS-1000. :-)

[pastwa]

Ty to potrafisz mnie przyciac na detalu ;\'))

[fallow]

Odpowiadasz na wpis
>> pastwa, 2010-04-19 10:40:16
Ty to potrafisz mnie przyciac na detalu ;\'))

:))))

[Rolandsinger]

>>Jak bede chcial lezec na plasko to wywale poduszki i jeszcze byc moze materac, nie bedzie zadnych upiekszen. Sek w tym, ze ja lubie jak jest dodatkowe (choc z umieraem) zycie w muzyce, a nie liniowa martwota, chyba, ze lubisz tez plaskie wdzieki kobiece bez zadnych podbic ;\'))<<

Innymi słowy nie lubisz sprzętu High-Fidelity. To bardzo dobrze, tylko dlaczego wybrałeś chińsko-amerykańską piwniczną zabawkę za tak niebotyczne pieniądze. Chińczycy bez współpracy z Amerykanami mają lepsze oferty, 50x taniej i mniej awaryjnie.



_____________________________________

Nowe oferty słuchawkowe: http://forum.mp3store.pl/topic/63214-sluchawki-wysokich-lotow-wyprzedaz/

[fallow]

Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-19 15:00:39
>> fallow, 2010-04-19 08:43:13

Wynika, że zawsze sobie można narysować płaski wykres i nic z tego nie wynika.

--

A w jaki sposob wynika to, ze nic z tego nie wynika ze sobie mozna taki plaski narysowac ?

[Rafaell]

 Podobno Cale wpięte równolegle do Grado powodują u tych drugich wzrost lepszości 50x  Po co za tym kupować drogie kable do Grado wystarczy wpiąć taniutkie CAL i bumi muzyka                            

[fallow]

Zalezy do jakich Rafaell :) Do SR60 wypada kupic taniutki kabel, do GS1000 czy PS1000 juz taniutkiego kupowac nie bardzo wypada, bo i cena sluchawek (klasa) zobowiazuje. Najlepiej jakis od Stefana-Art, Moon-Audio itp. Oczywiscie sa pewne wyjatki, raz na jakis czas mozna spotkac kabel DIY (jezeli oczywiscie mozna to tak nazwac bo to ma tyle z DIY wspolnego co przylutowanie wtykow, ewentualnie nalozenie oplotu i trojnika) ktory jednak bedzie godzien tak hi-endowych sluchawek. Pewne wyjatki w DIY zawsze sie zdarzaja i taka "godnosc" zyskac potrafia, jezeli jednak ktos w takie rzeczy nie chce sie bawic - to ja mysle, ze jednak nie wypada bo do Mercedesa czesci od Fiata tez sie nie kupuje :)

[-Pawel-]

To ja proponuję porównać wykres K701 do Grado RS2, zdaniem wielu K701 są bardzo ostre zaś RS2 już absolutnie nie(nie chcę mi się wklejać cytatów Rolanda ale w kilku miejscach o tym pisał), hmm tylko na wykresach nie jest to takie oczywiste, czyżby pomiary zawiodły? Niemożliwe...

[pastwa]

>> Rolandsinger, 2010-04-19 12:32:39

To ja tak jak i Piotr czekam z niecierpliwoscia na ten okazyjny okaz.

[-Pawel-]

>> pastwa, dołączam się, z chęcią poznam nazwę tego tajemniczego modelu, od ręki jestem gotów zamówić kilka sztuk :D

[fallow]

Odpowiadasz na wpis
>> Piotr Ryka, 2010-04-19 15:51:06
>> fallow, 2010-04-19 15:12:44

Porównaj wykres K701 i K1000 i powiedz mi, gdzie na nim widać, że jedne są trzy klasy wyżej niż drugie, jak sam napisałeś.
Przy okazji. Proponuję konkurs na najbardziej płaski wykres. Zwycięzca odbiera nagrodę w postaci deseczki do krojenia, jak wiadomo całkiem płaskiej.

---

Nie uwazam aby byly trzy klasy lepsze (K1000 niz K701). Poglady sie zmieniaja i zmienily sie takze i u mnie. Jak latwo zauwazyc nie jestem juz tak zachwycony GS1000 jak kiedys i kiedys mialem znacznie wiekszy talent do wyolbrzymiania i przyjmowania na bajkowo roznic dzielacych sluchawki.

K1000 sa dla mnie kolejnym etapem ponad wszystkimi sluchawkami ktore mialem okazje slyszec, z prostej przyczyny - graja bardziej jak glosniki, w zasadzie to nie sa do konca sluchawkami tylko glosnikami przyczepionymi "do glowy".

A z charakterystyki pasma przenoszenia mozemy dowiedziec sie jaki balans maja dane sluchawki ale na pewno nie dowiemy sie ile klas sa lepsze niz inne czy tez gorsze, to juz kazdy sam sobie indywidualnie ocenia.

Jak widac na moim zalaczonym obrazku, kiedys sadzilem ze K1000 sa 3 klasy lepsze niz K701 a dzisiaj uwazam, ze K1000 sa nazwijmy to pol klasy lepsze niz wszystkie tradycyjne sluchawki. To takie klasowanie mozna sobie wsadzic w 4 litery :)) Kiedys pisalem, ze trzy a teraz pisze, ze jedynie pol.
Dla kogos innego moga byc 1.5 klasy lepsze a dla jeszcze innego 3 klasy gorsze bo nie poslucha na nich AC/DC.

Podobnie jak GS1000 mialy w recenzjach kolegow i moich opisach kiedys wszystko "wypasione na max" a teraz juz czesto wydaja sie byc troche lepsze niz "srednie". (Oczywiscie pomijajac Maxa i Pastwe - dalej uzytkownikow GS1000 ktorzy pewnie wcale tak o nich nie powiedza).

Co innego, ze kiedys fascynowala mnie kazda najmniejsza roznica w dowolnym aspekcie sluchawkowej prezentacji (w jakikolwiek sposob) a dzisiaj jakos nie robi to na mnie za duzego wrazenia. Wiekszy fun mam ze sluchania muzyki i z pisania na forum o tym co jest lepsze a co gorsze albo co jest rowne i rowniejsze :)))

Reasumujac -  dla mnie to, ze ktos sobie oceni klase sluchawek na swoj sposob o niczym wielkim nie swiadczy, natomiast charakterystyka pasma przenoszenia swiadczy o balansie danych sluchawek w sposob oczywisty :)

Co moze swiadczy o klasie ? No skoro to dla mnie tak indywidualna i subiektywna sprawa - to moze o niej swiadczyc jedynie indywidualna i subiektywna ocena jakiegos czlowieka :)