Audiohobby.pl

Ortodynamiczny świat

MAG

  • 2393 / 5881
  • Ekspert
20-02-2015, 19:25
Jak myślicie do pieca z git elektryczną będą dobre?

http://www.ebay.com/itm/Yamaha-YH-100-/351293237167?pt=Kopfh%C3%B6rer&hash=item51cab567af


Grać pewnie będą fajne ale z praktycznego punktu widzenia - nie. Za ciężkie, nie można swobodnie ruszać głową bo czuć ich masę. Ja używam Shurów SE530 i są super - dobrze grają, lekkie i kabel po plecach idzie.

Właśnie idą do mnie, po raz trzeci YH-100 ;)

Szwagiero jak tam YH-100 masz już bo ja dzisiaj zakładam na głowę YH-100 i słucham wieczorem heh ciekawy jestem jak zagrają?
Mam, stan lepszy niż wynikało ze zdjęć, grają obiecująco (bo słuchałem i miałem już takie, które były mniej obiecujące), teraz są na etapie montowania gniazd pod kabel, bo zmiana kabla w nich to sprawa musowa. Mody wewnątrz - już mniej, zależy co kto lubi. MAG a Ty skąd masz? Kupiłeś czy pożyczyłeś? Jeśli kupione i nie wiadomo ile i jaj były używane, to należy im dość mocno dać w kość sporymi poziomami głośności (przez kilka dni) żeby się rozegrały.

Będzie to dłużysz pierwszy odsłuch ortho u mnie nie wiem jak poradzi sobie M Dac z napędzeniem, pewnie Burson da radę lepiej zobaczymy.
Pożyczone nie widzę żadnych modów robionych oryginał!

Karol

  • 2011 / 4324
  • Ekspert
21-02-2015, 10:44
Szwagiero jak tam YH-100 masz już bo ja dzisiaj zakładam na głowę YH-100 i słucham wieczorem heh ciekawy jestem jak zagrają?

MAG, i jak zagrały YH-100? Ja też jestem ciekaw. :)
Może jakieś małe porównanie do podobnie grających, które masz.
Jakby to były słuchawki, które i ja posiadam, to nie chcę nic więcej. :-)

MAG

  • 2393 / 5881
  • Ekspert
21-02-2015, 21:04
Szwagiero jak tam YH-100 masz już bo ja dzisiaj zakładam na głowę YH-100 i słucham wieczorem heh ciekawy jestem jak zagrają?

MAG, i jak zagrały YH-100? Ja też jestem ciekaw. :)
Może jakieś małe porównanie do podobnie grających, które masz.
Jakby to były słuchawki, które i ja posiadam, to nie chcę nic więcej. :-)

Karol są odmienne od Audio T, Sony MDR CD3000, oraz innych dynamicznych, moim zdaniem takie trochę studyjne  granie ciekawe i wciągające.
Może muszę jeszcze na nich posłuchać więcej bo to zaledwie parę godzin słuchania, na pewno coś więcej skrobnę bo jest o czym, a mam konkretnie na myśli fakt że poświęciłem im więcej niż godzinę i mnie nie znudziły więc słuchałem dalej.

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
22-02-2015, 22:25
Po YH-1000 przyszła pora na ostatnio zakupione YH-100 - teraz mogę sobie zmieniać kabelki między nimi i testować (na razie mam trzy różne).

aasat

  • 2263 / 5877
  • Ekspert
23-02-2015, 09:00
Szwagiero, a gdzie fotki z recablingu?

MAG

  • 2393 / 5881
  • Ekspert
23-02-2015, 09:26
Szwagiero profesjonalne wykonanie gratulacje!
Ale napisz więcej co zastosowałeś jakie kable, wtyki, etc...
Ja słucham tych YH-100 z coraz większą chęcią :)

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
23-02-2015, 11:11
To nie moja robota, tylko mojego dobrego kolegi - Bartka (pracuje w CustomArt).

