Margin call (polski tytuł jak zwykle błyskotliwy - "Chciwość")
Historia mało skomplikowana - krytyczne 24 godziny z życia instytucji finansowej (bank inwestycyjny?), której pracownicy orientują się nagle, że nadchodzi ostatnia godzina firmy, czyli piramida finansowa oparta na MBS-ach zaczyna się walić
film mało odkrywczy jeśli chodzi o faktyczne problemy świata, który pokazuje, ale historia dobrze technicznie opowiedziana, co pozwala ukryć pewne naiwności (większość zarządu firmy cierpi, że musi postępować nieetycznie, ale zmusza ich do tego okrutny "system" :) )
można się jednak doszukać refleksji, że system finansowy, "pasożytujący" w dużej mierze na gospodarce jednocześnie wysysa z niej najtęższe umysły - tzw. życie...
mimo wszystko naprawdę warto obejrzeć (dobra obsada)
szczególnie jeśli ktoś lubi sensacje, a dość ma współczesnych oklepanych schematów opartych (z braku umiejętności reżyserskich i fotograficznych) na ciągłych zmianach akcji i wodotryskach