>> szwagiero, 2010-05-14 16:28:05
Uważamy, że jakby niejaki John G. nie wyceniał swoich słuchawek według absurdalnych stawek to byłoby lepiej dla wszystkich. Zauważ, że ani Sennheiser, ani Beyerdynamic ani AKG nie miało w swoich ofertach naprawdę drogich słuchawek, ale wszyscy w końcu stwierdzili, że jak inni za taki dźwięk biorą takie kokosy to oni też mogą - czysty biznes. No to mamy teraz wyścig cen we flagowcach... jestem ciekaw co nowego i za jaką cenę wypuści Grado? Może być zabawnie ;)
Nie bardzo mnie to jakos przekonuje, konkurencje wykancza sie bowiem nizszymi cenami swoich produktow, a nie wyzszymi, tak przykladowo toczy sie caly czas wojna cenowa pomiedzy Intelem, a AMD, byl taki okres, ze ten ostatni ledwie juz zipal, bo nie bylo go stac na konkurowanie z gigantem Intelem (ten bowiem mogl sobie pozwolic na zbijanie szybsze i czestsze ceny swoich prockow). Wedle Waszego postrzegania, AMD aby wyjsc na swoje i pokonac, badz stac sie przykladem marketingowym dla Intela, powinien podniesc nagle cene swoich wyrobow kilkakrotnie, gdyby jednak tak uczynil juz dawno by go na rynku nie bylo.
Ale niech bedzie, ze jest taka logika i ze to John Grado tak kreci rynkiem sluchawkowym, ze wszyscy ustalaja swoje cene podlug niego wlasnie, powiedz mi zatem, kto Twoim zdaniem (zanim Johny wyskoczyl ze swoimi produktami straszliwie drogimi) tak beszczelnie wywindowal w dawnych czasach cene HD600 czy tez HD650 badz Beyerdynamika DT880, skoro modele flagowe Philipsa czy tez Panasonica byly wowczas duzo, duzo tansze, kto byl tym zlym, i dlaczego Philips czy Panasonic olali tego zlego i dalej produkuja swoje szczytowe modele za duzo mniejsze pieniadze ?
No i kto pierwszy na swiecie spowodowal, ze sluchawki generalnie zaczely duzo (powyzej 100PLN to juz dla wielu ludzi duzo) kosztowac, bo to jest chyba najciekawsze pytanie i do niego wszystko sie sprowadza he he