Panowie tak jak pisał Tomek (choć pokręcił trochę fakty, bo DIY SS-100 słuchałem u Włodka, a nie na AS:) i zarówno na Sławku jak i Naleśniku i Włodkowym Maranciuniu wtedy podobały mi się jeszcze bardziej SS-100 od YH-100, zresztą, tak jak zdaje się Majkelowi. Tomek pamiętam że już wtedy był zwolennikiem YH-100, no ale jak widać po latach zmienił zdanie :) Tamte SS-100 miały wszystko to, co YH-100 z większa ilością miodu i delikatności na górze, aspektów sceny z racji mojego specyficznego do niej podejścia w słuchawkach nie rozpatruję :)
Pamiętam, że dawno temu chciałem też odkupić od Rafaella te drivery, które ma teraz aasat, niestety z tego co pamiętam, cena była lekko zaporowa... jak widać, w końcu Rafaell odpuścił i zamienił się za niezbyt przecież drogie słuchawki.
Zgadzam się z podejrzeniami Sim1 w kwestii SS-100 i ich obudowy, być może warto byłoby pokombinować z zupełnie czymś innym, niż oryginał? aasat Ty masz taką możliwość posiadając te drivery!
SS-100 w oryginale jak wiecie niestety mnie nie zachwyciły.
Pozdrawiam ortomaniaków :)