Wtyki i gniazda od hifimana, o ile wtyczki na kabel są do kupienia bez kłopotu, o tyle z gniazdami kłopot jest i trzeba je z Chin ściągać. Kabel to sprawa drugorzędna, najnowszy ten podpięty to akurat (znany co niektórym) "rusek" czyli srebrna żyła w oplocie, tym razem po dwie żyły na kanał, wcześniej było robione na jednej (żyła + oplot na masę), mam też kabel na znanym Canare Starquad l-4e5c oraz na srebrzonej miedzi. Dla mnie najlepszy jest podwójny rusek, a potem srebrzanka, ale ta ostatnia ma lekki cyfrowy nalot na górze, czego ruskie srebro nie ma - gra jasno, ale mimo to bardzo analogowo, niezwykle przejrzyście i detalicznie z dużą sceną.

aasat

  • 2263 / 5877
  • Ekspert
10-03-2015, 21:27
Szwagiero, jak grają Twoje nowe YH-100 w porównaniu do moich które modował Sim1?

Karol

  • 2011 / 4324
  • Ekspert
10-03-2015, 21:51
@szwagiero, przyłączam się do pytania @aasata .
Też chciałbym wiedzieć. :)

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
10-03-2015, 22:17
Wojtek Ty to mnie zamordować powinieneś, że trzymam te Twoje YH-100 pół roku, ale mam ostatnio mocno ciężki okres w pracy i nie tylko - postaram się w końcu spiąć i je odesłać :) Publicznie przepraszam!

Co do brzmienia - w związku z powyższym nie miałem za dużo czasu na słuchanie ostatnio. Te YH-100 kolegi aasata są zrobione w stronę YH-1000 moim zdaniem, ale dla mnie trochę za dużo jest tam "odebrane" masy z dźwięku i trochę za ostro. Moje grają jak to fabrycznie (choć różnie potrafią grać stockowe), ale określiłbym to jako dobry stockowy egzemplarz, czyli lekko ciemno i z mocnym wypełnieniem, natomiast jak zawsze w przypadku Yamaszek robotę wg mnie robi ruskie srebro - nadal uważam ten kabel za genialny do Yamaszek i chyba zdania nie zmienię, zostało mi jeszcze sprawdzić jakąś hi-endową miedź (np. https://www.audeos.pl/pl/p/Miedz-OCC-7N-26-AWG-Cryo/309). Ponieważ są gniazda to mogłem porównać kabel stockowy, potem Canare Starquad i bardzo dobrą srebrzoną miedź, która już się zbliża do ruskiego srebra i ma od niego trochę więcej dołu, ale za to góra ma cyfrowy nalot, a rusek wbrew regułom jest tam dość "analogowy". Co więcej w zależności od sposobu połączenia (jedna żyła + oplot bądź dwie żyły) gra to trochę inaczej, tutaj różnice są głównie w scenie, która przy podwójnej żyle idzie do przodu, tonalność się w zasadzie nie zmienia. Wydaje mi się, że ja zostawię te YH-100 w stanie stockowym jeśli chodzi o grzebanie w środku, natomiast pokombinuję nad padami (kiedy - nie wiem:)

Pozdrawiam kolegów ortomaniaków!

ps. Karol a Ty YH-1000 jeszcze używasz czy już wsiąknąłeś bez odwrotu w staxomanię? :)

Karol

  • 2011 / 4324
  • Ekspert
10-03-2015, 22:52
Używam, używam!
Ale muszę przyznać, że nie tak często jak kiedyś.
Sprawdzam, od czasu do czasu czy się "nie popsuły".
Jak na razie, wszystko w porządku. :)

Synthax

  • 2323 / 4113
  • Ekspert
11-03-2015, 08:22
Karol, a czy napisałbyś tak w punktach o różnicach YH1000 vs AH-D7100 ?

szwagiero

  • 2239 / 5896
  • Ekspert
11-03-2015, 11:46
Karol, a czy napisałbyś tak w punktach o różnicach YH1000 vs AH-D7100 ?

Ja rozumiem YH-1000 vs Stax'y ale D7100? Dla mnie to jest różnica klas niezaprzeczalna :)

Karol

  • 2011 / 4324
  • Ekspert
11-03-2015, 12:08
Karol, a czy napisałbyś tak w punktach o różnicach YH1000 vs AH-D7100 ?

@Syntax, jak znajdę odpowiednią ilość czasu, to przynajmniej spróbuję. :)
Na razie mogę podać Ci jedną i to zasadniczą różnicę.
O AH-D7100 można pisać, jak kto sobie tam chce, a o YH-1000 z należnym szacunkiem i atencją.
:-)

Karol

  • 2011 / 4324
  • Ekspert
21-03-2015, 16:42
@Syntax, to zgodnie z obietnicą, małe YH-1000 vs. AH-D7100.

