>> wrugnumer1, 2011-05-02 06:03:56
jestecie dorosli i macie swoje sumienie
ja jako muzyk uwazam ze jest to piractwo
mysle ze to nawet mozna podciagnac pod paragraf bo przeciez jest prawo
moja muzyke tez kopiuja nielegalnie i niewiele sprzedaje albumow
nawet wole dac za darmo kawalki na jamendo a kase miec z licencji komercyjnych
chociaz gdybym chociaz za kazdy sciagniety kawalek dostawalbym 50 groszy moglbym sobie spokojnie z tego zyc
i komponowac dalej
Nie chodzi o to by nie dawać muzykom zarobić, to ich praca - ja kupuję nowe płyty CD w sklepach, używane CD na allegro, kupuję płyty na bandcamp.com i niektórym muzykom robię "donacje" ... tak działa moje sumienie; pracujesz musisz zostać wynagrodzony.
Jednakże, prawo na całym świecie w zasadzie dozwala użytek osobisty i w kręgu towarzyskim; nie piszę tu o wymianie plików jak sugeruje tytuł wątku ani o kopiowaniu i rozpowszechnianiu - piszę o legalnej możliwości umożliwienia odsłuchu mojej legalnie zdobytej płyty kolegom. Alergiczna reakacja na takie propozycje jest niezrozumiała w dobie YouTube i innych portali gdzie jest w zasadzie dostępna od ręki muzyka.
Pomijam tu fakt, iż ściąganie muzyki z internetu w Polsce nie jest karalne; karalne jest jej udostępnianie i kopiowanie poza dozwolonym użytkiem, który tu omawiamy.
Wyobraź sobie sytuację, że np. w 10 osób tu na forum kupujemy płyty i sobie je wzajemnie udostępniamy; przecież moglibyśmy zamiast tego ściągać je z internetu bo na 100% są tam.
Kolejna rzecz, myślę, że na przestrzeni kilkunastu najbliższych lat muzyka będzie dostępna za darmo a zarabiać artyści będą tylko na opcjach, trasach i komercyjnym użytku [radio, tv].