Audiohobby.pl

Prosty i tani wzmacniacz słuchawkowy na OP-Ampach

  • Gość
24-03-2008, 13:04
Bardzo prosty wzmacniacz słuchawkowy.
Dobre parametry i niskie koszty wytworzenia powinny usatysfakcjonować miłośnika dłubania.
PCB jeat zaprojektowane pod elementy SMD 1206.

  • Gość
24-03-2008, 13:09
W powiększeniu.

lancaster

  • Gość
24-03-2008, 13:59
...jak dla mnie to za dużo tych OPA :) Nie lepsiej sie spisuje sluchawkowiec ala drakula ? znaczy sie fety sterowane opa ?

lancaster

  • Gość
24-03-2008, 14:00
...pytam bo widzialem takie projekty....

Hoko

  • 216 / 5871
  • Aktywny użytkownik
24-03-2008, 14:09
Do mnie idea "wzmacniaczy" do słuchawek w ogóle nie przemawia, bo jeśli mamy przetworniki o znośnej skuteczności, typowe wyjście z cd i słuch w normie, to wystarczy wtórnik prądowy (plus regulator siły głosu). I przy mocach porzebnych do słuchawek wychodzenie poza klasę A chyba mija się z celem. :)

  • Gość
24-03-2008, 15:04
Dla każdego coś dobrego.

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
24-03-2008, 15:12
Już połączenie dwóch OPów w sposób jak na rysunku (wejścia razem, wyjścia przez rezystory) degraduje nieco dźwięk względem uzyskiwanego z pojedynczego, oczywiście w zamian rośnie wydajność prądowa, no ale można wziąć pojedynczy o większej wydajności, jak chociażby OPA551 lub OPA552 (ze wzmocneniem >5), a nawet podwójny typu AD8397, albo TPA6120. Tyle że, jak koledzy napisali, prosty to może być z buforem nawet w klasie A na 2 tranzystorach na kanał i powinien zagrać dobrze.
Inne rozwiązanie to TPA6120 lub 2x LT1210 + DC serwo na np. OPA2134. Prosto i na temat, bez kombinowania i ze sporą mocą. Inna sprawa, że są to wszystko układy wymagające podwójnego zasilania. Jak ktoś chce na pojedynczym zasilaniu (bo taki zasilacz to można kupić gotowy nawet na Allegro), to polecam układy ze sztuczną masą, jak choćby to:
http://forum.mp3store.pl/index.php?showtopic=28112&hl=

Ten układ na samych AD8397 łyknie 4-26V całkowitego zasilania.

lancaster

  • Gość
24-03-2008, 17:28
Hoku, wklej jakaś propozycję jak to moze wygladac plizzz....całkiem mozliwe ze nie ma co kombinowac....

jacekw

  • 105 / 5888
  • Aktywny użytkownik
24-03-2008, 18:05
np.
jacekw

  • Gość
24-03-2008, 18:06
Pojedynczy OPA551/2 jest jak najbardziej wystarczający , jego I out 380mA może zabić chyba każdą słuchawkę.
Przykład z podwójnymi op-ampami podałem tylko dla opcji niskobudżetowej.
5 kostek po (NE5532) to koszt 10 Zł.
Ale nikt nie broni zaaplikować np.6 x LM6172.
Które też są tanie.
Implementowanie rożnych kostek od IC2 do Ic 5 daje tez możliwość strojenia.
Co w przypadku pojedynczego op jest problematyczne.