Pierwsze, co mi się nasuwa to, to, że YH-1000 mają dźwięk bardzo bezpośredni, wyrównany i zmysłowy.
Szczególnie trąbka, saksofon i damskie wokale. Subtelne, pięknie wymieszane barwy, wzajemnie się przenikające.
W moim odbiorze, dźwięk YH-1000 ma bardziej różnorodne, a przy tym bardziej naturalne wybarwienie, niż AH-D7100

Na Denonach, dźwięk jest bardziej dosadny i wyrazisty. Szczególnie na skrajach pasma.
Basy są dużo bardziej masywne i objętościowo większe.
Nie sugerując się wykresem, słychać bardzo wyraźnie, że w Denonach, skraje pasma są dosyć mocno "uwydatnione".
Szczególnie dół, ale górę też odbieram, jako podbitą, choć w mniejszym stopniu.
Potęguje to niekiedy, (bo nie zawsze), wrażenie chowania się, (czy zadołowania), dźwięku na średnicy.

W YH-1000, jest to równiutko wyważone. Wszystkie podzakresy pasma zostały potraktowane bardzo sprawiedliwie.
W Denonach, wyraźnie faworyzowane są basy. Soprany dają się zauważyć, a średnica specjalnie nie rzuca się w uszy.
Jest jakby mniej obecna, taka trochę na uboczu. Muszę powiedzieć, że z tą średnicą to bywa różnie.
Słuchając "Czterech pór roku" Vivaldiego, wcale nie mam takiego wrażenia. Średnica jest i to wyraziście soczysta.
Ale na Yamahach jest jeszcze lepiej i jak dla mnie, przede wszystkim bardziej naturalnie.
Tak ogólnie to, co na YH-1000 brzmi naturalnie, na AH-D7100 bywa "przerysowane".
Jest to dosyć wyraźnie słyszalne przy bezpośrednich porównaniach.
Ale jak się słucha samych Denonów, można się do takiego grania "przyzwyczaić" i nie razi.
Powiem więcej, może się ono podobać, niczym piękna widokówka, czy zdjęcie z wakacji podrasowane w Photoshopie.
Wygląda cudownie i mało kto w tym momencie zastanawia się nad tym, że mało to naturalne, a bardziej jak z bajki. :)

Jeżeli chodzi o specyfikę grania obu słuchawek, to najbardziej trafne, wydają mi się analogie z malarstwem.
W moim odbiorze, dźwięk YH-1000 to taki impresjonistyczny krajobraz, z niezwykle naturalną grą kolorów i światła.
Obraz skonstruowany z mieszających się i przenikających wzajemnie plamek barw, składającymi się na jego niezwykle bogatą kolorystkę. Nie ma bałaganu formy czy kolorów. Przekaz emanuje spokojem, uporządkowaniem i naturalnością.
Szczególnie w jazzie i w klasyce. Natomiast w rocku, wspaniała dynamika i bezpośredniość.
AH-D7100, w moim odbiorze,  to obraz abstrakcyjny z wyraźnie oddzielonymi, dużymi płaszczyznami kolorowych figur geometrycznych. Oba obrazy mają bardzo bogatą kolorystykę, tylko ten malowany przez Denony, ma takie bardzo intensywne barwy, farb plakatowych. W rocku, bardzo podobne granie do tego jakie prezentują kolumny estradowe.
Szczególnie, jeżeli chodzi o dół pasma. Mnie się to podoba, kogo innego może razić.

Podsumowując. Barwy YH-1000 są bardzo naturalne i takie bez przesady.
Powiedziałbym, subtelnie stonowane i naturalnie piękne.
Nie ma wrażenia pstrokacizny. Natomiast AH-D7100, są takie trochę "pstrokate" w graniu.
Jak czytam o "jarmarczności" Denonów, to wydaje mi się, że to jest główna przyczyna, takich skojarzeń.
Że to nie tylko sam wygląd, jest przyczyna takiego ich postrzegania. :)
Stąd też może to uczucie, przynależności słuchawek do różnych klas.
Jakby co, mogę się zgodzić, że dźwiękowo YH-1000 to wysublimowana arystokracja, a AH-D7100 to bogate mieszczaństwo. :)

« Ostatnia zmiana: 21-03-2015, 23:00 wysłana przez Karol »