Sluchawki AudioTechnica

[saudio]

Jeden taki stolik już mam, tyle że co innego stoi.

[Karol]

@saudio, a co sądzisz o tym, co mówił na temat combo i słuchawek?
W sumie mocno chwalił zestaw, a ma z czym porównać.

[pastwa]

Dobrze ze rebelsi uzyli wlasnego zrodla. Wewnetrzny DAC jest jedynie ok, ale wzmacniacz jest znakomity wiec uzycie lepszego odtwarzacza pokazuje dopiero jego mozliwosci. Szkoda ze nie ma wersji bez konwertera, odpowiednio tanszej ;')

[saudio]

Nie słuchałem co mówi;)
Podałeś minutkę na którą spojrzeć to tak się odbyło.

[Karol]

Nie słuchałem co mówi;)
Podałeś minutkę na którą spojrzeć to tak się odbyło.

Ja też nie słuchałem, tylko przeczytałam. :)
Nie znam francuskiego i dla takich jak ja, podam krótką instrukcję, jak można sobie poradzić.
Instrukcja jest oczywiście tylko dla tych, którzy jej do tej pory nie znali. :)
Do wykorzystania też, przy innych językach. Tłumaczenie nie jest zbyt poprawne, ale zrozumieć można.

[Gwos]

Bardzo dziękuję za tę instrukcję!

[Karol]

@Gwos, cała przyjemność po mojej stronie. Miło być użytecznym. :-)

[pastwa]

Kurde, ostrzylem sobie zeby na porownanie AT HA5050H z Earem HP4 ale tego ostatniego jednak producent oferuje jedynie z wyjsciami SE, mimo ze robia je na zamowienie to i tak nie ma tutaj pola manewru, zadnych XLR nie zainstaluja, nawet za doplata, wlasnie dostalem maila z odpowiedzia. Szkoda.

[saudio]

No to szkoda, sprawdź sobie V16 od Octave tylko ze zmieniona sterującą.

[pastwa]

To juz poczekam jak sie salony otworza normalnie bo teraz mocno karkolomne sa moje proby pozyczenia czegokolwiek i juz troche sie zmeczylem procesem ;')

[ptx]

czy ktos mial okazje posłuchać AWKT ?

[pastwa]

Dzięki Pastwa.

A pokusiłbys się o opisanie różnic konstrukcyjnych między AWAS AWKT oraz L5000 z racji konstrukcji zamkniętej oraz ADX5000 jako ten jeden przedstawiciel otwartej?

Chciałbym zrozumiec jak one się konstrukcyjnie rożnią.

Te sluchawki sa na tyle rozne w swej konstrukcji ze moznaby uproscic i powiedziec ze AWAS/AWKT laczy z L5000 bycie 'closed-back' a wspolnym mianownikiem L5000 i ADX5000 jest srednica przetwornika.

W szczegolach wyglada to jak ponizej (nie znalazlem jednak diagramu dla AWAS i AWKT):

ADX5000 - zasadnicze roznice wzgledem L5000,
- przetwornik pokryty Wolframem,
- zintegrowany z napedem,
- kosz napedu (pierwszy z lewej element ze zdjecia dla ADX5000) jest z aluminium,

L5000 - zasadnicze roznice wzglede, ADX5000
- przetwornik pokryty sztucznym diamentem,
- przetwornik ma mikro otworki (ma to niby poprawic odpowiedz wysokich tonow),
- kosz w ktorym siedzi naped przetwornika jest z lekkiego plastiku wzmacnianego wloknami weglowymi (pierwszy z prawej element ze zdjecia przekrojowego dla L5000),

AWAS/AWKT - zasadnicze roznice wzgledem, L5000
- przetwornik 53mm (L5k ma 58mm),
- przetwornik nie ma perforacji,
- oczywiscie inny rodzaj drewna uzyty na muszle,
- brak obszycia skora muszli, uzyto lakieru. Ma to niby przelozenie na to jak sie dzwiek rozchodzi, lakierowana powloka odbija, a skora ma przepuszczac fale na zewnatrz (jak na zalaczonym obrazku),
- kosz napedu przetwornika jest z tytanu,

[fallow]

Super. Ślicznie dziękuję Pastwa! :)

[pastwa]

Male podsumowanie odnosnie padow ktore probowalem na ATH L5k.

Zarowno Brainwavz Sheepskin rozmiar 'L' (mala srednica zew 100mm/55mm wew) oraz dedykowanie ATH Dekoni Fenestrated Sheepskin mialy swoje wady i zalety, ale calosciowo wypadaly gorzej od stockowych. Brainwavz 'L' generowaly za duzo basu, psujac balans tonalny i umniejszajac otwartosc brzmienia, lekki efekt studni, a Dekoni w druga strone, rozrzedzaly przesadnie przekaz, zbyt eteryczny.

Ostatnio kupione hybrydy Brainwavz XL (110mm/65mm) to jest strzal w dzieiatke, po miesiacu sluchania wrocilem na chwile do stockowych i jednak nie wytrzymuja one sonicznie z tymi konkretnymi Brainami, ktore to wlasnie poprawiaja niemalze wszystko, byc moze ociupinke zmiejszajac otwartosc, ale to bardziej wynik nieco wiekszego oddalenia scenicznego ktore wprowadzaja do muzyki (w koncu przetwornik jest dalej od ucha), szybko sie przyzwyczailem do tej prezentacji i jest to duzo bardziej uniwersalne granie. Najlepsze ze poprawila sie dalej  (juz znakomita) przestrzen, zwlaszcza poczucie akustyczne wnetrz, wzrosla glebia bryl instrumentow, znieksztalcenia niemal calkowicie zostaly wyeliminowane, jakby wieksza komora padow pozwalala sie swobodniej rozchodzic falom dzwiekowym bez 'kotlowania' sie.

ps. znalazlem tez tydzien temu u siebie w szufladzie kolejne Brainwavz, XL perforated, kupione jakis czas po wspomnianych na wstepie Dekoni i Brainwavz 'L'. Nigdy ich jednak nie sprawdzilem, chyba lekko zniechecony poczatkowymi probami. Zalozylem jednak teraz i mimo ze sa 'ok to stockowe lepsze, a hybrydy Brainwavz jeszcze wyraznie bardziej utrafione i tak juz zostaje, temat zamkniety. Moze dokupie zapasowa pare, na wszelki wypadek.

[Synthax]

Może też dziwić że mając obiektywnie lepsze słuchawki kupujesz gorsze, ale sam też doszedłem do wniosku, że do audio bardziej niż model liniowego wzrostu jakości (czyli lepszy sprzęt jest lepszy we wszystkim i nie ma sensu słuchanie gorszego) bardziej pasuje model "kulinarny". Nawet, jak ktoś może sobie pozwolić, aby jeść wszyskie posiłki w dobrej restauracji, to też od czasu do czasu zje ze smakiem bułkę z dżemem :). I tutaj słuchawki okazują się dużo lepsze od głośników, bo jedna szuflada zmieści kilka sztuk sprzętów :).

Genialnie ujęte. Też zgadzam się z takim syndromem. Miałem przeróżne cuda na warsztacie a i tak wracam do dt150... wczoraj tak dobrze mi się ich słuchało. Wiem że zamazane, że przestrzeń ma limity, ale... mam przyjemność ze słuchania