Jeśli mnie pamięć nie myli, to LCD-2 kibicowałem od początku, jeszcze z czasów giętego z blachy pałąka a la uchwyt do starego czajnika. Widzę sporo podobieństw między rozwiązaniami mechanicznymi Audeze i Grado, np. pierścienie trzymające przetwornik jak w modelach od RS1 w górę. Cena 50$ niższa niż RS1 więc do przełknięcia. Na HE-5 patrzę z jeszcze większym dystansem, bo weszły HE-5LE, a przecież już HE-5 to był cud nad Potomakiem, więc co tu jeszcze poprawiać? Według mnie skuteczność przetwornika jest jedną z miar jakości i zaawansowania konstrukcji. Przykładowo, najprościej jest zrobić słuchawki o zerowej skuteczności, takie co w ogóle nie grają. :))