majkel

  • 7476 / 5886
  • Ekspert
24-03-2008, 18:33
A ja jestem maniakiem sztucznej masy i sprzężenia stałoprądowego. Powody?
1) Jak masz aktywną masę wirtualną, to zasilanie może być nawet z impulsowego, a śmieci w dźwieku nie ma, no może jakby podkręcić głośność w pobliże maksa i słuchać ciszy.
2) Najlepszy kondensator to żaden kondensator, czyli kawałek drutu. To się da zrobić tylko w DC-coupled, które też mają tę zaletę, że nie ma odcięcia basu.
3) W takim w wzmacniaczu jak MxM też sobie można "stroić", wystarczy dać inne kostki na kanały i na GND, i wcale nie muszą być takie same. Jeżeli to ma być stacjonarne, to można jeszcze bardziej zagmatwać układ, albo użyć pojedynczych op-ampów.
4) Nie ma przeszkód, żeby dobudować bufory dyskretne na kanały i/lub GND. Polecam diamond buffer, wcale nie jestem przekonany, że klasa A zagra lepiej. Diamond buffery zawsze mi bardziej odpowiadały dźwiękowo niż klasyczne AB.

Hoko

  • 216 / 5871
  • Aktywny użytkownik
24-03-2008, 18:36
Ten wtórnik z mosfetem ma tę wadę, że trzeba dać kondensator na wyjściu - a jak elektrolit to klapa ;)

lancaster,
Nie mam skanera więc nie wkleję, a rysować mi się nie chce, ale to co uzywam to zrównoważony wtórnik na bc550/bc560. Schemat mozna znaleźć w starym elektorze z "przewdwzmacniaczem zasilanym bateryjnie" - weterani wiedzą o co chodzi. Jest to układ, który tam występuje na wejściu, tyle że ze zmienionymi wartościami rezystorów. Służy mi już z dziesięć lat (ze słuchawkami hd600), więc wartości elementów tak od ręki nie znajdę, ale jak będę miał chwilę to ustrojstwo rozkręcę i spiszę. Ze słuchawkami o niskiej rezystancji może być gorzej, kiedyś bawiłem się w równoleglenie tranzystorów końcowych, ale na hd600 trochę to traci na plastyczności (choć dynamika i bas wydawały mi się lepsze). Swego czasu używałem przed wtórnikiem stopni napięciowych - na fetach i na lampach (ecc88 albo ecc82 w układzie srpp) i przez dłuższy czas chodziło to własnie z ecc82, aż kiedyś naszło mnie, żeby sygnał podłączyć bezpośrednmnio na wtórnik - i tak już zostało :)

lancaster

  • Gość
25-03-2008, 08:46
jacekw....no super, tylko brakuje dobrych kondów wyjsciowych o takich wartosciach....
Hoko, narysuj ten schemat w czymbadź :) ...albo moze chociaz fotkę pstryknij...uklad jest na tyle prosty z eprzetestuję oba.....mam zamiar(już od kilku miesięcy mi sie to ciagnie ;)) potestować Creativki Aurvena live.....mam dobre doswiadczenia z ep630....myslałem o Shurkach E2c....tyle że douszne słuchawy to już raczej nie dla mnie....wolę ze wzgledów użytkowych klasyczne nauczniki.

  • Gość
25-03-2008, 10:47
Niestety układ z pojedynczym fetem jest cieniutki.
Znacznie lepsze parametry imp wyjściowej uzyskamy przy pomocy bipola , a ten znowu będzie żarł znacznie więcej prądu, raz aby przewodził a dwa aby go wysterować.
W układzie takim prąd może jedynie wypływać do obciążenia.
W takich układach najlepiej zachowują się bańki.
I to też tylko z trafem wyjściowym.
Ograniczenie się do samego wtórnika z Bc jest mocnym ograniczeniem.
Jest wiele źródeł o dosyć niskim napięciu wyjściowym oraz duży rozrzut słuchawek o imp.24 do 600 Ohm.
Czyli muszą być wysterowane.
Czyli operacyjniak na dyskretnych , ale taki w stosunku do choćby OPA551/2 czy OPA452/453/454/455 jest nieporozumieniem. Jednak op-ampy są stabilniejsze i znacznie prostsze w aplikacji.

foxbat

  • 1057 / 5889
  • Ekspert
25-03-2008, 10:51
Zagra Kulesza??? ;)
"jamnik" - wyraz zakazany na audiostereo