W pudełku po tej zielonej znalazła się FUJI FRII 90, a okładkę do niej akurat miałem z poprzedniego rzutu od tego sprzedawcy ;) Te zielone Ferrum Maxi mam dwie, jedną w czarnej i jedną w białej obudowie. Są rzadkie, bo pochodzą z pierwszej serii (tej samej, co low-noise C-60, C-90, C-120) i weszły dość późno - dopiero po Ferrum Forte, także wyszło ich niewiele, bo niedługo później weszły czerwone i niebieskie Ferrum Maxi.