>> Piotr Ryka, 2008-05-26 17:44:36
Zasady używania urządzeń lampowych
>Dobrej klasy lampowce, ale też nie wszystkie, mają wbudowany system tak zwanego miękkiego startu – nie
>grają, dopóki lampy nie osiągną prawidłowej temperatury pracy, o czym informuje specjalna dioda
>sygnalizacyjna. Tak ma na przykład Leben CS600. Jeżeli wasz wzmacniacz albo lampowy CD nie ma tej zabawki,
>trzeba po prostu odczekać po włączeniu nie mniej niż trzy minuty, zanim puścimy sygnał.
>Potem, kiedy lampy są już do pracy gotowe, nie należy zostawiać ich bez obciążenia. Gdy musimy na chwilę
>odejść, lepiej ściszyć, niż dać STOP na źródle.
nie tak do końca - soft start (taki prawdziwy) najpierw włącza grzanie katody, potem włącza napięcie anodowe
tak, że emisja ma charatker termiczny a nie elektrostatyczny - jak już lampa chodzi to raczej ok, z tym brakiem sygnału polemizowałbym (jak pracuje w klasie A to nie ma o czym nawet mówić)
>Należy także w miarę możliwości unikać częstego włączania i wyłączania lampowego urządzenia. To dla lamp
>zawsze jest szokiem, tak jak dla silnika samochodowego jego odpalenie. Wówczas najszybciej się zużywają.
>Dlatego korzystając z urządzeń lampowych dobrze jest zaplanować odsłuch zawczasu, by mieć te kilka godzin
>dla siebie i nie musieć włączać i wyłączać.
prawda - wtedy też najczęściej chyba dochodzi do przepalenia grzejnika