Audiohobby.pl

Wysokoefektywnych głosników czar

lancaster

  • Gość
17-03-2008, 16:36
....posłuchamy jak zagra tym razem :)

lancaster

  • Gość
17-03-2008, 16:44
...jedno do czego mam obawy to ze sie "przytka" na 15 calowcu....no ale nic....jak nie da rady to napiszemy dla potomnych ze ten 2A3 do Alteca nie pasuje....z Klipschami za to mniam mniam :)

Gonzalez

  • 94 / 5899
  • Użytkownik
17-03-2008, 18:37
Rafaell> Czym konkretnie "pędzisz" swoje skrzynki? Pisałeś o tranzystorze.

Rafaell

  • 5033 / 5894
  • Ekspert
17-03-2008, 19:03
>> Gonzalez, 2008-03-17 18:37:46
Sony TA-F770ES 2x200W 4Ohm przy obciażeniu 8Ohm 2x130W marudzę na DF100 mogło by być lepiej no i część pre można wywalić, sama końcówka mocy jest ok, jedynie latem jest trochę ciepło (obudowa ma z góry 50stopni)Zastrzegam się jeszcze raz że było to zrobione z premedytacją żeby wzmacniacz trzymał za pysk głośniki słucham między 9:00 a 10:30 pokój 36m2  

Rafaell

Rafaell

  • 5033 / 5894
  • Ekspert
17-03-2008, 19:05
Byłbym zapomniał podobno do 30Wat wzmacniacz pracuje w klasie A

Rafaell

Gonzalez

  • 94 / 5899
  • Użytkownik
17-03-2008, 19:08
No to dostawiłeś do tego zupełnie zacny "piecyk" :)

Bruce

  • 559 / 5896
  • Ekspert
17-03-2008, 19:45
A ja mam pytanie zasadnicze, po co nam kolumny wysokoefektywne ?
Co takiego daje kolumna wysokoefektywna czego nie daje kolumna normalna o efektywności 86-88 dB, to znaczy oczywiste jest, że ze słabym wzmacniaczem np. lampowym 8-20W kolumna wysokoefektywna będzie miała wysoki SPL ale co poza tym?
________
mniam...
________
mniam...

Bruce

  • 559 / 5896
  • Ekspert
17-03-2008, 19:47
Dodam jeszcze ciekawy wątek: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=29774&all=1
________
mniam...
________
mniam...

Marek-41

  • 391 / 5898
  • Zaawansowany użytkownik
17-03-2008, 21:27
Bruce,jak myslisz,czy szansa na mniejsze zniekształcenia wystepuje  jak przy taj samej głośności membrana wychyla się 10 minimetrów,czy jak się wychyla 2 minimetry i które kolumny popracują dłużej.Normą jest w wysokoefektywnych ,że trzydziestoletnie i starsze pracują tak jak by były nowe.
Marek-41

Rafaell

  • 5033 / 5894
  • Ekspert
17-03-2008, 22:46
Dodatkowo kłania się czas na pokonanie danej drogi,czyli kolumny wysokoefektywne sa nazwijmy to szybsze czyli dźwięk jest dokładniej kontrolowany

Rafaell

Bruce

  • 559 / 5896
  • Ekspert
18-03-2008, 00:48
REASUMUJĄC:

1) Najwiekszą zaletą tego typu kolumn jest to, że pracują z bardzo małymi wychyleniami membran, co poprawia jakośc odtwarzania i minimalizuje ilośc zniekształceń. Widoczne ruchy membrany niskotonowca wystepują dopiero po przekroczeniu mocy okóło 3-4 watów na kanał, a to już przy tej sprawności jest naprawde głośno. Zawieszenia głosników się prawie nie zuzywają.

2) Dodatkowo kłania się czas na pokonanie danej drogi, czyli kolumny wysokoefektywne sa nazwijmy to szybsze czyli dźwięk jest dokładniej kontrolowany

Czy są jeszcze jakieś zalety (poza samą w sobie wysoką efektywnością) ? A może są też wady?
________
mniam...
________
mniam...

lancaster

  • Gość
18-03-2008, 08:43
Bruce, jest jedna zasadnicza wada....potrzebują bardzo dobrej elektroniki....w zasadzie słyszałem do tej pory tylko jedną wysokoefektywną(umownie powyzej 90dB) kolumnę której niewiele pomagało :) ...reszta zestawow gra naprawdę super. Lekko, swobodnie z najczęsciej pięknie/naturalnie wybrzmiewajacym całym pasmem(bez tego charakterystycznego dla wiekszosci zestawów "basu znikąd" -  buuu)
....tam na dole pasma to TEŻ sa instrumenty muzyczne !:) ....to nie jest żadna"podstawa basowa", "kontrola" itp.....to jest perka, organy, kontrabas, gitara basowa etc....a widzisz....bas w wysokoefektywnych zestawach nieczęsto schodzi w okolice 30Hz(fizyka)....instrumentów tam wprawdzie poza rzeczonymi organami nie ma (perkusja np. to ok 50-60Hz) ....no ale wypada to dodać...chyba ze ktoś posiada zestawy jak jeden z naszych kolegów - Sansui, przy 100dB zejście do dwudziestukilku Hz .... ech Ci sasiedzi....sielanka ;)

Rafaell

  • 5033 / 5894
  • Ekspert
18-03-2008, 11:44
Przede wszystkim przy tak dużych membranach okazuje się że niski bas słyszymy jednak kierunkowo, co na przykład nie uświadczyłem w takich liniach transmisyjnych Von Schweikerta vs5 bas był ale taki odrealniony gdzieś sobie tam błądził .No ale bez jaj kolumny te kosztowały 25k$ dopiero w vs chyba 8 dali duży niskotonowiec napędzany osobnym wzmakiem.
Najniższego basu może w nagraniach jest moze 3% ale czasami warto go usłyszeć raz dziennie to naprawdę robi wrażenie potrafi być po prostu piękny żadne tam bum bum tylko wibracja powietrza jak dla mnie rewelka. Lancaster słusznie napisał to co my uważamy za bas nie schodzi niżej 60Hz (to straszy sąsiadów) a szkoda że nie wiemy jak może być pięknie
Rafaell

lancaster

  • Gość
18-03-2008, 11:48
Rafaell, o tych von schweikertach  obiecales kiedyś skrobnac cos wiecej....konstrukcyjnie moduly mi sie podobaja...a ajk to wypada przy innych zestawach za podobne pieniadze....lub moze lepiej w skali absolutnej ?;)

Rafaell

  • 5033 / 5894
  • Ekspert
18-03-2008, 12:06
Według mnie wysokie i sredniotonowce mają perfekt zrobione wszystko od skrzynek zwrotnic perfect, w końcu to grało tak jak ma grać nie wiem czy to tak że zasługa tego głośniczka skierowanego do tyłu Jak dla mnie bez sekcji niskotonowej mistrzostwo świata  
Rafaell